reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

U nas zebow brak. I dobrze. Urozmaicenie diety tez nam idzie swietnie, bo Bubcio je wszystko co mu dam. Oczywiscie odpowiednie do wieku.

z nowosci rozwojowych
- skonczyl w poniedziałek 7 miesiecy
- obraca sie na boki, z plecow na brzuch i odwrotnie
- prostuje nozki do stania
- siedzi
- je lyzeczka
- gaworzy mamamamamama, tatatatatata, dadadadadada, babababab, papapapapa
- świadomie daje rączkę zeby ja pocalowac, kiedy sie go o to poprosi
- skupia sie na jednej zabawce, jesli ma do wyboru 2
- smieje sie do wszystkich i ze wszystkiego
- je swoje stopy

Zdjęcie0405.jpgZdjęcie0401.jpgZdjęcie0400.jpgZdjęcie0407.jpg

poza tym, przyjaciółka wczoraj miała operację w naszym szpitalu w Meppel... :(( była w ciąży, nie wiedziała... dostała silnego bólu brzucha... pojechała do lekarza, który zrobił test. odesłał ją do szpitala. operowali ją szybko. Zarodek umiejscowił się w jajowodzie, i niestety mocując się tam i chcąc rozwijać narobił troszkę bigosu... I tak siedziałam u tej bidulki wczoraj z Kubą w szpitalu. Na szczescie dzisiaj wyszła do domku. Jutro jadę do niej z gulaszem, żeby się nie męczyła z gotowaniem obiadu.

z mężem dość spokojnie. jedynie wkurzają mnie ciągle jego koledzy, którzy co tydzień nas odwiedzają z Polski, i zostaja z reguły na kilka dni... nie dość, że cięzko mi ogarnąć całe mieszkanie, dziecko i męża, to jeszcze dwóch trutniów muszę znosić. Jestem gościnna, nie powiem, ale kurdę , co tydzien??? bleee
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam dziewczyny po dlugiej nieobecnosci :-)
Wesolego po swietach wam zycze, jak wam minely wogole swieta ???? Ja wczoraj musialam pracowac za to dzisiaj swietowalismy juz razem bo moj tez mial wolne i bylo bardzo fajnie bardzo brakowalo mi takiego spokojnego dnia razem szkoda ze tak szybko minelo.
My juz od 2 tyg. mieszkamy w nowym domu :tak: znowu powtorka z rozpakowywaniem i szukaniem wszystkiego,:-p najgorsze ze ta dzielnice nadal buduja i dookola same ciezarowki caly dzien jezdza a tutaj sam piach i przy tym upale to wszystko jest w powietrzu no i oczywiscie w domu, my ogrodek tez jeszcze nie do konca zrobilismy wiec kazdy dzien mam tony ziemi w domu:baffled: a prania to juz nawet nie mowie bo kazdy dzien sie kreci.
Witam dwie nowe mamusie :-)
spokojnej nocki wam zycze

Witam, to gdzie sie teraz przeprowadzilas? Mierlo? Pytam z ciekawosci bo w koncu moglybysmy sie na kawe umowic, albo na herbatke bo kawki to nie moge teraz.... :)
 
Bry...

Carinio no słodki ten twój bąbelek!:tak: My do twojej listy dorzucimy raczkowanie do tyłu, zabawe w a-kuku, i wypinanie dupki na kolankach :-D:-D:-D... Rosną nam ci synkowie tak szybko że wow...:cool2:
Ale ja sie chciałam dowiedzieć czy wszystko już ok po tym zabiegu?:confused:
A co do cichych dni...no cóż każdy ma takie a ja właśnie dziś wyjeżdżam do mamusi :cool2::-) bez męża bo on wraca do Holandi a my mamy wakacje...:tak::tak::tak::tak:... i bardzo sie ciesze z tych wieczorów z psiapsiólkami / chyba wiecie co mam na mysli hihi/

A to nasz wczorajszy wyjazd....
 

Załączniki

  • DSCF4083.jpg
    DSCF4083.jpg
    49,3 KB · Wyświetleń: 43
  • DSCF4098.jpg
    DSCF4098.jpg
    49,2 KB · Wyświetleń: 40
  • DSCF4107.jpg
    DSCF4107.jpg
    41 KB · Wyświetleń: 44
O akuku nie wspomnialam :p bop tez uwielbia :p co do raczkowania to podnosi tylek na kolana, ale za chwile opada, pełza troszkę, ale bardziej w kolko niz przod czy tyl :p

po zabiegu w listopadzie wszystko jest ok ;) juz prawie znaku nie ma po operacji. Kontrole tez swietnie, wiec juz o zadnej przepuklinie nie ma mowy :D
a Victor ma niebywałą czypryne! :)
 
dzien dobry bardzo!


Aniu ale słodziaki , z Viktora sie chyba kluseczka robi czy tylko tak na zdjeciu wygląda?:cool2:

ale ci dobrze w tej polsce:tak::tak:

U nas znów brzydko:baffled:
 
Hej...

Carinio to bardzo sie cieszę ze juz to tylko wspomnienia z tą przepukliną!:tak:


Karola no taki kluseczka on nie jest bo przez ten antybiotyk przed wyjazdem do PL strasznie schudł biedaczek :-(ale teraz sobie podjada na szczęście...:tak: Mam nadzieje ze szybko nadrobi straty a zdjęcie tak chyba wyszło,hihi potem wrzuce inne to porównacie!:-)
Ja zaraz sie zbieram w droge i nie wiem czy mam w domu internet więc do znowu babeczki!!!
 
Mam pytanko do doswiadczonych mam rodzacych w holandii. Jak tu jest jesli chodzi o porod? tz glownie interesuje mnie czy znieczulenie jest ogolno dostepne? Czy trzeba za nie cos doplacac? Czy jest mozliwa cesarka na zyczenie? Tyle sie naczytalam o poraodach blizniakach ze w sumie to nie wiem czy bym nie chciala cesarki.....
 
reklama
Do góry