Stało się nagle, czułam się bardzo dobrze, żadnych boli ani skurczów. Nagle wody i czop mi odeszły. Ostatnio miałam trochę stresów i nerwow mimo, ze starałam sie myslec tylko o malutkiej ale wiadomo, ze o pewnych ciężkich sytuacjach nie da sie nie myśle i może to na to wpłynęło bo w środę byłam Jeszcze na wizycie u lekarza i nic nie wskazywało, że to już za kilka dni. Właśnie przyszedł lekarz i stan malutkiej pogorszył się, zaczęła mieć problemy z oddychaniem i została podłączona pod tlenJejku gratulacje!!! Jak to się stało, że już? Miała jeszcze chwilę posiedzieć! Jak się czujesz?? Fajniutka jest, taka spokojna Super, że masz to już za sobą i że z malutką wszystko dobrze!!!
reklama
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Malutka na ładną wagę. Spróbuj zaufać lekarzom, oni wiedzą co robią. Córeczka jest na pewno w dobrych rękach teraz medycyna tak się posunęła, że jest tak wiele rzeczy, które można zrobić, żeby maluszkowi pomoc. Zakończyła się Twoja ciąża pełna stresów, a malutka jest już na świecie żywa i zdrowa, tylko potrzebuje trochę wsparcia. Odpoczywaj i łap siły by być wsparciem dla niejStało się nagle, czułam się bardzo dobrze, żadnych boli ani skurczów. Nagle wody i czop mi odeszły. Ostatnio miałam trochę stresów i nerwow mimo, ze starałam sie myslec tylko o malutkiej ale wiadomo, ze o pewnych ciężkich sytuacjach nie da sie nie myśle i może to na to wpłynęło bo w środę byłam Jeszcze na wizycie u lekarza i nic nie wskazywało, że to już za kilka dni. Właśnie przyszedł lekarz i stan malutkiej pogorszył się, zaczęła mieć problemy z oddychaniem i została podłączona pod tlen
Dziękuję za słowa wsparcia takie wiadomości naprawdę podnoszą na duchu. Ciagle do mnie to nie dociera, ze to już po i ze malutka jest na świecie.Malutka na ładną wagę. Spróbuj zaufać lekarzom, oni wiedzą co robią. Córeczka jest na pewno w dobrych rękach teraz medycyna tak się posunęła, że jest tak wiele rzeczy, które można zrobić, żeby maluszkowi pomoc. Zakończyła się Twoja ciąża pełna stresów, a malutka jest już na świecie żywa i zdrowa, tylko potrzebuje trochę wsparcia. Odpoczywaj i łap siły by być wsparciem dla niej
Rogata1298
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2020
- Postów
- 392
Właśnie o to wspomaganie w laktacji mi chodziło dziś narzeczony dowiózł mi ręczny z domu to już inna bajka bo na raz ściągnęłam 4,5 ml a po 1,5 h kolejne 3,5 ml także więcej niż od 5 ranoLaktator elektryczny umili Ci życie ) Każdy ten mililitr na wagę złota a 1 ml to już więcej niż nasza dawka heparynki Przyjmujesz dalej heparynę? W jakiej dawce? Forum zaszyfrowało w Twoim wpisie gwiazdkami to co zamówiłaś z apteki, ale domyślam się, że chodzi o Fe mal ti ker Jeśli tak, to super wybór, mi bardzo pomógł, już od pierwszej zaszetki!\
Też miałam niskosodową Na porodówce mi nawet podali obiadek - knedle ze śliwkami w słodkiej śmietanie Naprawdę było dobre Plastry mielonki zapamiętam na długo haha
Biorę 0,4 już teraz przez 6 tygodni
Ja jutro wychodzę i licze na jakiś dobry obiad w domu żeby trochę się zregenerować
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Kochana jak Ty w domu kebaba wrzucisz, to produkcja mleka ruszy jak w manufakturze, całą neonatologię wykarmisz I jak Ci idą zastrzyki w pociążowy brzuszek? Łatwiej?Właśnie o to wspomaganie w laktacji mi chodziło dziś narzeczony dowiózł mi ręczny z domu to już inna bajka bo na raz ściągnęłam 4,5 ml a po 1,5 h kolejne 3,5 ml także więcej niż od 5 rano
Biorę 0,4 już teraz przez 6 tygodni
Ja jutro wychodzę i licze na jakiś dobry obiad w domu żeby trochę się zregenerować
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
I jak tam dzisiaj? Na pewno jest bezpieczniejsza po tej stronie niż w brzuszku, gdzie były ciągłe obawyDziękuję za słowa wsparcia takie wiadomości naprawdę podnoszą na duchu. Ciagle do mnie to nie dociera, ze to już po i ze malutka jest na świecie.
Dzisiaj trochę lepszy dzien, ból po cc pomału pomału mija jutro prawdopobnie nas wypiszą jeżeli wyniki okażą się prawidłowe. Dzisiaj mała już śpi ze mną na sali poporodowej. Mam ogromny stres. Położne bardzo mnie stresują komentarzami ponieważ ja wsystkeigo się boje, nigdy nie trzymałam takiego noworodka itp co chwile słyszę pytania, ze jak będę zajmować się dzieckiem jak wyjdę zaczęło mnie to bardzo dołowaćI jak tam dzisiaj? Na pewno jest bezpieczniejsza po tej stronie niż w brzuszku, gdzie były ciągłe obawy
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Spróbuj sobie zaufać, matka nie skrzywdzi swojego dziecka Większość z nas czuje się zagubiona w tej nowej roli i pozostawiona sama sobie. Pamiętam jakim wyzwaniem była dla mnie pierwsza zmiana pieluszki. Synek wierzgał, płakał, a ja po prostu chciałam płakać razem z nim. Czułam się do niczego. Położne też były różne, ale raczej nie miały ochoty w niczym wyręczać, a niektóre z łaski coś tam podpowiedziały. Do tego zmęczenie, ciągły płacz noworodków, to wszystko tylko potęgowały uczucie bezislności. Wiedz, że to tylko okres przejściowy, spróbuj je olać i zaufaj sobie, że jako mama najlepiej potrafisz zaopiekować się swoją córeczką Jak ma na imię?Dzisiaj trochę lepszy dzien, ból po cc pomału pomału mija jutro prawdopobnie nas wypiszą jeżeli wyniki okażą się prawidłowe. Dzisiaj mała już śpi ze mną na sali poporodowej. Mam ogromny stres. Położne bardzo mnie stresują komentarzami ponieważ ja wsystkeigo się boje, nigdy nie trzymałam takiego noworodka itp co chwile słyszę pytania, ze jak będę zajmować się dzieckiem jak wyjdę zaczęło mnie to bardzo dołować
Rogata1298
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2020
- Postów
- 392
No o wiele lepiej już nie muszę uważać gdzie wbijam bo brzuszek taki mięciutki się zrobiłKochana jak Ty w domu kebaba wrzucisz, to produkcja mleka ruszy jak w manufakturze, całą neonatologię wykarmisz I jak Ci idą zastrzyki w pociążowy brzuszek? Łatwiej?
Produkcja mleka jakoś idzie,wczoraj odebrałam laktator elektryczny i jak na razie za jednym odciaganiem jest to 50-60 ml. Nie powiem ze liczyłam na więcej bo chciałam mrozić ale czekam cierpliwie
reklama
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Bardzo się cieszę! 50-60 ml to bardzo pięknie. Czy szpital informuje Cię o stanie Laury? Wysyłają zdjęcia? Czy możesz ją odwiedzać, czy tylko przekazujesz mleko? Mam nadzieję, że zanim się obejrzysz, będzie z Tobą U mnie brzuchu dalej dyskoteka, całe krocze i krzyż bolą od ucisku. Czuję się jakbym miała100 lat Mówią, że kobieta na tym etapie już mniej kołysze biodrami na boki, a chodzi majestatycznym krokiem lwicy. Myślę, że te porównanie to tak na pocieszenie Bo w rzeczywistości, myślę, że chodem przypominam raczej paralityka ;pNo o wiele lepiej już nie muszę uważać gdzie wbijam bo brzuszek taki mięciutki się zrobił
Produkcja mleka jakoś idzie,wczoraj odebrałam laktator elektryczny i jak na razie za jednym odciaganiem jest to 50-60 ml. Nie powiem ze liczyłam na więcej bo chciałam mrozić ale czekam cierpliwie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 648
- Odpowiedzi
- 133
- Wyświetleń
- 41 tys
Podziel się: