Smoczyca, ja Ci powiem z pedagogicznego pkt. wiedzenia.
Dziecko roczne jest STANOWCZO za małe na rezygnację z pieluch po:
1) nie ma świadomości co to jest potrzeba fizjologiczna,
2) nie posiada instynktu trzymania w sytuacji, gdzie nie ma w pobliżu toalety,
3) dla tak małego dziecka, potrzeba fizjologiczna, to jest abstrakcja, stad zastanawianie się, co by było gdyby:
a) nasikałą na dywan,
b) nasikała na forankę,
c) obsiusiałą misia, Twoje buty
no generalnie opcji jest wiele... ale z tego co pamietam, to trzeba dziecko powoli uswiadamiać, na siłe nie sadzać na nocnik, nie zmuszać, nie krzyczeć. Koło 2,5roku życia ma większą śwaidomość co to jest i po co nam służy i gdzie się robi. Wtedy proponuję zaprzestać pampersowanie.
Co do nauki jazdy na rowerze- bez przesady.. Roczne dziecko nie umie jeszcze az tak skoordynowac wzroku, raczek i nozek, zeby zalapac ze jak bede pedalowac i trzymac kierownice, przy tym patrzec dookoła to bede jechac. Najlepiej jest zaczać nauke samodzielnej jazdy na rowerku bez kołek koło 4 r. ż, a z pomocnikami od 3
wiec jeszcze sporo czasu przed Wami
Nie odbierz tego jako ataku, ale troszkę to zabrzmiało, jak zapytanie o normalność: bo mała nawet nie pedałuje... nie musi. nie ma poczucia trwalości i konsekwencji, nie wie co bedzie jesli dotknie pedały... Ma na to sporo czasu. Tak samo z pieluszkami. Musi wiedziec co i po co i dlaczego z siusiu i kupką. A i jak już się bardzo uprzesz, to nie krzycz, jesli małej zdarzy się wypadek w miejscu niedozwolonym... wtedy się zniechęci, i może pojawić się problem nietrzymania moczu w nocy (jesli oczywiscie nie bedzie spac w pielusi)
Uważam, że masz sporo czasu i na jedno i na drugie
Nie no bez przesady... dziecko dotyka dywanu, bo wie, ze jesli zrobi siusiu, to pielucha jest mokra. a teraz jest etap zastanawiania się, dlaczego nic inne nie jest mokro skoro sikam?
Iguana, ja z moim mezem na odleglosc zylam 2,5 roku! i tez jakos dalismy rade
I dziecko sie tutaj urodzilo
i wszystko super
Wytrwalosci!