reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Witajcie dziewczyny
Pisząc w skrócie chcemy uciec z Polski do Holandii. dlaczego do Holandii? poniewaz jest tam moja mama i jest w stanie cokolwiek pomoc zalatwic.
Poczatkowo w domku ktory ona m.in. wynajmuje moglibysmy miec pokoj ale rodzi sie wiele pytan na ktore chcielibysmy miec poglad juz wczesniej zanim sie wybierzemy w ta podroz. Poczatkowo myslimy by sam maz pojechal i zarobil na wynajem jakiegos mieszkania i borg bo jak widac jest to nieuniknione. jesliby sie udalo mieszkac tam gdzie mama moglibysmy juz wszyscy we troje tam sie udac.
Chcialabym zadac kilka pytan moze umiecie mi odpowiedziec na nie?
pierwsze nasuwa sie jak to jest z dodatkiem mieszkaniowym? jakie warunki trzeba spelnic?
zapewne nie bede pracowac od razu a z 1 pensji moze byc nie latwo sie utrzymac.
czy bedzie przyslugiwalo nam rodzinne? w Polsce na corke mam 68zł takze nawet nei wiadomo co za to kupic tak smieszne pieniadze.
czy jakies szczegolne warunki sa na rodzinne?
chcialabym tez wiedziec czy ktoras z was stara sie o mieszkanie od panstwa. kiedys na pewno chcielibysmy sie o takie starac niz ciagle wynajmowac. czy ktora s z was przechodzila juz ten proces? jak dlugo to trwa? co moze przyspieszyc to? w polsce trwa to jakies 4-5 lat czasem dluzej czasem krocej w zaleznosci czy chce sie wziac mieszkanie w dzielnicy powiewajacej sama patologia. a za takie to ja serdecznie podziekuje.
tu w Polsce tez wynajmujemy ale niczego dorobic sie nie mozna albo na kredycie czlowiek zyje i sie martwi czy wystarczy do nastepnej wyplaty. nie chcemy juz tak zyc i chcemy zaryzykowac i walczyc o lepsza przyszlosc.
Chcielibysmy tez miec drugie malenstwo ale niestety pochodze z woj. lubuskiego gdzie zarobki jak i zatrudnienie jest niewielkie i nasz byt jest wielka niewiadoma a przeciez kazda matka chce dla swoich dzieci najlepiej.
Bede bardzo wdzieczna za wsyztskie odpowiedzi. to dla nas naprawde zyciowa szansa. Pozdrawiam was.
 
reklama
Dobry wieczor...

Witaj Daffi i od razu zycze wam wytrwalosci w tym co postanowiliscie...:tak:
Zeby dostac dodatek na mieszkanie zwany huurtoeslag koszt wyjamnu ok 600 euro /dokladnie moge ci sprawdzic bo nie pamietam czy to bylo 654euro czy jakos tak/
Rodzinne przysluguje wszystkim zameldowanym i pracujacym legalnie w NL /naewt jesli zona i dzieci sa w PL/:cool2: na jedno dziecko przysluguje ci ok 190euro plus dodatki....
Mieszkanie ze spoldzielni mozna tez dostac ale najczesciej trzeba czekac od 3-5lat chyba ze wasze dziecko jest niepelnosprawne etc....

Duzo informacji na takie tematy mozna znalezc na forum o Holandii niedziela.nl http://www.niedziela.nl/forum/viewforum.php?f=2&sid=6bf418135d63365c81ab919cec08d193


POWODZENIA:-)
 
Witam
Mi sie dzisiaj przytrafilo pojechalam na szosta do roboty a tam wita mnie szefowa ze dzisiaj nie musialam przyjezdzac bo jest tak malo gosci ze ona dzisiaj pomoze i ze przeciez wyslal mi wczoraj sms'a. Szkoda tylko ze wyslala mi go na moj stary numer ktorego juz nie uzywam :wściekła/y: pozniej mi mowi zeby zostala chociaz na pare godzin bo w sumie glupio wyszlo ale ja pojechalam do domu bo co niby mielibysmy tam w trojke robic pewnie by mnie wyslala zebym polki z kurzu wycierala :wściekła/y: tak wiec zaczelam dzisiaj dzien .......o wyplacie to juz teraz wogole nie mysle zeby sie nie wkurzac :crazy:
Daffi poczatki sa zawsze trudne ale jak bedzie razem na pewno bedzie wam latwiej, wszystkie to przechodzilysmy i pewnie zadna juz do Polski nie chcialaby wrocic....
Mysmy na mieszkanie czekali pol roku ale wiem ze roznie z tym jest. Dodatek mieszkaniowy zalezy od zarobkow wiec jezeli bedziecie mieli jedna pensje to na pewno dostaniecie. A rodzinne tutaj dostaje sie na dziecko co kwartal kolo 194,99 i nazywa sie to kinderbijslag. Jezeli jest maly zarobek wtedy mozna pytac o dofinansowanie do ubezpieczenia, przedszkola/zlobka dla dzieci (kinderdagverblijf). Nic wiecej nie przycodzi mi do glowy.........
 
dzieki dziewczyny to juz zawsze cos rozjasni mi umysl.
zdaje sobie sprawe ze poczatki beda ciezkie.. ale tzreba cos robic by nie zyc w tej nedznej Polsce.
bede do was zagladac moze juz niebawem do was napisze jako mama w holandii.
Mam tylko nadzieje ze nam sie powiedzie. tu mamy wynajem na 4 lata jeszcze i troche sie boje ze jak tam nie wyjdzie to tu nie bedziemy mieli gdzie wrocic.....
 
cześć dziewczyny
u nas oki, choć szukamy jakiegoś mieszkania bliżej Rotterdamu, no i może na dniach/tygodniach cos się uda znależć, oby tylko u kogoś uczciwego..
Daffi my tez niedawno wrócilismy do Holandii, choć wcześniej bylismy już pare lat, ale jednak tu jest lepsze zycie.Ważne że macie na początek do kogo się udać , to jest zawsze jakis plus.A początki wiadomo zawsze trudne, ale powoli a do celu.
My też jestesmy na etapie załatwiania wszystkiego, zapisalismy się na mieszkanie i czekamy ale to ponoć zalezy od regionu może to potrwać pare lat albo i pare miesięcy, my żałujemy że jak przyjechaliśmy tu te pare lat temu to się nie zapisaliśmy. bo pewnie teraz juz bysmy mieszkali na swoim.
Jeśli moge coś doradzić, to my też się staramy o zasiłek rodzinny, ale oni chcą potwierdzenia z Pl że juz tam nie pobierasz zasiłku(te 68zł) my teraz mamy problemy bo nie zamkneliśmy tego przed wyjazdem i teraz wymagają i umowy i wszystkiego oczywiście w Polsce, dlatego najlepiej jak zrezygnujesz już w Pl.

Gosia ale szybciutko dostałas mieszkanie.
dziewczyny czy będzie jeszcze ciepło w Nl?

pozdrawiam:)
 
aha. czyli musze zrezygnowac z rodzinnego przed wyjazdem. ja kurcze ciemna jestem w tym troche. moja mama zalatwia w chwili obecnej na mojego brata ktory jest w Polsce. ma 17 lat i uczy sie. ktos jej mowil ze 570e co kwartal dostanie wiec to bardzo duzo. chcialam wiedziec ile na takie maluszki ale 200 euro to duzo czy malo? jak zyje sie tam? nie pwoiem mama nie narzeka. na nic jej nie brakuje a jeszcze na duzo moze sobie pozwolic. i odkladac i kupowac rozne rzeczy.
z tym ze jej zalatwianie rodzinnego trwa dosc dlugo! ciagle cos chca. nakrecilo sie jej przez to ze pracowala miesiac w Belgii i reszte w Holandii. uznali to za prace w dwoch roznych panstwach mimo ze pracodawca byl jeden tylko oddelegowywal tam gdzie potzreba bylo. mam nadzieje ze ona sie upora szybko. My jakbysmy przyjechali to tez bysmy chcieli od razu zapisac sie o mieszkanie. ja moglabym poszukac jakiejs dorywczej pracy. z tego co wiem przed otwarciem barow na 3-4 godz potrzebuja wiec i to by bylo ok. cokolwiek. tylko sprawa jest taka ze mama mieszka w Bergen Op Zoom i nie wiadomo czy posrednictwo pracy nie zafunduje gdzies daleko M.

Aniu a co remontujecie?
 
witam wszystkie MAmusie! czy ktos mnie tu jeszcze pamieta? :D
ja tu chyba z rok nie zagladalam, co?
kto jest nowy? widze nowe Mamusie, witajcie, choc pewnie to Wy mnie bedziecie witac, haha, forumowiczka sprzed lat :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
widze że ja mam inne zdanie na temat holandii.. co prawda możemy sobie pozwolić na bardzo dużo ALE TO NIE JEST TO co bym chciała :/ nawet nie wiecie jak mi brakuje bliźniaków siostry.. człowiek tęskni...

co do rodzinnego to prawda teraz jest masa masa więcej paierów do załatwienia :/ prześwietlają teraz jak mogą żeby pieniądzy byle komu nie wydawać..

Witaj sencilla- miło cię widzieć,gdzie się tyle podziewałąś? co tam u Was? dziewczynki pewnie już duże?

Aniu znowu remont?:)
 
Do góry