reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Dokladnie Astrid! Dlatego ta moja friend nie chciala opowiadac swoich niemilych historii bo po co wywlekac takie rzeczy..:eek:

Jak to po co? Ku uciesze gawiedzi. Czasem mam wrażenie, że ludzkie uwielbienie dla czyjejś krzywdy nie zniknęło od czasów rzymskich amfiteatrów, gdzie walczyli gladiatorzy, a ludzi rozrywały dzikie zwierzęta.
 
reklama
No niestety ale tak jest. ja nie lubie sluchania takich rzeczy, wyplakiwanie sie w tv o swoich krzywdach:cool: od tego chyba ma sie przyjaciol a nie publicznosc?? :confused2:





Dziewczyny, czy podczas karmienia piersia mozna sie opalac na solarium? Pogoda nie sprzyja a ja bladziusia i nie ma gdzie sie troszke opalic nawet... Poki co wygladam jakbym do mlyna wpadla :-D Nie chce byc skwarem tylko lekko sie przyrumienic. Wie ktoras cos na ten temat?
 
No niestety ale tak jest. ja nie lubie sluchania takich rzeczy, wyplakiwanie sie w tv o swoich krzywdach:cool: od tego chyba ma sie przyjaciol a nie publicznosc?? :confused2:





Dziewczyny, czy podczas karmienia piersia mozna sie opalac na solarium? Pogoda nie sprzyja a ja bladziusia i nie ma gdzie sie troszke opalic nawet... Poki co wygladam jakbym do mlyna wpadla :-D Nie chce byc skwarem tylko lekko sie przyrumienic. Wie ktoras cos na ten temat?

Nie wiem... ja w życiu na solarium nie byłam. Wiem, że nie można chodzić, jak się ma problemy z układem sercowo-naczyniowym, czy problemy z tarczycą.
 
Chryste, laski uspokójcie się!! Jesteście nowe, nie wiem, ja Was przez 2 lata nie widziałam, później zniknęłam na chwile wracam a tu taki syf...

1) NIE PRZEKONYWUJEMY DO SWOJEGO ZDANIA NA CHAMA- każdy ma prawo mieć inne.
2) ZACHOWUJMY SIĘ TAK JAKBYŚMY SAMI CHCIELI BYĆ TRAKTOWANI- chyba Hague coś o języku pisała- mnie to zniesmaczyło. Też miałam jezzy z holenderską służbą zdrowia, mój syn miał 7 tygodni przeszedł operację, źle go odśluzowali- porozumiewałam się TAK JAK POTRAFIE- i nikt mi nie mówił, że mam wziąć kogoś kto zna język lepiej ode mnie. Wiec proszę Cię, troszkę zejdz z tonu...
3) NIE TŁUMACZYMY SIĘ Z NASZYCH POGLĄDÓW- im bardziej się bronisz i ich bronisz, tym dajesz większą oznakję słabości
4) NIE OBRAŻAMY SIĘ- laski, przepychanki to w kinderopvang
5) JAK COŚ KOMUŚ NIE PASUJE-DO PISANIA i CZYTANIA NIKT NIE ZMUSZA

Nana, mnie prosze w nic nie wplatywac, bo ja mam generalnie wyjebke na takie sprzeczki jakie niektóre tu prowadzicie, nic Ci nie napisałam, że mnie przestraszyłaś... mam swoje doświadczenie i polegam na nim, ewentualnie na mamach doświadczonych bardziej niż ja... A takich bzdur jak tu produkujecie czasami czytać się nie chce.

Jeszcze raz proszę- nie kłóćcie się, nie sprzeczajcie- może inaczej- nie wchodzcie sobie w drogę, bo szkoda i moich, i Waszych i AniHaven nerwów...
Kiedyś były 3strony w 5 dni zapełnione- było miło i przyjemnie, a teraz w 3h 15 stron i nawet się tego czytać nie chce!

amen. temat uważam za zamknięty. niech każdy w duchu sobie przemyśli kilka tych zdań, swoje zachowanie i wyciągnie wnioski w swojej głowie- NIE NA FORUM. Temat sprzeczek minął. Zaczynamy od nowej białej karty.
 
witam
Melduje ze,dojechaliśmy szczęśliwie,oczywiście postaliśmy w korku (35 km w ciągu 3 godz:szok:)
życze wam miłych dni bo raczej tu czesto zagladac nie bedę
buziaki :tak:
 
Wrocila! Dzidzius prawie 27 cm na oko :D poznalismy coreczke poloznej , z zespolem Downa dziewczynka, ale slicznie pomagala mamusi, smarowala glowice aparatu dopplera, podawala mamie telefon. Cudna mala:) Dowiedzielismy sie, ze bedziemy rodzic w szpitalu za darmo , a polozna kazala zglosic w ubezpieczalni, ze chce rodzic w domu, to wtedy dostane kraampaket , taki trick zastosowala hehe , mowi, ze male klamstewko nie zaszkodzi ;) Bede takze dzis dzwonic i zglaszac.
https://www.facebook.com/wroclawNOWYglowny[/URL]
Powiem Ci, ze ja tez tam w tym artykule moge zgodzic z wieloma punktami, np kolej , raczej nie jest zbyt szybka, a polaczenie miedzy katowicami a zakopanem (176 km) trwa ponad 6 godzin :D BOMBA! Ale co prawda, dworce pieknieja ! Milo zobaczyc we Wroclawiu ten dworzec, mi sie wlasnie dzis snilo, ze sa jeszcze te stare wyswietlacze , ktore sie czesto zacinaly i ze nie moglam zobaczyc o ktorej jest pociag do Opola :D a potem , ze byly 3 ogromne kolejki do kas biletowych i wiedzialam, ze na ten pociag juz nie zdaze :D Nie wiem skad takie sny w mojej glowie :D dawno nie bylam we Wroclawiu chyba 1,5 roku temu.

Muszę sie Wam pochwalić, że wreszcie DOSTAŁAM PIENIĄŻKI Z UWV:-D:-D:-D Wprawdzie wyrównali mi tylko do konca kwietnia, ale i tak dostałam niezłą sumkę:-)
Idę zrobić zakupy dla maleństwa i starszym dzieciom przy okazji też coś sie dostanie.
Jestem HAPPY!!!!:-D:-D:-D
Gratuluje!! Szalenstwo zakupowe czas , start !!W koncu przyspeedowali z ta sprawa ! Ciesze sie razem z toba!

No i co jeszcze... Slonce bylo, ale sie zmylo i tak to jest moje drogie ;D
 
i dodam jeszcze jedno- bo chyba sie nie zrozumiałyśmy. Jestem w NL 3 lata, w ciążę z Kubą zaszłam tutaj, urodziłam dziecko tutaj w szpitalu, bo taki miałam kaprys, opieke miałam z verloskundigepraktijk tutaj. Wiem jak to wygląda. Na forum nie jestem NOWA, jestem tu też około 2,5 roku. Wiem jak wygląda służba zdrowia w NL etc, idt, itp. I dajcie spokoj z tym straszeniem, bo od tego są duchy ;)
 
Ostatnia edycja:
witam
Melduje ze,dojechaliśmy szczęśliwie,oczywiście postaliśmy w korku (35 km w ciągu 3 godz:szok:)
życze wam miłych dni bo raczej tu czesto zagladac nie bedę
buziaki :tak:

Cieszę się :-D. Udanego urlopu Wam życzę. Bawcie się dobrze.

Carinio - może to zabrzmi niemiło, ale jakbyś nie zauważyła, temat już dawno zmieniłyśmy. Amen.
 
CARINO przeczytaj prosze jeszcze raz mojego posta ,bo chyba zle zrozumilas mnie.ja napisalam tam ,ze to dziewczyny mnie pol dnie przekonywaly ze cie pzrestraszylam ,nie ty ,i ze ty sama wieczorem napisalas ze swoje wiesz i nikt cie nie zestresowal.No nie wiem co zlego w tym widzisz.w nic cie nei wplatuje.Gdzie napisalm cos ze ty do mnie pisalas. To dziewczyny pisaly ze cie strasze nie ja .Prosze ja juz koncze i naprawde w szoku jestem jakie tu sie dziwy dzieja .To nie na moja glowe.


"
Pol dnia mnie przekonywalyscie ze nastraszylam CARINO a wieczorkiem sama zainteresowana skomentowala ,ze nic ja nie zestresowalo i wcale sie nie przestraszyla"

Tylko tyle napisalam nic ze ty mi cos pisalas .
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry