Witam serdecznie. Za oknem słoneczko, ale ogólnie chłodno dziś.... Ja się będę nudzić dzisiaj. Mąż poszedł do ogródka porobic jakieś płotki na rabarbar, bo nam szczeniak wszystko prawie juz wykopał i pogryzł, dzieci siedzą i coś rysują, a ja czekam aż mi pralka ze zmywarką skończą "prać" i potem będę się dalej nudzić...
Nie mam nawet nic do haftu, bo wszystko sie pierze.....
TheHague - co bylo do skonczenia, skończyłam, a co do sprucia to sprułam. Teraz piorę by odświeżyć, wysuszę, przeprasuję i mogę imię haftować. Krto wie, może nawet dziś:-)
ja powysylalam najblizszej rodzince w nl, przyjaciolom i niektorym blizszym znajomym. do pl tez nie wysylalam, FB wystarczyl hahahahaha
Iskierka a bedziecie naklejac na szybe tego bociana co kuprem jest na zewnatrz, a reszta w srodku?
to jest bardzo fajne i akurat odrazu wszyscy sasiedzi wiedza ze juz bobo jest na swiecie
Ja mam całą rodzinę w PL i ewentualnie to mogłabym wysłac kartki swoim i męża rodzicom no i przyszłym chrzesnym, ale raczej nie będe tego robić. Znajomym w PL też wystarczy FB i NK, a tutaj znajomych moge policzyć na palcach jednej ręki....
A co do bociana to tak, chcę takiego powiesić bo baaaardzo mi się to podoba. No i raczej zamówię przez neta, bo nie mam takich zdolności jak ty AniuHeven:-)
ja sie załamałam ;(( nie wiem czy obecne ciężawrówki już tego doświadczyły czy nie. Powiedziano mi, że ginekologa to ja w tej ciąży nie zobacze... z Kubą to miałam 2 wizyty, na stwierdzenie ciąży... a teraz- echo terminowe robią położne
((( w pizdu, znowu trza będzie sie polskimi usg posiłkować
A na co ci polskie USG???? Jesli ciąża przebiega prawidlowo, niemal książkowo to latanie do ginekologa czy jakiegokolwiek innego lekarza częsciej niż co 4 tyg, albo robienie USG raz w miesiacu nie ma najmniejszego sensu.
Jesli będzie coś nie tak to sami cie pośla do gina, ewentualnie sama możesz poprosić o taka wizytę.
Do ginekologa w NL posylaja tylko w przypadku zagrożenia ciązy. Ja byłam w ciąży 3 lata temu i zaczęłam krwawić i dostalam skieorwanie do ginekologa na USG. Teraz jestem już w 32 tygodniu ciąży i też ginekologa na oczy nie widzialam i wcale mnie to nie przeraża.
Chodze do swojego polożnika co 4 tygodnie i uważam, że to w zupełności wystarczy. Na USG byłam 3 razy i też wystarczy. Swoją drogą będąc w ciązy w PL też chodziłam do lekarza raz w miesiącu, a USG mialam też 3 razy.
I czy na skutery też trzeba mieć prawko?
Prawka tutaj nie robiłam, ale z tego co wiem na skuter też trzeba miec prawo jazdy
Ja to już czekam, aż będę mogła się zmieścić w stare ciuchy, bo obecnie noszę 3 rzeczy na krzyż
.
Astrid - witaj w klubie.... Ja po ciąży długo jeszcze nie wejde w styare ciuchy. Na szczęscie nie ma ich tyle, żeby za nimi płakać. Wręcz ciągle mialam niedobór ciuchów, więc bedzie okazja kupic sobie cos nowego:-)