Robale
Fanka BB :)
Gosiu ogromne gratulacje.
iskierka już z rodzinką pojechała. muszę wam powiedzieć, że mili ludzie , rzadko się takich spotyka. wiem że oddałam w dobre ręce, starałam się trzymać dzielnie ale i tak nie wytrzymałam poryraczałam się, dziwne uczucie przyjmować poród a później maluchy oddawać, mimo iż to są psy dla większości dla mnie to oddanie dziecka.
iskierka już z rodzinką pojechała. muszę wam powiedzieć, że mili ludzie , rzadko się takich spotyka. wiem że oddałam w dobre ręce, starałam się trzymać dzielnie ale i tak nie wytrzymałam poryraczałam się, dziwne uczucie przyjmować poród a później maluchy oddawać, mimo iż to są psy dla większości dla mnie to oddanie dziecka.