reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

moja Tosia tez uwielbia przychodzic w nocy sie przytulac, niby mi to nei pasuje, ale uwielbiam to cialko cieplutkie wtulajace sie. Ciekawe jest, ze jak Tosia przyjdzie sie przytulic, to malutka w brzuszku normalnie jakby to czula i zaczyna od razu ja kopac, jakby chciala powiedziec "czesc siostrzyczko" :)

Anetka, mam pytanko do Ciebie, polozna Ci liczyla termin porodu z miesiaczki, czy bylo "wazniejsze" to z usg?
 
reklama
Sencilla moja pierwsza polozna powiedzila ze bardziej prawdopodobne jest z pierwszego usg, ale Pan profesor z kliniki w Alkmar powiedzial ze zawsze pisze sie na karcie wedlug miesiaczki. A Filip urodzil sie wsumie wedlug USG :-)

A co do tego kopania jak twoja Tosia przychodzi to mialam to samo jak tylko Kuba sie kladl kolo mnie to dzidzia kopala go.
Ja wychodze z zalozenia ze poki moge to chce sie przytulac to dzieci bo wiem ze za pare lat to nie beda chceli juz zwlaszcza ze to 2 chlopakow:-DDziewczynki sa inne bo ja np do dzisiaj lubie sie przytulic do mamy jak przychodze do niej.

A mam jeszcze jedno pytanko. Pamietacie moze ile dawalyscie kropli wit D i K, bo ja od dzisiaj mam podawac ale na opakowaniu pisze 10 kropli D i 5 K wydaje mi sie strasznie duzo bo Kubie dawalam tylko witamine D i tylko 1 kropelke a witaminy K wogole nie dawalam.
 
anetko ja podaje tak jak na opakowaniu (i tak pani z kraamzorgu mi kazala), czyli D-10 kropel, a K-5 kropel.
ps. jesli masz taka mozliwosc, to podawaj witaminki rano. ja dawalam wieczorem i maly strasznie po nich plakal, odkad daje rano - wieczory sa spokojne :) wyszukalam informacji na internecie i duzo mam pisalo, ze po witaminie K szczegolnie dzieci tak reaguja..
 
Witam serdecznie.
Ja dziś późno wstałam i ogólnie jakas taka rozbita jestem, ale mieliśmy z mężem "wyjście" późnym wieczorem i wróciliśmy o 2.00 w nocy...
Około 22.00 zadzwonił kumpel, z prośba o pomoc. Okazało się, że wracali we dwóch samochodem, który został skontrolowany przez policję i w czasie kontroli wyszło, że kierowca miał we krwi promile... Miał ich na tyle dużo, że jego zwinęli, samochód odstawili a naszemu koledze poradzili zadzwonić po znajomych, bo już też był po 2 piwach....
Wyprawa mało romantyczna, ale odwieźliśmy kumpla do domu i odholowaliśmy samochód tego drugiego. W zamian, z wdzięczności dostaliśmy masę przetworów przywiezionych niedawno z Polski - ogóreczki, sałatki, grzybki i na dokładkę 2 paczki kiełbasy:-D.
Wracając do domu też trafiliśmy na "obławę" i musiałam dmuchać "balonik". W nagrodę dostałam breloczek BOB-a:-D
A rano okazało się, że tego kolesia o 6 rano policjanci wypuścili do domu, a z racji tego, ze nie miał telefonu i nie mógł po nikogo zadzwonić szedł sobie pieszo... tylko 14km.
Wcale mi go nie jest żal. Może dzięki temu zapamięta, że nie siada się po pijanemu za kierownicą...

Dziewczyny, ja też spałam z córką w jednym łóżku - dluuugo. Najpierw podczas karmienia - jak już ją wzięłam na jedno, to spała przy "cycu" do rana. Potem długo musiałam być przy niej aż zaśnie. Praktycznie aż do momentu urodzenia syna. Już pod koniec ciąży próbowałam zostawiać ją na noc u dziadków i moja obecność nie była już potrzebna do zasypiania.
Syn jakoś był odkładany do łóżka po każdym karmieniu, po prostu dłużej w nocy przesypiał. Za to niemal aż do swoich 5 urodzin służył nam jako "najlepszy środek antykoncepcyjny", co noc o 1.00 przychodząc do nas do łóżka:-D:-D:-D
Później było tak, że córka mało kiedy przychodziła się przytulać, zmieniło się to dopiero chyba od dwóch lat. Sama przychodzi, przytula się, potrafi się nawet wypłakać. Za to syn jest przylepką do dziś :-D:-D:-D

Oglądałyście wiadomości?? Straszne:crazy:
 
anetka, dokładnie tak jak sama napisałaś: 10 kropli witaminy D (do 4 roku życia) i 5 kropli witaminy K (do końca 3 miesiąca).

Miłej niedzieli wszystkim:-)
 
Dobry wieczór!Z witaminami to tak jak piszecie po 10 D i 5 K. Co do spania to my to podzielilismy,maluszek spi pol nocy w lozeczku i pol nocy z nami.Bo jakos tak w polowie nocy zawsze sie budzi.Mi tesciowa caly czas mowi ze dzieci ktore spia z rodzicami sa bardziej zwiazane z rodzicami.Nie wiem ile w tym prawdy,ale ja lubie jak Alex jest blisko mnie.Dlatego wlasnie bierzemy go do nas,a on juz tak sie nauczyl ze po calym lozku lata w snie.Podoba mu sie chyba.Jak byl malutki i go karmilam piersia to spal caly czas z nami!Ale kazdy robi jak chce.Ja jestem zadowolona ze Alex te pol nocy spi sam no i w dzien tez,bo kazdy mi mowil ze jak nauczylam go z nami spac to nie bedzie sie mogl nauczyc w lozeczku -ale nam sie udalo.:-)Weekend dobiega konca ,dzis mielismy dzien leniuchowania,nic nie robilismy,szybki obiad,odwiedzilismy rodzinke,i jutro znow od nowa-poniedzialek.Pierwsza wyplata juz byla ale niestety zle nam godziny podliczyli ale juz wiedza i do nastepnej wyplaty te godziny dodadza.Ide do maluszka chwile sie pobawic,zaraz go wykapac i spac polozyc.i moze jakas lampka winka:happy::happy:


P1080672.jpg


Dzis porobilam pare zdjec----to jedno z nich.Alex juz skonczyl 8 miesiac-jak ten czas leci!!
 
Ostatnia edycja:
Bry bry, chciałam powiedzieć że moja sunia chyba jednak jest w ciąży ponieważ czuję ruchy jak rękę położę na brzuszku. Pomału ją szykuję a raczej siebie, do porodu jej haha. Za ok tygodnia góra 2 powinno się wyjaśnić,
 
reklama
To fajnie Robale, bo moje dzieci już się dopytują o szczeniaczka :-D:-D:-D
Ja wiem, że to dla ciebie masa pracy przy porodzie suczki i maleństwach, ale cieszę się, że jednak się potwierdziło.
Pozdrawiam
 
Do góry