Sencila ja na poczatku sama sie dziwilam, ze mu przypadkowo zaden muslim noza w zeberka nie wbil , ale jak napisane w artykule, Wildy i jego miejsce zamieszkania jest owiane jakwieksza tajemnica, mysle, ze rowniez nie podrozuje za granice. Z zona (wegierka) widuje sie raz na dwa tygodnie. Mysle, ze jakby wyszedl wolno na ulice, bylo by juz po nim, niestety nasze podatki ida na ochrone tego pana.
Naszla mnie taka refleksja na temat ksiecia Friso, dlaczego np taki Wilders nie pojedzie na natry, mysle, ze jemu sie bardziej nalezy ! Ale my, Polacy, jako bardzo goscinny narod, z checia zaprosilibysmy Wildersa w Tatry wysokie, w duze zagrozenie lawinowe
Cieszy mnie jednak, ze Holendrzy dostana w jakims stopniu po dupie, ze ich ksenofobizm ujrzy swiatlo dzienne na swiecie. Czesc bezmozgiego spoleczenstwa tez moze inaczej spojrzy na Polakow, bo wielu ludzi tutaj niestety chlonie jak gabka nagonke z prasy na temat polakow, nie znajac osobiscie ani jednego osobnika.
Mnie osobiscie smieszy inicjatywa Rutte i ich portalu, gdzie mozna sie poskarzyc na agencje pracy. Strona jest po holendersku, nie ma wersji angielskiej czy polskiej, wiec statystyczny polak , ktory jest tu okradany, niestety w wiekszosci przypadkach nie mowi w zadnym jezyku obcym... To tak, jak by kupic gluchym plyte CD, a slepemu album z malarstwem Van Gogha.
DOBRZE SIE DZIEJE !
Naszla mnie taka refleksja na temat ksiecia Friso, dlaczego np taki Wilders nie pojedzie na natry, mysle, ze jemu sie bardziej nalezy ! Ale my, Polacy, jako bardzo goscinny narod, z checia zaprosilibysmy Wildersa w Tatry wysokie, w duze zagrozenie lawinowe
Cieszy mnie jednak, ze Holendrzy dostana w jakims stopniu po dupie, ze ich ksenofobizm ujrzy swiatlo dzienne na swiecie. Czesc bezmozgiego spoleczenstwa tez moze inaczej spojrzy na Polakow, bo wielu ludzi tutaj niestety chlonie jak gabka nagonke z prasy na temat polakow, nie znajac osobiscie ani jednego osobnika.
Mnie osobiscie smieszy inicjatywa Rutte i ich portalu, gdzie mozna sie poskarzyc na agencje pracy. Strona jest po holendersku, nie ma wersji angielskiej czy polskiej, wiec statystyczny polak , ktory jest tu okradany, niestety w wiekszosci przypadkach nie mowi w zadnym jezyku obcym... To tak, jak by kupic gluchym plyte CD, a slepemu album z malarstwem Van Gogha.
DOBRZE SIE DZIEJE !