Iskierka71
Fanka BB :)
To ja też sie wtrącę, a jak. Nie bedę gorszao jeah, dzien bez klotni to dzien stracony. (a ja jak zwykle sie wtracam )
Jak dla mnie osobiście, staż na forum nie ma nic do rzeczy. Ktos już tu kiedyś napisał, że to nie forum na temat sadzenia kwiatków, a miejsce pogaduszek i wymiany poglądów. Owszem, kłótnie nie sa fajne, ale czasem są nieuniknione.Jestescie na forum krótko, a więcej zadym w przeciagu 4 miesiecy bylo niz od poczatku istnienia forum.... To powinno Wam dać do myślenia. Myslicie, ze czemu sie nie odzwyalam dluuugi czas? Bo niektórych treści nie chciało się czytać, a co dopiero o wypowiadaniu się. Jestem tutaj stażem dłużej od Was i nie pamietam takich zadym jakie tu obecnie są co chwile...
Mozesz sie na mnie obrazić Carionio, ale ja ci też cos powiem - mam znajomą Polkę, która na każdym kroku chwali sie tym, że w Holandii mieszka już 13 lat (na chwile obecną) i zawsze próbowała mi udowodnić, że ona wszystko wie lepiej. Ja jestem w Holandii "dopiero" 5 lat i przez ten czas zdążyłam się zorientowac, że jej informacje są zlbo mocno przestarzałe, albo nie pełne, czyli w sumie całkiem mylące.
Podam przykład - Koleżanka ta jeszcze niedawno tłumaczyla mi ze po dlugim chorobowym (ponad rok) nie dostane zasiłku dla bezrobotnych, bo mi sie nie należy, bo za krotko pracowalam, bla bla bla - zasilekj dostalam. Powiem wiecej - kolezanka ta siedzi w domu BEZ pracy i BEZ zasiłku, ponieważ uważa, że ona na pewno zasilku nie dostanie, bo cos tam.... nawet nie próbowala sie rejestrowac w UWV - gdy ja kolejny raz nie tylko mam zasilek, ale jeszcze nadpłatę...
Dlaczego to piszę? Dlatego by pokazać, że staż nie ma ty nic do rzeczy. Liczą się informacje, a nie chwalenie się dlugością stażu na jakimkolwiek forum.....
Druga sprawa - wyluzujcie już. Każda z nas jest inna, jedna sie lubi kłócić, druga się lubi chwalic, a trzecia lubi byc w centrum zainteresowań. I dobrze - wszystkie nie możemy byc jednakowe.
A w takim towarzystwie nie trudno o krótsze lub dluższe spięcia.....