reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

a ja włłasnie wrociłam ze spaceru z mamą i małym, ale atmosfera gęsta bo trochę jej nagadałąm co myślę o takim bezmyślnym rozpieszczaniu Arka.... Widziałam jak się zezłościła, ale coż... Dziecko 2,5 roku prawie a ona chciała go przez te 2 godz spaceru na rekach nieść:confused2:On przy niej nic sam nie może zrobić, i wydaje mi się że przez to akcje mam z nim, bo on oczekuje że ja mu na wszystko pozwolę jak babcia, która pozwoliła mu nawet kanapę kredkami wymalować wrrr:dry:

Hmmm forum się rozleniwiło, produkcja słabo idzie:)
 
reklama
Makrofag witaj:-) Zapraszam do pisania razem z nami;-)

Oomamba
czasem trzeba być stanowczym....ja jestem zdania,że każda matka ma prawo mieć swoje podejście do wychowania jej dzieci i nikt nie powinien w to ingerować:-p
 
Hej!
Z moją córką niby lepiej, ale zobaczymy czy to nie zasługa Panadolu.... Temperatury nie ma, więc jest żwawa i dokuczliwa ;-) Już sto razy wolę dokuczliwego dzieciaczka niż zdechlaka, który telepie się jakby miała padaczkę :tak::tak:
Jutro mieliśmy jechać na to wesele, ale chyba nie pojadę nawet jakby ona dobrze się czuła. Z doświadczenia wiem, że czasem jest dobrze w dzień, a na wieczór powtórka. Eh... Sama nie wiem! Ona sobie suknie kupiła i tak się cieszyła... Ja to już wyrosłam z kilmatów weselnych i mnie nie kręcą, ale dzieci wiecie jak mają.... Po badaniu moczu utwierdzł mnie lekarz w przekonaniu o wirusówce, bo bakt. brak.
Trochę mi córka z boku dokucza, więc wybaczcie ale nadrabiam od rana dziś... Więcej mi nie pozwoli.


Wiecie co to juz za duzo tego :/ dlaczego dzieci musza tak cierpiec przez nieuwage rodzicow?

5-latka udusiła się pasami bezpieczeństwa w Łomnicy - Wirtualna Polska
W łeb zachodzę jak to się stało?! Podobnie, jak z 3-latką zostawioną na śmierć w aucie! Naprawdę rozumiem zabieganie i dzisiejszy pęd, ale zapomnieć o dziecku?! Ja pierniczę!!!!! Nie rozumiem i nie mam wyrozumiałości.

zanag a i owszem! Zacznij się oszczędzać! To czas kiedy wszystko nam wolno! Ja też padam dość szybko. Jak mąż widzi, że mam słabszy dzień, to na "trzeźwo" jeszcze mnie wysyła do łóżka spać, żeby potem nie szarpać się na śpiąco ze mną :-D
Mi w poprzedniej ciąży internistka wiedząc o ciąży wystawiła zwykłe zwolnienie 80% z uwagi na to, że chora byłam nie z uwagi na ciąże. Jakby niezależny czynnik. Także sprawdź to dokładnie. Wydaje mi się, że interna wystawia normalne 80%.

Uleńka starsznie mi przykro, że bóle głowy Cię męczą! Nie jest to nic przyjemnego. Życzę poprawy.
Jeśli chodzi o tą różyczkę, to ja na pierwszej wizycie u gina miałam zlecone badanie różyczki, bo nie pamiętałam, czy byłam chora. Gin uznał, że musimy to wiedzieć na wypadek gdyby córka złapała. Ty już jesteś po?
Suróweczka własnej roboty do rybki.... Mmmmm.... Ja nad morzem najadłam się restauracyjnych. Przykro mi to stwierdzić, ale uwielbiam te surówki z białej kapusty, które serwują nadmorskie bary :-) A dlatego, że nie umiem takiej sama zrobić. Nawet szukałam przepisów w necie. Nic nie równa się tym z barów :confused: A jaką Ty robiłaś Uleńko?!

qraa ja też mam zamiar na pierogi. Dziś gotuję rosół, a z mięska jutro może zrobię trochę pierogów. Z czym twoje?

mitemil zjadłabym takiego mięsnego sosu z kluseczkami, najlepiej "kładzionymi".... Mniam. Ja ostatnio na zaparcia jadam dużo owoców. Może spróbuj kiwi. jedna moja koleżanka powiedziała mi, że po tym idzie jak ta lala ;-) Mi pare razy pomogło. No i czereśnie pomagają mnie, ale w sumie nic dziwnego, jak dzikus pochłania pół kilo na raz.

estranea ja właśnie zawsze boję się takich akcji,. Ja duża jestem i zawsze się stresuję, że mnie nikt nie da rady podnieść przecież :happy2: Szczęście, że byłaś między ludźmi, bo normalnie aż ciary po plecach idą....

oomamba jestem tego samego zdania. Kania jest lepsza milion razy, Boczniaki mogą być, ale za przeproszeniem D nie urywa!
No ja już pare razy byłam na grzybach i Tobie też polecam dla relaksu. Jakby grzybów nie było, to można zawsze jagód pozbierać. Ja ostatnio zrobiłam nawet pierogi ze zbiorów :-)

Magda z UK masz takie podejście jak i Ty. Nie wymagam za wiele. Byle zajęli się monitorowaniem tego co się dzieje i reagowali na nieprawidłowości. generalnie rodziłam w szpitalu jedynym w u mnie w mieście i opinii nasłuchałam się różnych. W tym wiele bardzo złych. Jak już rodziłam to wszystko było mi jedno. Na początku chciałam znieczulenie, potem już nie mogłam go mieć... No co będzie to będzie. Myślę, że nie ma co nastawiać się na brak bólu, bo to zawsze boli. Więcej, mniej... boli, bo musi. A szpitale są różne, u mnie niby już jest lepiej,a le to jeszcze się okaże :-D


Aha... Co do zamkniętego... No niby fajna sprawa dla dyskretnych, prywatnych tematów. Jednak na pewno ten wątek będzie sobie zamierał. Sama nie wiem, na pewno kiedyś trzeba będzie go stworzyć. Jestem zdania, że dobrym pomysłem jest ankieta dotycząca samego utworzenia oraz kryteriów jakimi trzebaby sobie na uczestnictwo zasłużyć :tak:


Pozdrawiam!
Lęcę do dziecka, bo już coś chcę,
 
Dziewczynki miłe, szybkie pyt.
Czy jak idę np na tydzień na L4 i mam je od internisty, to mam je płatne 80% (jak normalnie) czy 100%?
Dzięki z góry :)

Zanag, jeśli powiesz lekarce, że jesteś w ciąży to powinna wystawić zwolnienie 100%.

A ja chciałam wam tylko zakomunikować, ze dziś mam imprezkę i jutro też, więc nie wiem czy do was zajrzę do niedzieli. dziś przychodzą znajomi, a jutro rodzinka - z okazji naszej rocznicy :)

Trzymajcie się i miłego weekendu!

Estranea, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! I super zabawy!

Dziewczyny widzialyscie ten artykul co wklejlam ze 2 str do tylu? Czy moj post nie dodal sie czy co?

Ja dzis dzien jak codzien, idziemy zaraz do kolezanki na sniadanko dzieciaki beda sie bawic a pozniej pewnie park :)

Czarna, przeczytałam tylko o czym i nie wchodziłam. Nie mogę, bo jak wyobrażę sobie co przeżywało dziecko to mi nie dobrze.

Cześć Dziewczyny!!
Wczoraj ukończyliśmy 17 tydzień i z utęsknieniem wyczekuję pierwszych kopniaczków Kubunia. Termin mam wyznaczony na 6 grudnia, co pewnie jeszcze ulegnie jakiejś zmianie, ale na chwilę obecną należę do grudnióweczek :) Na razie wciąż trudno mi uwierzyć że noszę pod sercem dzidziola, choć już widzieliśmy się ze 3x na usg. Teraz czekam na kontrolne usg za jakies 2-3tyg, a za 3 dni mam kontrolne badanie u ginki. O porodzie jeszcze nie myślę i ubranek jeszcze nie kompletuję, na razie chcę poczuć coś więcej niż bulgotanie w brzuchu :) Od początku ciąży wydaje mi się że to chłopczyk nam rośnie, ale usg jeszcze tego nie potwierdziło :)
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny i oby ciąża przebiegała w radości i bez komplikacji!!


Magrofag, witaj na grudniówkach. Nie przejmuj się przesunięciem terminu. Ja na pewno będę rodzić w listopadzie, ale nie zamierzam grudniówek opuszczać.

A co do porodu i opieki poporodowej.
Ja długo nie mogłam się zdecydować na konkretny szpital. Szczególnie, że mój gin w żadnym nie pracował. Jak już się zdecydowałam to zadzwoniłam do szpitala i wypytałam o wszystko, bo wolę być przygotowana na różne ewentualności. I tak dowiedziałam się, że poród rodzinny jest darmowy (rodziłam ze znajomą położną, mąż nie miał odwagi), że nie muszę mieć ubranek dla dziecka, chyba że chcę, że jest system rooming-in, co muszę ze sobą wziąć.
Sam poród miałam ciężki, bo parte skurcze rozregulowane, oxytocyna, pełne rozwarcie i nic. Byłam już tak zmęczona, że chyba przesypiałam między skurczami. Okazało się, że dziecko nie wstawiło się w kanał rodny i jest duże i nie było szans na poród naturalny. Jak powiedzieli a raczej dali do wyboru cc albo wyparcie dziecka to mi ulżyło, choć jeszcze godzinę czekałam na anestezjologa.
Moja córka urodziła się o 20.40 ważyła 4000g i mierzyła 58cm. O 2.00 w nocy przynieśli mi już ją do karmienia, ale niestety pokarmu nie było. Musiałam zgodzić się na sztuczne dokarmianie. Na rugi dzień koło 9.00 już byłam w pionie i mogłam mieć dziecko przy sobie, a jeśli źle się czułam to pielęgniarki ją zabierały. Jedynie nie chciały za bardzo pomoc w rozkręceniu laktacji ale i z tym sobie poradziłyśmy i karmiłam prawie rok.

U nas dziś jakiś dziwny dzień, do południa pojechałyśmy do mojej mamy i tam razem z Niną padłam spać, wstałam przyjechał R i przyjechaliśmy do domu a mała została u babci. U nas jutro piknik lotniczy, kto ma blisko to zapraszam Stowarzyszenie Przyjaci Lotniska Wojskowego widwin - News, a w niedzielę Radio Zet w Kołobrzegu więc weekend mamy zaplanowany.
Ja czuję się dobrze, tylko zastanawiam się, kiedy poczuję ruchy. Już wydawało mi się że czuję jednego bąbla a teraz spokój. Mam nadzieję,że wszystko jest ok.
 
Słonko moja kolezanka też kocha taką surówkę z kapusty, ostatnio właśnie o tym rozmawiałysmy i duzo przewertowała przepisów jak zrobić idealną i gdzieś się dokopała do przepisu, w którym dodaje się mleko i cukier puder i to są koniecznie składniki jeśli chce sie uzyskać ten smak.

O ile chodziło o taką z surowej kapusty.:)
 
Ostatnia edycja:
Słonko moja kolezanka też kocha taką surówkę z kapusty, ostatnio właśnie o tym rozmawiałysmy i duzo przewertowała przepisów jak zrobić idealną i gdzieś się dokopała do przepisu, w którym dodaje się mleko i cukier puder i to są koniecznie składniki jeśli chce sie uzyskać ten smak.

O ile chodziło o taką z surowej kapusty.:)

Cukier juz testowałam, ale mleka nie.... Będę próbować. Jak jutro będziemy w domu, a nie na weselu, to robie. MUA :* za podpowiedź!
 
dziewczyny w jaki watek wkleic ten przepis kremu??

Ból glowy przeszedl ale bez apapu sie nie obylo:-( Pozniej popoludniu 2 godz drzemki bo nie mialam sily nawet reka ruszyc,padlam na tapczan i przestalam sie ruszac heh. bylam tez na spacerku z ktorego wrocilam mega glodna i zrobilam sobie taka saleteczke (smak dziecinstwa) pomidorek z ogrkiem malosolnym i cebula do tego lyzeczka majonezu ,sol i pieprz i tak sie najdalam ze pekam!!!

A co do surówki to ja robie tak; kapuste pekinska kroje drobno ,do tego papryke w malutka kosteczke,marchewke drobno na tarce,rzodkiewkę na cienkie paseczki i przez pol. dodaje sol,pieprz,cukier,sok z cytryny,troche oleju i dodaje ciut majonezu. dla mnie pychota.

magda tylko nie zapomnij o nas jak mezusz w domku:-)

slonko zdrowka dla córuni. Wiem co musisz czuc wzgledem wesela,bo ja w zeszlym roku walizki na wakacje spakowane rano mielismy wyruszac nad morze a Antek w nocy drgawki i temp.40st no i trzeba bylo walizki niestety rozpakowac. przykro nam bylo bo antek tak bardzo chcial jechac....

makrofag witaj i rozgosc sie:-):tak:
 
Dzięki za odp w sprawie płatności za L4. Wypłata przyszła już dziś w stanie nieokrojonym ;) więc dostałam pełnopłatne zwolnienie. Miło :) Z tej radości kupiłam w HM spodnie beżowe z dość cienkiego materiału (akurat na obecne temperatury) i chciałam też coś dla malucha. I... porażka :( Nie znamy płci a z rzeczy uniwersalnych nic nie wyłapam... Zresztą, ciuszków z długimi rekawkami jak na lekarstwo a pajace to tylko do spania :( Przykro było wyjść z pustymi rękami
 
reklama
Do góry