Holandia

[karola82_82]

Ania no sliczne suwaczkiTez lubie krolika w smietanie -mniam
Ania 117 znalazlam:-) i zaprosilam chyba to tyBo ciebie jest 27Ja dzis mialam fasolke od wczoraj i jajko sadzone z ziemniakami .A jutro pulpeciki
Ann a ty co tak pocichutku dziesiaj??Jak przygotowania do narodzin?
Robale kapusniaczek mniam ,mniam

 

[Robale]

Karola nie mogę się napatrzyć na Twojego syncia, taki śliczny uśmiech ma,
Aniu ależ Twoje dzieciaczki są śliczne jak również Pauki,
a nie długo zabaczymy kolejne dwie dziewczynki naszej Ann,
Ach co tu ukrywać, wszystkie dzieci mam z forum są piękne

 

[Robale]

Dobranoc,

 

[Ann:)]

Ann a ty co tak pocichutku dziesiaj??Jak przygotowania do narodzin?

No wlasnie troche w lesie, dlatego nic nie mowie juz...

 

[Gosia1977]

Czesc dziewczyny
dziewczyny czy to normalne co robi moj Daan, kiedy klade go na brzuszku to nie podpiera sie juz na raczkach tylko je kladzie za siebie i probuje sie odpychac nozkami, wyglada jak by chcial pelzac przy czym denerwuje sie przy tym bo nie ma sie od czego odepchnac nozkami a jak juz ocos zachacy to ryje buzia po kocu. czy to normalne u 3 miesiecznego dziecka on juz jest duzy wazy 7500 i ma 64cm ale czy to ma jakies znaczenie
Karola gratulki dla Michasia
Ann nie martw sie i tak cie porod zaskoczy i bedziesz zdziwiona ze to juz;-):-)

 

[aniahaven]

Ann jak to "w lesie"???
Potrzebujesz pomocy?

 

[anna117]

Karola u mnie jutro fasolka szparagowa:-)

 

[Ann:)]

Ann jak to "w lesie"???
Potrzebujesz pomocy?

Narazie nie ma przy czym, a potem chyba tak bo sie "nie wyrobie", albo bedzie zapozno...

 

[aniahaven]

Jak coś to mów...pisz,dzwoń!;-):-)
Dobranoc wszystkim idącym już spać - mój dzisiaj zakupił sobie wędzarke i właśnie wędzi kolejną ture makreli...Ktoś ma ochotę?
A to już po wędzeniu;

 

[anna117]

Ania szkoda ze tylko wirtualnie mozna sie poczestowac...a ja juz nie moge tak mnie boli od kilku dni w pachwinie ze sie nie moge przekrecic nawet na lozku ale chyba juz wspominalam, ze dzwonilam do lekarki i ta powiedzial, ze dziecko po prostu tak sie ulozylo, ze na nerw naciska i nic sie nie da zrobic, oczywiscie ta wiadomosc ze to tylko to mnie cieszy ale mecze sie okropnie bo trudno codziennie znosic bol, rano jest jeszcze ok ale najgorzej wieczorami, normalnie czasem to na czworaka wstaje z lozka, a sikac oczywiscie moge chodzic co 5 min, a to dla mnie cala wyprawa jest...staram sie chodzic jak najwiecej na spacery i takie tam , z mysla ze kosci rozruszam bardziej ale to nic nie daje a do tego bola mnie plecy jak cholera i miejsca sobie nawet do lerzenia nie moge znalezc