Rogata1298
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2020
- Postów
- 392
Dziękuje cieszę się ze mam to za sobą i ze jednak zdecydowałam się naturalnie i tak gładko poszło. Ja czuje się super fizycznie,gdyby nie ta wkładka poporodowa to bym biegać mogła wiadomo dostaje przeciwbólowe jeszcze ale na upartego obyło by się bezPodjęłaś mega odważną decyzję o porodzie naturalnym. Naprawdę możesz być z siebie dumna!!! Co do momentów kryzysu na porodówce... Myślę, że te położne to już wszystko słyszały Bardzo się cieszę że dostałaś zewnątrzoponowe i do tego same Ci to zaproponowały! Bardzo współczuję skurczów krzyżowych. Też je miałam... Wiem, że są okropne... Nawet nie czułam tych z brzucha przy porodzie, bo krzyżowe zdominowały całe moje odczucia. Super, że jesteś już po i że tak sprawnie poszło, a to był pierwszy poród! Czy mogła być z Tobą osoba towarzysząca? Czy gdy malutka wyszła na świat, od razu zapłakała? Dawała radę oddychać, czy wymagała interwencji? Czy jesteś zadowolona z personelu? 3mam kciuki za Laurę. Rozumiem, że jest obecnie cały czas na neonatologii? Jak często i długo możecie się widywać? Wiem jak to jest z początkami laktacji... jutro już będzie dużo lepiej U mnie też nic nie leciało i dokarmiałam mm po palcu ze strzykawki. Czy malutka jest pod tlenem? A jak Ty się czujesz? Super, że krocze całe Trzeba przyznać, że położne na Zaspie wiedzą jak kierować parciem, żeby kobieta wyszła z jak najmniejszymi obrażeniami Brawo!!!
Psychicznie to tak ciężko ze nie ma ze mną małej,lezy na intensywnej terapii ale stan jest dobry
Od razu po urodzeniu złapała pierwszy oddech i zapłakała,z reszta kładli mi ją na brzuch jeszcze na chwilkę
Jest podłączona pod cpapa i pomaga jej w oddychaniu oraz lezy w podgrzewanym łóżeczku
Jako rodzice nie mamy ograniczenia co do wizyt ale jedynie na tej intensywnej terapii możemy być pojedynczo a nie razem i w jakiej ilości czasu chcemy tzn od 5:30-22:30 bo potem zamykają oddział
Partner był cały poród ze mną a właściwie już od momentu jak czekałam na patologii na wolna sale porodowa i był jeszcze 2 h po porodzie gdy musiałam leżeć po zzo.
Uważam ze personel jest super,położna z porodu to do rany przyłóż i jestem jej ogromnie wdzięczna ze tak mnie pilotowała co do parcia ze jestem bez szwanku i jak to określiła gdy mnie czyściła z krwi „nowka sztuka nie smigana”