reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Holandia

Mieszkam blisko polskiej parafii w R'damie :D. Prócz Alberta mamy jeszcze polski sklepik i turecką piekarnię (mają super chlebek).

Jak będę miała wizytę u położnej, to jej to zgłoszę, najwyżej mnie wyśle do huisartsa, który jest na szczęście w tym samym miejscu. Muszę znaleźć swoje wyniki od okulisty... mam nadzieję, że je wzięłam z Polski, bo jak nie, to to sobie albo poczeka na kwiecień, albo pójdę do swojej okulistki we Wrocku na Biskupinie.

Dzisiaj byliśmy na Overschie w Lidlu... kurczę fajne miejsce (w sensie Overschie), jakby tam były jakieś mieszkania wolne do wynajęcia po moim porodzie, to z chęcią byśmy się przenieśli. Tam cisza, spokój, no i głównie bloki z dużą szansą na windę. Tak to nie dość, że hałas mamy za oknem, starą kamieniczkę z wąską klatką schodową, czynsz drogi, no i ten Albert :baffled:.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja lubie i miasto i wies, ale bardziej chyba wole miec wszystko pod reka, a na wsi czasami daleko do sklepu..;-)

7axe7 30 szwow:szok::szok: musialo bolec... :baffled:
LU2012CY moj Tomcio tez czasami nie spi po 4, 5, 6 godzin, na szczescie to rzadko, ale zdarza mu sie. tez gada do siebie, albo patrzy w okno, albo w jakis punkt, ktory go w danej chwili zaciekawi :-D ogolnie to w nocy tez sie budzi, czasami co 2:baffled:, czasami co 3 godziny, pospac czesto nie daje :rofl2:

Moja spacerowka przypina sie do stelaza w jedna jak i w druga strone :happy: to nie bedzie problemu ze spacerkami
 
TheHague heheheeh bolało jak cholera. Mój stwierdził, że bardziej się darłam przy zszywaniu jak podczas skurczów heheheeheheh :) Najgorsze było zszywanie wewnątrz :) nawet dwa znieczulenia nie pomogły... a jak położne przyszły zobaczyć na to cudo 3h po porodzie to powiedziały " O BOŻE KTO CI TO ZROBIŁ" :) Na szczęście po tym jak zeszła opuchlizna okazało się, że Pani doktor, która mnie zszywała godzinę bardzo ładnie mnie zszyła :) a bałam się tego bo wyglądała jakby miała 18 lat :)
 
My z M. też jakoś specjalnie klubowi nigdy nie byliśmy. Owszem we Wrocku się chodziło od czasu do czasu, żeby jakieś urozmaicenie do życia wprowadzić. Nie brakuje nam tego wcale. Szczerze, to wolimy sobie gdzieś pójść posiedzieć, pogadać, niż pchać się w tłum ludu. Dlatego nas by taki Overschie czy inne Pijnacker urządzało do zamieszkania.
 
TheHague heheheeh bolało jak cholera. Mój stwierdził, że bardziej się darłam przy zszywaniu jak podczas skurczów heheheeheheh :) Najgorsze było zszywanie wewnątrz :) nawet dwa znieczulenia nie pomogły... a jak położne przyszły zobaczyć na to cudo 3h po porodzie to powiedziały " O BOŻE KTO CI TO ZROBIŁ" :) Na szczęście po tym jak zeszła opuchlizna okazało się, że Pani doktor, która mnie zszywała godzinę bardzo ładnie mnie zszyła :) a bałam się tego bo wyglądała jakby miała 18 lat :)

OOo matko, to ja juz wole więcej nie wiedzieć :) Co bedzie to bedzie ;) Raz oglądałam w tv program o rodzeniu i widziałam jak wygląda to całe nacinanie. Poprostu żałuje ze widziałam, czasami lepiej nie być do konca swiadomym co sie dzieje :)

A co do mieszkania w mieście to z Hagi bym się już nie wyprowadziła ;)
 
OOo matko, to ja juz wole więcej nie wiedzieć :) Co bedzie to bedzie ;) Raz oglądałam w tv program o rodzeniu i widziałam jak wygląda to całe nacinanie. Poprostu żałuje ze widziałam, czasami lepiej nie być do konca swiadomym co sie dzieje :)

A co do mieszkania w mieście to z Hagi bym się już nie wyprowadziła ;)

To ja wolę nawet nie oglądać. Ponoć im człowiek mniej wie, tym lepiej śpi :-D . Mnie na szczęście nikt nie nakręca ani na poród naturalny, ani na cesarkę. Moja mama mówi, że lepiej być przygotowaną na obie opcje, bo różnie bywa. Grunt to zachować spokój, ale wiem, ze to trudne, szczególnie, jeśli to pierwsza ciąża. Jak dla mnie to, co się dzieje ze mną odkąd wiem, że jestem w ciąży, to jedna wielka niespodzianka. Wcześniej nie byłam w ciąży, nawet mi niektórzy lekarze wmawiali, że ciężko będzie z racji niedoczynności tarczycy. Cieszę się, że zwalczyłam zaczątki rozstępów na brzuchu oliwką Zwitsal :happy2: i nie mam jakiś mega zachcianek, a nawet jeśli jakieś się pojawiają, to je zwalczam.
 
Madzia nie ma sie czego bac, tutaj raczej nie nacinaja z tego co mi powiedzialy dziewczyny :) Ja w ogole juz nie ogladam TLC bo tam same jakies straszne porody, nic wspolnego to nie ma z rzeczywistoscia, a najgorzej to wygladaja porody rodem z amerykanskich serii :baffled: my tu sobie czasem narzekamy na Holandie, ale w USA to napewno nie chcialabym rodzic, wyglada to strasznie. Moja kuzynka z USA miala porod na termin ktory sobie wybrala :/ przebijaja wody, kroploweczka i lets get this party started... Madziu a ty znasz juz plec swojej dzidzi? Jesli wspominalas to wybacz :-)

jeju nie moge zasnac, chyba jestem overexcited przed jutrzejszym...
 
bry... ja nie mam powodu a i tak codziennie budze sie o ......3 i zasnac nie moge brrrrrrr:wściekła/y: - chyba sobie jakies tabletki kupie /dobry pomysl :-)/

Ayni ja mialam trzeci porod taki -termin minal - dziecko nic wiec sobie wybralam piatek przebili mi wody, kroploweczka i lets get this party started...:-D ok2 godzin i Victor sie urodzil:tak:

milego dnia kobietki
 
reklama
Do góry