Bardzo się cieszę, że Laura zaczyna przybierać
Pewnie troszkę zjechała z wagi na starcie... Ach te problemy brzuszkowo refluksowe są niefajne. Mój Samiś bardzo długo miał niedojrzały układ pokarmowy, a był wyrośniętym chłopcem, więc co dopiero taka kruszynka... Mam nadzieję, że układ pokarmowy szybciutko dojrzeje i będziecie się mogli wszyscy nawzajem w pełni cieszyć rodzicielstwem
No miałaś super akcję, takiej akcji sobie życzę
Jak będę miała kryzys, będę krzyczeć, żeby mi dali położną Natalię w takim razie
A że kawę zrobiła to naprawdę luksus ...
Oksy dostałaś na sali porodowej, czy wcześniej, jeszcze na patologii? Czy położna była z Tobą cały czas? Aaa i czy załatwiła Twojemu ten taki specjalny fartuch, czy sam musiał sobie ogarnąć?