Hejka
A ja wlasnie dzisiaj dostalam mail'a ze w sierpniu dostalam 3 tyg. urlopu :-) pierwszy raz w sumie bedziemy mieli takie dlugie letnie wakacje razem jupiiii:-) my nie planujemy nic spannend, prawdopodobnie pojedziemy na Texel polaczyc przyjemne z pozytecznym, stare katy i znajomych poodwiedzac i chalupke doprowadzic troche do porzadku.
Sencilla mi sie marzy wlasnie Normandia albo belgijskie Ardeny, moze na drugi rok. A co do samopoczucia to ciezko, maly jeszcze nie siedzi w kanale rodnym a brzuch mam nadal wysoko ze oddychac nie moge, ale poza tym wszystko w porzadku. Jutro mam echo, zeby zobaczyc jak maly rosnie i jaki duzy jest. A maly wlasnie kopie ze hoho
Wiatraczek ja tez dzisiaj pralam pokrowce z maxi cosi i lezaczka, nie wiem tylko jak to z powrotem ubiore najlepsze ze dopiero dzisiaj odkrylam ze maxi cosi ma ochraniacz przecisloneczny Jutro mam w planch przygotowac sobie torbe do szpitala i moze lozeczko juz przygotuje.....
A ja wlasnie dzisiaj dostalam mail'a ze w sierpniu dostalam 3 tyg. urlopu :-) pierwszy raz w sumie bedziemy mieli takie dlugie letnie wakacje razem jupiiii:-) my nie planujemy nic spannend, prawdopodobnie pojedziemy na Texel polaczyc przyjemne z pozytecznym, stare katy i znajomych poodwiedzac i chalupke doprowadzic troche do porzadku.
Sencilla mi sie marzy wlasnie Normandia albo belgijskie Ardeny, moze na drugi rok. A co do samopoczucia to ciezko, maly jeszcze nie siedzi w kanale rodnym a brzuch mam nadal wysoko ze oddychac nie moge, ale poza tym wszystko w porzadku. Jutro mam echo, zeby zobaczyc jak maly rosnie i jaki duzy jest. A maly wlasnie kopie ze hoho
Wiatraczek ja tez dzisiaj pralam pokrowce z maxi cosi i lezaczka, nie wiem tylko jak to z powrotem ubiore najlepsze ze dopiero dzisiaj odkrylam ze maxi cosi ma ochraniacz przecisloneczny Jutro mam w planch przygotowac sobie torbe do szpitala i moze lozeczko juz przygotuje.....