Iskierka71
Fanka BB :)
Podzielę posta na dwa razy - Aniaheven mi chyba wybaczy;-);-);-)
Dziewczyny, pisałyście o kolorach.....
Powiem wam, że jeszcze jakoś panuje nad kolorystyką w naszej sypialni, ale obawiam się, że już nie długo.....
Na początku mieliśmy białe łóżko, białe szafki nocne i białą komodę. Mąż dorobił białą półkę i było idealnie. ściany wytapetowaliśmy tapetą w kolorze jasnołososiowym i na podłodze zaległa identyczna kolorystycznie tapeta. Dodam jeszcze, że wszystkie meble pochodziły z kringloopu, gdzie za niewielką cenę kupić czasem można naprawdę świetne rzeczy.
Tam własnie pół roku póżniej (tzn po wprowadzeniu się) wynalazłam piękne masywne dwuosbowe łóżko z szafkami nocnymi, lustrem i kompletem komód - całość za 150€. Nasze białe łóżko powędrowało więc na strych, a komoda i półka do pokoju córki, która też miała białe łóżko, wszystko więc kolorystycznie idealnie jej pasowało. Nam też, bo cały komplet był w kolorze jasnego drewna, co komponowało się ze ścianami.
Jakis rok później znów w tym samym sklepie znalazłam kolejne dwuosobowe łóżko - tym razem w kolorze.... - ciężko go nazwać - jasnego turkusu, czy mięty. Łóżko było zabudowane nad głową i po bokach szafkami, co mi bardzo przypadło do gustu, bo w komodach było jednak bardzo mało miejsca - cena 110€.
zamieniliśmy więc łózka, ale zostawiliśmy komody - niby się kolorystycznie nie gryzie ze ścianami, ale mebla ustawione po dwóch przeciwległych ścianach mają inne kolory....
Teraz kącik z komodami zamieniamy na kącik niemowlęcy, tapetujemy go na rózowo i stawiamy łóżeczko w kolorze jasnego drewna..... Całość może stanowić szokujące połączenie, ale niestety nie mam innej możliwości.
No, niby mogłabym nie tapetowac tego kącika, ale chciałabym, by maleńka miala coś swojego - przynajmniej kącik, skoro nie może mieć wlasnego pokoju. Inna sprawa to taka, że tapeta klejona 4 lata temy nie jest już idealna. Niestety nie stac mnie chwilowo na zmiane tapety i wykładziny w całej sypialni....
Wkleję wam fotki jak to wyglądało wcześniej:
Niestety nie mam zdjęcia tych "zielonych" mebli, ale jak skonczymy kącik malucha to wam zrobię i wkleję
Jutro też pewnie zajrzę dopiero wieczorkiem - musze korzystać, że mąż ma urlop i jak najwięcej zrobić, a marzy mi się jeszcze kilka zmian w "klitce" u syna
Dobranoc all
Dziewczyny, pisałyście o kolorach.....
Powiem wam, że jeszcze jakoś panuje nad kolorystyką w naszej sypialni, ale obawiam się, że już nie długo.....
Na początku mieliśmy białe łóżko, białe szafki nocne i białą komodę. Mąż dorobił białą półkę i było idealnie. ściany wytapetowaliśmy tapetą w kolorze jasnołososiowym i na podłodze zaległa identyczna kolorystycznie tapeta. Dodam jeszcze, że wszystkie meble pochodziły z kringloopu, gdzie za niewielką cenę kupić czasem można naprawdę świetne rzeczy.
Tam własnie pół roku póżniej (tzn po wprowadzeniu się) wynalazłam piękne masywne dwuosbowe łóżko z szafkami nocnymi, lustrem i kompletem komód - całość za 150€. Nasze białe łóżko powędrowało więc na strych, a komoda i półka do pokoju córki, która też miała białe łóżko, wszystko więc kolorystycznie idealnie jej pasowało. Nam też, bo cały komplet był w kolorze jasnego drewna, co komponowało się ze ścianami.
Jakis rok później znów w tym samym sklepie znalazłam kolejne dwuosobowe łóżko - tym razem w kolorze.... - ciężko go nazwać - jasnego turkusu, czy mięty. Łóżko było zabudowane nad głową i po bokach szafkami, co mi bardzo przypadło do gustu, bo w komodach było jednak bardzo mało miejsca - cena 110€.
zamieniliśmy więc łózka, ale zostawiliśmy komody - niby się kolorystycznie nie gryzie ze ścianami, ale mebla ustawione po dwóch przeciwległych ścianach mają inne kolory....
Teraz kącik z komodami zamieniamy na kącik niemowlęcy, tapetujemy go na rózowo i stawiamy łóżeczko w kolorze jasnego drewna..... Całość może stanowić szokujące połączenie, ale niestety nie mam innej możliwości.
No, niby mogłabym nie tapetowac tego kącika, ale chciałabym, by maleńka miala coś swojego - przynajmniej kącik, skoro nie może mieć wlasnego pokoju. Inna sprawa to taka, że tapeta klejona 4 lata temy nie jest już idealna. Niestety nie stac mnie chwilowo na zmiane tapety i wykładziny w całej sypialni....
Wkleję wam fotki jak to wyglądało wcześniej:
Niestety nie mam zdjęcia tych "zielonych" mebli, ale jak skonczymy kącik malucha to wam zrobię i wkleję
Jutro też pewnie zajrzę dopiero wieczorkiem - musze korzystać, że mąż ma urlop i jak najwięcej zrobić, a marzy mi się jeszcze kilka zmian w "klitce" u syna
Dobranoc all