reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
hej
wpadam wiczorem, a WAs doczytac nie mozna-tak sie rozpisalyscie!
co do rzucania biszkoptem, to jestem na czasie, bo wlasnie tez ostatnio wyczytalam, ze tak trzeba robic i tez bylam w szoku! Az pomyslalam, ze autorka przepisu sie pomylila... :-D

a ja dzis na obiad robilam to:

Pierogi z kurczakiem - Przepis

pychota! polecam.
dzis zabieram sie za tort tiramisu, bo jutro gosci mamy.

Agasta, bardzo ladny tort! Ja jakos szczegolnie nie przepadam za tymi "oblewami" piankowo-marcepanowymi, ostatnia moja warstwa to jest zawsze "naturalny" krem ;-):-D
 
dzien dobry
u nas mgliscie...

Dzien Dobry
Aniu u nas tez mgla,ze nic nie widac :szok:
Agasta juz sie nie moge doczekac zeby sprobowac tych twoich eksperymentow:-) a do imprezki jeszcze 2 miesiace ;-)
A my wczoraj kupilismy nowego laptopa bo ten juz ledwo zipie,ale co sie dziwic skoro ma juz chyba z 6 lat :tak:.Wczoraj nie mialam okazji nawet dobrze sie nim nacieszyc;-)Jessy byla bardzo marudna po tych zakupach,a wczesniej jeszcze na miescie bylismy wiec miedzy 12 a 17 tylko przesiadla sie z wozka na Maxi-cosi i ciagle w drodze.Chyba troszke za duzo wrazen jak na jeden dzien dla niej:tak:
Nocke za to przespala ladnie.Teraz swieze gatki Tatus montuje,potem cyc i jeszcze troszke pospac.
Zjadlam platki wiec lece na gore
Zycze milego dzionka
 
Dzień dobry!

Nie wiem jak Wy ale ja lubie ten dzien pomimo że taki smutny on jest....
W ten dzień wszyscy w mojej rodzinie razem odwiedzają groby, spotykają się w domach...szkoda że mnie tam nie ma...:-(
A już najbardziej lubie patrzeć wieczorem z daleka....na tą łunę ze świec!


Oni też kiedyś przychodzili,
w zadumie,
ze wspomnieniami,
słowem modlitwy na ustach,
światełko pamięci niosąc,
w blasku którego
oblicza bliskich z zaświatów
lśniły uśmiechniętą fotografią,
ostatnią z życia doczesnego .....
odeszli...
zawołani donośnie
na czas odpoczynku
pod zimną płytą z kamienia,
świstem wiatru wśród nagrobków
zwiastują swoją obecność,
są teraz gdzieś wysoko,
radośni,
tam nas wyczekują .
Płomienie światłem zniczy są symbolem,
że o nich pamiętamy...
 
reklama
Do góry