Magda z uk, Ulenka, annte, dzięki za odpowiedź. Tak jak pisałam, to swędzenie i ból nie są przesadnie dokuczliwe, ale ja jestem taka panikara, że zaraz mam wizję pękającej macicy.
A tak przy okazji - macie zamiar/musicie próbować rodzić drogami natury?
Czarna, mi tak nieraz kołacze. I to nawet bez większego wysiłku. Jeszcze przed ciążą byłam na echo serca (bo babka szmery w słuchawce słyszała) i wszystko było ok. To pewnie nic groźnego.
Dusienka, leż ile się da. Już tak wiele czasu nie zostało. Zresztą pewnie nie będziesz musiała do końca ciąży leżeć.
Ulenka, dobrze, że się na to badanie udało umówić. A na to planowane wcześniej też będziesz szła?
Wiecie co, u nas w przychodni jest 15min na pacjentkę, więc zaczęłam się zastanawiać, jak to badanie będzie wyglądać
A tak przy okazji - macie zamiar/musicie próbować rodzić drogami natury?
Czarna, mi tak nieraz kołacze. I to nawet bez większego wysiłku. Jeszcze przed ciążą byłam na echo serca (bo babka szmery w słuchawce słyszała) i wszystko było ok. To pewnie nic groźnego.
Dusienka, leż ile się da. Już tak wiele czasu nie zostało. Zresztą pewnie nie będziesz musiała do końca ciąży leżeć.
Ulenka, dobrze, że się na to badanie udało umówić. A na to planowane wcześniej też będziesz szła?
Wiecie co, u nas w przychodni jest 15min na pacjentkę, więc zaczęłam się zastanawiać, jak to badanie będzie wyglądać