reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
no ja mam w Zilveren Kruis i to mam chyba 120e za 2 gwiazdki. Moze sa tansze :) nie watpie. Basis w ZK jest 106e wlasnie pytałam męża
 
Ayni, nie wiem, kto Ci to powiedział, ale prawdopodobnie wprowadził Cie w błąd. Ani mój mąż, ani ja, nie potrzebowaliśmy zameldowania do ubezpieczenia. Od 3 lat mamy meldunek na naszym własnościowym mieszkaniu. A mój mąż jest tu już 5 lat. Od tygodnia jest z nami nasz kolega, który podjął tu prace- od 3 dni jest ubezpieczony- czeka na kartę. A meldunku nie posiada. Wiec nie sądze, żeby informacja sprzed trzech dni była nieświeża ;]
 
Ja mam w Unive i mi nie uruchomili ubezpieczenia dopóki nie otrzymali od gminy informacji o meldunku :cool2:. Więc to albo zależy od ubezpieczyciela, albo się przepisy zmieniły. Mój Mąż ma ubezpieczenie bez meldunku, ale dlatego, że ma z pracy i mają grupowe.
 
Normalnie dziewczyny sie zarumieniłam:zawstydzona/y: Zaraz wpadne w samozachwyt:-pHahahaha
A na poważnie - dziękuje wam wszystkim. W tym kąciku jeszcze do niedawna staly sobie komody, które niestety powędrowały na strych. Różową tapetę kupiłam w Praxis, a bordiurę w Kwantum. W kwantum była też tapeta o podobnym kolorze, ale cala w te serduszka co na bordiurze i uznaliśmy z mężem ze to już trochę za dużo. Kupilismy dwa paski bordiury i to co zostało z kazdego poprostu wycięłam i przykleilismy z męzem po bokach, na długość. Efekt same widziecie.
Chcialam kupic jeszcze jakąś naklejkę pomiędzy bordiurami - Kubuś Puchatek, czy cos ale to może pózniej.
\Kilka serduszek mi jeszcze zostalo, to może kiedys tak "rzucę" je bez ładu i skladu na ścianę:-D

Iskierka ale bryka zajebiaszcza, mam nadzieję że jak Was odwiedzimy to dasz pojeździć haha
No ba, ale powiedz wczesniej kiedy przyjedziesz, bo teraz chwilowo bryka zaparkowala na strychu:-D
 
ode mnie wymagali meldunku jak sie ubezpieczałam, baaa jeszcze musiałam nadpłacać :) ale slyszalam ze sa i takie ze nie wymagaja, no chyba ze cos sie zmieniło i juz nigdzie sie nie wymagaja to juz nie wiem ;)
 
nie wiem, nie bede sie wdawała w głupia wymianę zdań. Powiedziałam, jakie mam informacje- SPRZED 3 dni, nie sprzed roku...
Mozliwe, ze zalezy od ubezpieczalni Astrid, nie twierdzę, że nie, ale żeby od razu negować i uważać się za alfę i omegę- nieładnie...
 
wiem, że jest obowiązek który mowi o tym, ze w momencie zameldowania musisz się ubezpieczyć, jelsi ubezpieczenia nie posiadasz. Bo własnie pozniej przychodzi nadpłata w wysokości ilość miesięcy zameldowanych bez ubezpieczenia x stawka jaką wybraliśmy.
 
reklama
ode mnie wymagali meldunku jak sie ubezpieczałam, baaa jeszcze musiałam nadpłacać :) ale slyszalam ze sa i takie ze nie wymagaja, no chyba ze cos sie zmieniło i juz nigdzie sie nie wymagaja to juz nie wiem ;)

Przez to właśnie szukaliśmy mieszkania z możliwością meldunku i jesteśmy zameldowani w Rotterdamie. No i przez to m.in. jechaliśmy do PL, żeby wziąć międzynarodowe akty urodzenia i ślubu. Na szczęście nas zameldowali bez tego, ale kazali sobie donieść, co zrobiłam jakiś miesiąc temu, a meldunek mamy od stycznia.

Nie uważam się za alfę i omegę. Niczego nie neguję, tylko stwierdziłam, że widocznie Twój ubezpieczyciel Carinio tego nie wymaga. Masz szczęście, bo mój wymagał.
 
Ostatnia edycja:
Do góry