reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

U mnie intensywność PMS zależała od diety - na warzywkach, zupkach, z niewielką ilościa tłuszczu, ale bez kawy, słodyczy, chleba nie miałam PMS. Tylko żyć było trudniej. :D
 
reklama
Tego się boje właśnie... Tyle lat starań, w życiu nie kupowaliśmy gumek ani ni uważaliśmy na dni płodne, a teraz trzeba będzie używać gumek (ja nie chce tabletek) i uważać :O
Wszyscy mi mówią " zobaczysz, urodzisz i zaraz zajdziesz w kolejną ciążę" i szczerze się tego boje ;P
Nie wiwm jak jedno ogarnę, ale jakby miało roczek, to trzeba by było drugie skrobać. Nie chcę mieć jedynaczki, to przechlapane.
 
Kuzynka 7 lat się starała, w końcu zaszła urodziła syna i zaraz zaszła z córkę, więc rzeczywiście coś w tym jest że organizm się odblokowuje.

To już ostatnie moje dziecko więc musimy się zabezpieczyc skutecznie.
 
Nie wiwm jak jedno ogarnę, ale jakby miało roczek, to trzeba by było drugie skrobać. Nie chcę mieć jedynaczki, to przechlapane.
Ja też nie, ale jakoś mam takie przekonanie że najpierw chce wychować jedno dziecko tak żeby wyszło z pieluch i już potrafiło się porozumiewać słowami, szło już do przedszkola, ja dojdę do siebie po pierwszej ciąży, wrócę do formy i jak będzie miało gdzieś 2,5 to chciałabym drugie. Ale oczywiście na razie głównie myślę o tym w brzuszku żeby było zdrowe, a jak życie zweryfikuje temat kolejnego to zobaczymy ;) Oby drugie nie zajęło nam kolejnych 5 lat :p
 
Ja też nie, ale jakoś mam takie przekonanie że najpierw chce wychować jedno dziecko tak żeby wyszło z pieluch i już potrafiło się porozumiewać słowami, szło już do przedszkola, ja dojdę do siebie po pierwszej ciąży, wrócę do formy i jak będzie miało gdzieś 2,5 to chciałabym drugie. Ale oczywiście na razie głównie myślę o tym w brzuszku żeby było zdrowe, a jak życie zweryfikuje temat kolejnego to zobaczymy ;) Oby drugie nie zajęło nam kolejnych 5 lat :p
Ja drugie chciałam z różnica do trzech lat, żeby się dogadali. Trzecie też tak miało być, ale życie weryfikuje plany. Ważne że będzie teraz i żeby zdrowe było, w sumie to będzie taka troche jedynaczka bo bracia starsi o 10 i 13 lat
 
Ja zobaczę jak będzie nam szło wychowywanie i wtedy podejmę decyzję, co z kolejnym. Mam wrażenie, że sama zatrzymałam się wiekowo jakoś po studiach :D i jestem ciekawa jak będzie z moją odpowiedzialnością i cierpliwością.
 
Moje okresy zawsze byly kiedy chcialy i zyly wlasnym zyciem ze tak powiem... Mialam bardzo bolesne i obfite, ze skrzepami. PMS tez czasem bylo tragiczne, nieraz czulam juz 2 tyg wczesniej ze przyjdzie @... Nikt nie potrafil zdiagnozowac czemu nie mam miesiączki przez 3, 6, 8 miesiecy. Zdarzalo sie ze okres byl w zblizonym terminie 30-40 dni ale to rzadko. Kazdy twierdzi ze to sie unormuje po porodzie. Czekam z wytesknieniem na regularne i malo bolesne okresy.
A co do zabezpieczania to jeszcze nie rozmawialam z mezem tak na powaznie, ale mysle ze po jakims roku zaczniemy się starac o kolejne. [emoji4]
 
reklama
Ja chcę trójkę. Teraz drugi syn będzie. Z trzecim chce poczekać, aż lepszą sytuację zawodową będę miała. Teraz różnica będzie wynosiła 2 lata i jakieś 3 miesiące. Z trzecim bym z 4-5 lat chciała poczekać. Chociaż mój partner mówi, że dwójka wystarczy a jak chce trzecie to za jednym zamachem od razu by do pieluch już nie wracać [emoji16]
 
Do góry