reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Holandia

moje dziecko wogole nie wie co to ten Sinterklaas w zeszlym roku mieli w przedszkolu to sie bał a jutro idziemy pierwszy raz go zobaczyc na naszym osiedlu bedzie rozdawal prezenty jestem ciekawa czy pojdzie odebrac...?? placilismy po 4 euro na kazde dziecko i maja zrobic male upominki dla dzieci....
potem sie odezwie teraz brak czasu
 
reklama
Aniu później zadzwonie do mamy po przepis. Pierniki muszą odleżeć aby zmiękły, te moje też są twardawe, ale jak poleżą z tydzień, dwa to są pyszne:tak::tak::tak:
Łóżko właśnie dla dzieciaków przyjechało, więc już jestem totalnie zagracona:rofl2:
Sprzątam i końca nie widać:no:
 
czesc dziewczyny
mysmy wlasnie odwiezli moja mame i siostre na lotnisko i tak smutno i cicho sie zrobilo, trudno bedzie mi sie przyzwyczaic bez nich w takich chwilach zawsze zaluje ze wyjechalam z Polski:-(
na Sinterklaasa jutro moj M. idzie z Daanem bo ja oczywiscie do pracy ale tylko na 4 godzinki, ciekawe czy jemu sie bedzie podobac
 
Cześć ja już tez mam weekend:tak:

Aneta może ci pomóc ze sprzątaniem, jutro jak si,ę wszyscy zejdą i to pomogą:-p:happy:
Aniu ja tylko pare dni nie widziałam A a tak bardzo już tęsknie .Nie chciałabym bym być na miejscu moich koleżanek które są z dziećmi w pl a mężowie tu:no::no:

Natka to pokaż się nam słoniku..:-D:-D
My idziemy na mikołaja we srodę, Aneta może się wybierzesz z nami???

Ja jeszcze dziś polece Michałkowi zrobić zdjecie do paszportu ,właśnie mi się przypomniało że jest ważny do grudnia:baffled::baffled:
 
No więc Kochane moje!
od środy jesteśmy w domu! Mały musiał zostać na jedną noc w szpitalu, bo długo się wybudzał... a potem źle znosił narkoze, lekkie wymioty, bladość, apatyczność, generalnie "niet goed". Po podłączeniu do milionów rurek, kabli i kabelków, obserwacji nocnej rano w środę wyrszyliśmy do domku. Rana cięta nad pachwiną około 5cm
 
Carinio wszystko bedzie dobrze... jestesmy z wami, młode organizmy szybko sie regenerują...:tak:
Anetko moje zeszłoroczne pierniki lezaly trzy tyg.przed świetami juz bo specjanie wcześniej je piekłam żeby zmiękły...one nawet końcem stycznia twarde były!!!!!:szok:
Bardzo proszę ci o ten twój przepis... :tak::-)
Karola ja to z moim na gg co wieczór siedzę i prawie zawsze mam łzy w oczach bo mi go bardzo brak... nie pamiętam kiedy tak długo bez siebie byliśmy...:zawstydzona/y:
Gosiu moja mama przyjechała w niedziele ...i tylko dzięki niej jest mi lżej w tym momencie....
Natka już niedługo.... dawaj to zdjęcie bo niezdążysz!!!!!!!!!!!:-D
MamoMikołaja moi to o niczym więcej tylko o SINTERKLAASie gadają...
 
Ania, ale masz już dużego faceta :-) Szybko chłopak rośnie :-)

Karola, kupa już w normie. Wyprosiliśmy ją na zewnątrz z małą pomocą czopka glicerynowego ;-) Ale żeby nie było za słodko wyszła jej cieminiucha...

MamoM. moja Inga chodzi do przedszkola dwa razy w tyg. na cały dzień. Przychodzi i jest przeszczęśliwa.

Moja mama dzisiaj pojechała i jakoś tak dziwnie... ale na święta znowu się zobaczymy :-)
 
reklama
no witajcie juz wrocilismy do domu z prezentami od Sinterklaasa ! mikolaj nawet z domu niechcial wyjsc tak plakal ubieralam go na ulicy bo bysmy nie zdazyli ufff-koszmar
potem tam placz na cala sale wrzeszczal nawet sie niechcial rozebrac z kurtki ,schowal sie za krzeslami i tam siedzial pol godziny potem zobaczyl znajome dzieci i zaczal wychodzic coraz dalej i dalej..... az w koncu usiadl na podlodze ze mna i z innymi dzieci w koloku kolo kole tego " Sw Mikolaja " jakos mi ta nazwa lepiej pasuje ( chyba jestem jeszcze duchem w PL ) i jak go zawolal po imieniu i nazwisku to nawet nie patrzyl czy ja tez ide tak poleciał po swoj prezent -bylam przeszczesliwa !!!! ale bylo ciezko tylko spokoj nas uratował i to ze go nie zmuszalam na sile dalam mu czas zeby sam sie oswoił ufffffffffff
 
Do góry