Iskierka71
Fanka BB :)
Nie, nie została WYŚMIANA a jedynie POINFORMOWANA rzeczowo, że takie praktyki jak prowadzenie ciąży przez POŁOŻNĄ to całkiem normalna praktyka. Że każda z nas tak miała i że w razie wątpliwości może prosić lub żądać skierowania do specjalisty. Że w razie problemów zostanie skierowana na leczenie. I że 2-3 USG to norma także w Polsce.dziewczyna przyszla ze swoimi obawami i co i omal nie zostala wysmiana za te swoje obawy ,uslyszala ,ze po co jezdzic do pl ,ze po co do lekarza ,zeby wogole dala spokoj.ja zwyczajnie ja zrozumialam i to czego sie boi ,mosialam to poprzec wlasnymi doswiadczeniami inaczej bylo by to puste gadanie.
Ja czytam wszystkie posty ze zrozumieniem, i nigdzie nie widzialam aby któras z nas nową forumową koleżankę wyśmiała.
To że ty przedstawiłaś swoje przeżycia to dobrze, tylko że ty zrobiłas to w formie negującej nasze wszystkie wypowiedzi.
My mówimy, że tak jest, a ty natychmiast zaprzeczasz mówiąc "nie, nie prawda, nie wyślą cie do lekarza, nie sprawdzą czy wszystko w porządku, nie..., nie..., nie..."
To samo można przekazać w inny sposób. Zdania zbudowac inaczej, wytłumaczyć, że CZASEM lekarze się mylą i kobieta ma problemy.
Nie dzi się proszę, że wszyscy już odbieramy negartywnie twoje posty, bo ty sama tak je negatywnie piszesz. Przeżyłas traumę, ale Twoje dziecko żyje i tym się powinnaś cieszyć - że MIMO WSZYSTKO Tymek żyje i rozwija się w miarę dobrze.
Daję co swoją głowę, że wszyscy cie tu rozumiemy i wszyscy ci wspólczujemy.
Ale sama widzisz teraz - trafiłas na nową fizjoterapeutke i rehabilitacja Tymka napiera tempa. A przecież nadal jestes w NL....
Przemyśl to