Anetko śliczna dzidzia, naprawdę.
Ja dziś zaczęłam trochę niedomagać i dlatego cały dzień spędziliśmy w domu, nie pojechaliśmy nawet do kościoła. Powód - ból pleców, tak jakby dziecko wkręcało mi stópki w żebra... Właśnie od jakiegoś czasu wypróbowuję tę podusię do karmienia i jestem zadowolona z efektów, czyli z ulgi jaka mi przynosi w bólu pleców.
A mężowi pokazałam zdjęcie Filipka Anetki, jak słodko śpi na niej i mąż tez stwierdził, że słodki z niego bobas a i poduszka jest rewelacyjna.
Też się cieszę, że jutro już szkoła, chociaż ja i tak pracuję od 6.00 rano, więc popołudniami znów dom będzie pełny i dzieciaki będą rozrabiać. No ale tak to już jest - małe dzieci, mały problem i małe zamieszanie. Duże dzieci, duży problem i dużo zamieszania ;-)
A ta poduszka w Hemie jakaś taka super tania jest....
Aniaheaven - nie chodzi o to że jesteś groźna i ja się ciebie boję. Ale co moderator, to moderator:-). Zresztą mam trochę przykre doświadczenia z forum
www.niedziela.nl i wolę z moderatorami nie zadzierać