reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

Gabi,
No ja wlasnie tez chce by ktos ze mną był przy tej pierwszej części porodu, od partych juz bede mogła zostać z samym personelem. Jeśli chodzi o mojego partnera to sie zarzeka ze nie chce byc przy porodzie (przeraża go faza "partych" i jak dziecko wychodzi) wiec w sumie dobrze ze akurat na tej części mi nie zależy. Co do pierwszej dał sie przekonać, jednak na wszelki wypadek wole mieć kogoś w zanadrzu gdyby cos mu "wypadło"...
 
reklama
Mój zapierał sie nogami i rękami zę nie chce być zę mną i już. Pierwszą fazę porodu byliśmy w domu, aż do 8cm rozwarcia i bóli wyciskajacych łzy. On miał coraz większe oczy. Później w szpitalu już czekał przed salą do końca. Poród skończył się cc i tam tez siedzial przed salą i widział N zaraz jak ja wywieźli na noworodki.
 
u mnie pierwszy poród tez z męże do momentu pojścia na cesarke.
mni wody zaczely dchodzić w domu po północy wiec do szpitala kazali sie położyć spać :confused: na oddziale skurcze były małe a rozwarcia brak
o 8 rano na porodówke i tam do 17- brak postepu w porodzie skurcze straszne brak rozwarcia i cc mąż był ze mną od 8-17 :) mówił wcześniej ze nie ale sam poszedł ze mną

PS jutro mam wizyte na 16:30 :)
 
dziewczyny do ktorych pisalam,sprawdzcie czy juz macie dostep i dajcie znac jak juz bedzie
dziewczyny sprawdzilam,macie dostep. wpadajcie do nas:tak:
 
Ostatnia edycja:
gabi - dokładnie o to chodzi, żeby ktoś pomógł i dał wsparcie. A i w razie czego można pokrzyczeć :p
Myślę, że taka osoba jest potrzebna, tak jak piszesz - we dwoje raźniej.

kasiakulek - mój poród przebiegał podobnie - odeszły wody rano, w szpitalu oxytocyna, skurcze były a rozwarcia prawie brak i w końcu cc.
Powodzenia na wizycie.
 
reklama
Do góry