reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

ale ja rodzilam w szpitalu .po pierwsze to byl 36 tydz. wiec dziecko traktowane jest jako wczesniak .po drugie mialam stan przedrzucawkowy wiec juz bylam w szpitalu na obserwacji gdy sie zaczelo.wiedzieli ze Tymek ma zaburzenia tetna wczesniej ale odeslali mnie do domu.a po 2 dniach sie urodzil.wiec zaniedbanie jest ewidentne.teraz w polsce mowia o sprawie ,ze kobiete rodzaca odeslali do domu a on urodzila w lazience i prokuratura sie tym zajmuje a tu moge sie do Boga poskarzyc.on ma uszkodzony mozg przez niedotlenienie i wlasnie metoda Vojty pomaga najlepiej w tych przypadkach .zeby ci wyjasnic to jest jak lekkie porazenie mozgowe.sa ciezkie przypadki ale i takie ze ludzie dobrze funkcjonuja Tymek do tego ma krecz szyji i byl tez dlug w jednej pozycji w macicy wiec trzeba dlugiej terapi by oduczyc go tego .tylko ze on ma to wszystko zakodowane w mozgu ,tzn to zle ustawienie glowy np.narazie widzimy problemy z lokomocja a co bedzie dalej jak pojdzie do szkoly nie wiemy.ufam ,ze nie bezdzie zle.wspolczuje tym rodzicom ktorych dzieci sa nieuleczalnie chore ,bo my mozemy go rechabilitowac,mozemy cos robic,ale czasem bywa tak ze juz nic nie mozna zrobic .to niesprawiedliwe...ze sa male aniolki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tymek tez mial kaszel,katar goraczke,dusznosci ale on asmatyk jest.zadzwonilam do lekarza i przez telef.pogadalam z nim i dostalam syrop na kaszel i krople na katar.syrop dawalam mu strzykawka i nie wypluwal.lekarz powiedzial ze jak bedzie gorzej to przyjsc no i poszlam bo bylo gorzej.okazalo sie ze potrzebna jest inchalacje i ze ma infekcje ucha .przy katarze to sie czesto zdarza.tu chodzi o twoje dziecko a oni niech se mysla co chca.

Anetka hallo!jak tam u ciebie
 
Ostatnia edycja:
hej hej
ja dzis jak wyszlam z domu o 8 20 to worcilam dopiero o 16.. padnieta jestem.
jesli chodzi o kaszel, to u nas tylko i wylacznie herbatka majerankowa z miodem pomaga, juz o niej pisalam ;-)
 
Jeśli chodzi o walkę z kaszlem i bólem gardła to polecam niezawodną wodę z solą kuchenną do płukania, a do picia ciepła herbata z miodem (nie gorąca, bo zabija właściwości miodu) i troche poleżeć....oraz tableki Isla do ssania, połykać wit. C i Rutniscorbin (można stosować w ciąży, ale normalnych ilościach).

AnnJ, tak niesamowita ta kobieta z 11 noworodkami. Brak słów:szok:
 
Witajcie!!
Ja sie tak czuje ze nie potrafie wstac z lozka. Mam wysoka goraczke bol gardla i zatkane uszy do tego odkleja sie ten czop i leci ze mnie jak nie wiem. chcialbym zeby przeszlo bo nie wyobroazam sobie jakby to bylo z dzidzia.

Mam pytanko jezeli ktos naprawde zle sie czuje i zadzwonie do rodzinnego to on przychodzi do domu czy ja musze isc do przychodni?Nigdy nie korzystalam z lekarza rodzinnego i nie wiem jak to jest.
 
Anetka, domowy lekarz moze przyjsc do Ciebie, zwlaszcza teraz w Twoim stanie..
wiesz tylko, nad czym sie zastanawiam? ten czop to jest mala sprawa, a z Ciebie tak leci.. caly czas.. moze to nie czop? dzwonilas do poloznej?
 
anetka880, nie wiem dokładnie...nie wiem czy jest jakaś zasada. Mój np. lekarz domowy ma wypisane na stronie, że wizytuje w domach w czwartki. Ja nigdy nie korzystałam z tego. Jak bardzo źle się poczułam w nocy to raz dzwoniłam do położnej i radziła mi co robić przez telefon, a rano miałam u niej kontrolę....a raz pojechaliśmy na Emergency, bo było podejrzenie zapalenia pęcherza. Zawsze najlepiej zadzwonić do swojego lekarza domowego i się zapytać.

...a jak leci, to może to wody? Najlepiej koniecznie zaraz dzwoń do położnej!!!

nana19, mam wielką nadzieję, że Twój synek odzyska zdrowie w 100% Bardzo mocno Ci tego życzę. Kochany Aniołeczek.
 
Ostatnia edycja:
Anetka, no wlasnie tak mysle, jak Iguana.. sama nie wiem, ale wydaje mi sie ze to naprawde moze wody?
bo cos tak mnie juz wczoraj tknelo, ze chyba to za dlugo jak na ten czop?
czop jest to fragment sluzu, taki korek, ktory zatyka wejscie do macicy w szyjce macicy, aby dziecko w łonie bylo chronione od infekcji. Szyjka macicy az tak duza nie jest, aby pomiescic tyle "tresci"...:baffled::confused:http://www.mamazone.pl/tv/film,4511,czop-sluzowy.aspx

ta pani na filmie mowi, ze to jest "SLUZ". a Tobie co dokladnie leci? woda? krew?

jeszcze cos takiego znalazlam:


Wody mogą wyciekać w sposób gwałtowny lub powolny. Ważne jest, aby umieć odróżnić czop śluzowy od wód płodowych (jeżeli wody zaczynają odchodzić, należy zgłosić się do szpitala, nawet jeśli nie ma innych objawów zbliżającego się porodu). Wody płodowe są konsystencji zwykłej wody, najczęściej bezbarwne i czyste. Jeżeli kolor wód płodowych jest zielonkawy, koniecznie zawiadom o tym położną.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam was
Ja tez po szesciu godz. w pracy padnieta jestem caly dzien:nerd:
Anetka moj porod tez sie tak zaczal, rano zaczely mi leciec wody ale w malych ilosciach przez caly dzien i zaraz dzwonilam do poloznej, przychodzila do mnie kilka razy czy cos sie dalej zaczyna dziac a wieczorem wyslala mnie do szpitala na badanie chyba KTG (nie pamietam juz dokladnie co to bylo) ale musialam zostac w szpitalu na kontroli cala noc i nastepnego dnia zaczeli mi wywolywac porod.
Wiec tez ci radze tak jak mowia dziewczyny dzwon do poloznej
 
Do góry