No brak okresu jest kluczowy. Te comiesięczne tragedie mnie wykańczały.
Barak okresu to ogromny plus... Ciężko będzie po porodzie wrócić do comiesięczne normalności
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No brak okresu jest kluczowy. Te comiesięczne tragedie mnie wykańczały.
Tego się boje właśnie... Tyle lat starań, w życiu nie kupowaliśmy gumek ani ni uważaliśmy na dni płodne, a teraz trzeba będzie używać gumek (ja nie chce tabletek) i uważać :OA jaki miałaś odstęp między ciążami? Tak się czasem zastanawiam bo mówią że ciąża wiele rzeczy w organizmie reguluje, że może trzeba będzie się zabezpieczać po porodzie haha... pierwszy raz po 10 latach...[emoji16]
I ile w ogóle organizm ppwinien odpoczywać żeby zregenerować się właściwie do następnej ciąży????
Tego się boje właśnie... Tyle lat starań, w życiu nie kupowaliśmy gumek ani ni uważaliśmy na dni płodne, a teraz trzeba będzie używać gumek (ja nie chce tabletek) i uważać :O
Wszyscy mi mówią " zobaczysz, urodzisz i zaraz zajdziesz w kolejną ciążę" i szczerze się tego boje ;P
Tego się boje właśnie... Tyle lat starań, w życiu nie kupowaliśmy gumek ani ni uważaliśmy na dni płodne, a teraz trzeba będzie używać gumek (ja nie chce tabletek) i uważać :O
Wszyscy mi mówią " zobaczysz, urodzisz i zaraz zajdziesz w kolejną ciążę" i szczerze się tego boje ;P
My się zabezpieczaliśmy, w okolicach owulacji niestety zero seksu (a najbardziej się chce), ale organizm zrobił mi niespodziankę i miałam owulację pewnie w 11 dc, a że była majówka... Normalnie chyba mam w 20. Także tak... Tabletki są skuteczniejsze, gumki i inne metody to ruletka.Tego się boje właśnie... Tyle lat starań, w życiu nie kupowaliśmy gumek ani ni uważaliśmy na dni płodne, a teraz trzeba będzie używać gumek (ja nie chce tabletek) i uważać :O
Wszyscy mi mówią " zobaczysz, urodzisz i zaraz zajdziesz w kolejną ciążę" i szczerze się tego boje ;P
Ja planuję tabletki i może wreszcie mi się okresy unormują jak człowiekowi[emoji16]a jak będę chciała to odstawie i bah w 1 cyklu hahaha [emoji23]Tego się boje właśnie... Tyle lat starań, w życiu nie kupowaliśmy gumek ani ni uważaliśmy na dni płodne, a teraz trzeba będzie używać gumek (ja nie chce tabletek) i uważać :O
Wszyscy mi mówią " zobaczysz, urodzisz i zaraz zajdziesz w kolejną ciążę" i szczerze się tego boje ;P
Ja po moim 3620g mialam problemy i nadal je odczuwam. Na razie nie mysle o konsekwencjach drugiego porodu. Duzo zalezy od wieku kobiety, jej predyspizychi, sposobu przeprowadzenia porodu itp.Moja teściowa całą trójkę rodziła naturalnie. Męża mojego 5200g rownież, i żadnych problemów po porodzie nie miała.
Ja przed ciaza mialam straszne PMS-y. Sama nie moglam ze soba wytrzymac a co dopiero otoczenie [emoji16] Nie musialam patrzec w kalendarz, bo czulam ze okres sie zbliza. Po porodzie wszystko zniknelo. Zadnych PMSow, zadnych przykrych objawow [emoji4] Nieraz okres znienacka mnie zaskoczyl, co kiedys bylo nie do pomyslenia. Do tego po karmieniu piersia poznikaly mi torbiele w piersiach a mialam giganty. Mimo kilku przykrych konsekwencji porodu, staram sie zwracac uwage na te pozytywne Choc pewnie po porodzie znow powiem - nigdy wiecej [emoji1]Ja okresu nie miałam tragicznego. Pierwszego dnia ibuprom z rana prewencyjnie i dało się żyć. Tylko przed okresem ze mną trudno było żyć, bo włączało mi się czepianie. ;D