reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Kontra- nie przejmuj się. brak objawów nie musi oznaczać nic złego. Wiem, że ciężko o tym nie myśleć, ale mnie na początku pobolewały tylko piersi. Później przestały. W ogóle się nie czułam ciążowo. A maluszek rośnie i ma się dobrze. Dopiero niedawno mam dni, że jest mi ciężko na żołądku lub niedobrze (tak od 11-12 tc).

mitemil - my składamy życzenia teściowym - ja swojej, mąż swojej :) Z resztą zawsze razem idziemy z małym upominkiem czy kwiatami.

JA dziś na dzień mamy dostałam kubek z nadrukiem "kochana mama" - z resztą kolejny, bo na walentynki też dostałam kubek, no ale cóż... Za to Kubuś nauczył się krótkiego zdania "to dla ciebie kochana mamusiu' :)

agrafka - ja dopiero na przełomie sierpnia/września idę na zwolnienie, bo u mnie w wydziale koleżanka jest na macierzyńskim i w połowie sierpnia wraca, więc przekażę jej pałeczkę :p Mamy mnóstwo roboty i nie chcę dwóch pozostałych osób zostawiać samych, póki koleżanka nie wróci.

jagoda - ale to straszne co piszesz z tym balonikiem. Człowiek sobie nawet sprawy nie zdaje, co może się wydarzyć... Dobrze, że wszystko ok. Ale stracha pewnie miałaś niezłego...

slonkoonline - u mnie minęły ok 2 lata zanim zaczęłam do teściów mówić "mamo, tato". Za to oni od dnia ślubu do mnie mówią "córko".

omamba - super że wizyta udana i wszystko ok :) gratki.

evi_dzi - ja w poprzedniej ciąży już w 7tc poszłam na zwolnienie z powodu plamienia i tak już zostałam do końca ciąży, choć już nie plamiłam.
Albo zostań na L4 albo wróć ale na dłużej, np. do sierpnia jeśli chcesz. Bo chyba nie ma sensu wracać np. na miesiąc. I zależy jaka praca, czy warto (w sensie dla ludzi z którymi pracujesz, czy szef inaczej na to spojrzy itd.).
 
reklama
Evi ja już pisałam kiedyś,że w Uk ze zwolnieniami w ciąży nie jest tak różowo. Są bardzo mało płatne (w moim przypadku to ok 1/4 zarobków), a i lekarze wcale tak chętnie na nie nie wysyłają. Musi się coś poważnego dziać. Z drugiej strony pracodawcy tutaj bardzo dbają o ciężarne. Na prawdę bardzo, więc nawet jak lekarze zwolnienia nie dadzą, to da się żyć. Ja całą poprzednią ciążę byłam na zwolnieniu, choć chciałam pracować jak najdłużej. Ale był wypadek samochodowy, a potem spojenie dawało zbyt mocno popalić, no i tak wyszło. Miałam chęć wrócić chociaż na miesiąc gdzieś przed porodem, bo jednak powrót do pracy po 19 miesiącach był potem bardzo trudny. W tej ciąży bym też chciała pracować (nawet nie o kasę chodzi, bo akurat tu nie mam ciśnienia), ale już wiem,że nie dam rady. Zresztą moja położna powiedziała mi to na pierwszej wizycie, że po takich akcjach ze spojeniem, jak popracuję do 20tc będzie dobrze. Moje zdanie jest takie,że jak czujesz się na siłach, to po co iść na zwolnienie? ;-) Pytasz o przekąski....wiesz co, pomysłów mam sporo, ale nie wiem, co by Cię konkretnie interesowało?:confused:Jakieś finger food, czy sałatki?

Oomamba jasne,że pamiętamy:-) Super,że z maluszkiem wszystko w porządku! Cudne wieści:tak:
 
Oomamba-super,ze wizyta udana, teraz ja mam stresa przed jutrem :-(
Ja na zwolnienie ide bo u nas w firmie kazda idzie jak tylko sie dowie. Nawet dyrektor mi sugerowal, bo nie chce dostac planu do wykonania za 5 pracownikow na nowy kwartal, jak bedzie pracowac 4. Poszlam od maja , bo sie zle czulam.
 
Annisima witaj :-)

Agrafko jeśli tylko możesz i chcesz, to pewnie ze idź na zwolnienienie. Podejrzewam,że jakby w uk było płatne 100% i lekarze dawali je tak chętnie, to też większość ciężarnych siedziała by w domu :-) Sama bym pewnie za dużo nie dumala, gdyby nie to,że muszę mieć na prawdę poważny powód. Co innego jak ktoś lubi swoją pracę, albo zwolnienie może mieć jakieś przykre konsekwencje po powrocie z macierzyńskiego, ale jak nie,to na prawdę...nic tylko korzystać :-)
 
Dziewczyny bede was podczytywac z telefonu mojego B. Ale on cale dnie w pracy wiec jakos to będzie m o j telefon niedziala wiec net tylko z jego telefonu jest .Pozdrawiam
 
Paulina maria- najwazniejsze zebys dawala znac co jakis czas, ze wszystko oki :-)
Dziewczyny tak strasznie sie boje,jak zbliza sie wizyta, to mam wisielczy humor i czarne mysli, ech zwariuje do tej 19
 
Paulina maria- najwazniejsze zebys dawala znac co jakis czas, ze wszystko oki :-)
Dziewczyny tak strasznie sie boje,jak zbliza sie wizyta, to mam wisielczy humor i czarne mysli, ech zwariuje do tej 19

Przybij piątkę! Ja juz mam ból brzucha z nerwów. Jak tylko otworzyłam oczy rano, tak już spać nie mogłam. Oszaleje do tego USG.
Pocieszające jest, że mąż mimo mojej sceny w sobotę, został dziś w domu i pójdzie ze mną ;-)
Byle do 11.50!
 
reklama
Do góry