reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Milka, dziękuję za rady :tak: Myślę, że masz rację i jeśli im powiem, to zrobię to w święta.

Staraczka, witamy Cię! :happy: Podaj mi swoje info, dodam Cię na listę. I oczywiście gratulacje :tak:

Magda, Ciebie też gorąco witam :-) Ty już jesteś na naszej liście.

Słonko, ależ się nie martw :no: Ja mam świetne przeczucia w Twoim przypadku :happy:
 
reklama
Slonko będzie dobrze. Ja w pierwszej ciąży też nie widziałam na początku. A według lekarza byłam w urojonej ciąży która de facto ma dziś 5 lat. Najlepiej to wyluzowac. Będzie dobrze. I na następnej wizycie wszystko zobaczysz. Dla pocieszenia w/w lekarz na usg w 7tc nie widZiał serduszka a ja widziałam. Szybko pikajaca kropkę. Będzie ok.
 
Slonko a w ktorym tyg robilas usg ze nie bylo widac jeszcze?

Staraczka jutro mam bete i jutro wieczorem bede wiedziala moja gin ma zadzwonic do mnie :)

Witaj Magda :)

No aplikacja BB jest fajna ale wlasnie nie widze suwaczkow i ciezko spamietac co komu odpisac :-)
Nie moge sie doczekac mojego USG pierwszy raz bede miala dopochwowe czy to boli? Z corka bylam na pierwszym USG w 14 tyg i od razu mialam przez brzuch.
 
Slonko a w ktorym tyg robilas usg ze nie bylo widac jeszcze?
No po zmierzeniu pęcherzyka lekarz powiedział, żę 6tydz i 1 dzień. Jednak USG jakim lekarz dysponował na pewno jest leciwe, o to widać, a do tego wyświetlacz nieco większy niż mój smartphone. Tym się właśnie pocieszam.

perrie w sumie nie wiadomo jak z tą wymianą. Czy się cieszyć, czy załamać, ale głowa do góry na pewno jakieś rozwiązanie wymyślisz. Czytałam, że masz mdłości z wymiotami. Domownicy nie kapnęli się jeszcze, że coś nie gra? No i powiem Ci, to co Milka: weź Ty już komuś powiedz, bo oszalejesz! Sama wiem po sobie. Mam zaufaną koleżankę i jej powiedziałam od razu. Może i masz mocną głowę, ale taka potrzeba pogadania na pewno gdzieś w Tobie siedzi. Ja to nawet popłakać bym tak komuś chciała w rękaw ;)

anncka bardzo gratuluję! Oby już tak pomyślnie do samego końca.

Milka ja też jednego dnia miałam taki jednorazowy incydent z brązową wydzieliną. Myślę, że to może mieć coś wspólnego z rozciąganiem się macicy. Głowa do góry! Oczywiście, jak któraś z Was pisała także cytologię miałam tak pobraną, że dwa dni miałam plamienia nawet z krwią. Wtedy też odchodziłam od zmysłów. Tak sobie pomyślałam, że nim pójdziemy na wizytę (Ty pierwszą, a ja kolejną), to chyba nas w kafatanach wywiozą do wariatkowa :D


staraczka Witaj! Ja w tym roku też 30. Do lipca jeszcze mam z przodu 2 ;), a Ty kiedy? Czytając twoją historię starań, pomyślałam, że przecież właśnie zawsze tak jest. Jak człowiek odpuści, wtedy bach! Ja kilka tygodni przed niespodzianką kłóciłam się z mężem, bo ja bardzo chciałam drugiego dziecka, a on nie. W końcu doszłam do wniosku, że może ma racje, odpuściłam zaczęłam w pracy cisnąć się na awans i proszę.... Ale w poprzedniej ciąży też tak miałam. Awans przed nosem i wszystko STOP. Zwolnienie i od nowa.

mama290 bliźniaki?! WOW! Ale masz już to za sobą i na pewno podołasz ;)

Piszecie o płci. Ja oczywiście chłopak. Mam już córkę, także jak to zawsze bywa chciałabym parki. Z drugiej strony mam właśnie wszystkie ubranka i gadżety dla dziewczynki, byłoby taniej :D Ale teraz już tylko chce, żeby było wszystko dobrze.
Z mężem jeszcze nie rozmawiamy normalnie, o wszystkim, więc też dodatkowo mnie to troszkę dołuje. Zawsze wszystko mu mówiłam, teraz boję się tematu ruszać....
A na USG na pewno było jajo, przez moment wydaje mi się, że widziałam białą plamkę, ale lekarz na nic niepokojącego nie zwracał uwagi. Powiedział, że jest ok, jak na ten etap. Zmierzył jajo i podał przypuszczalny wiek ciąży. Chociaż ja wiem, że najwcześniej zaszłam 9-10 marca, bo wtedy tylko to było możliwe, więc ciąża od zapłodnienia ma góra 5 tygodni moim zdaniem. Eh.... No nic dziś znów badań nie zrobiłam. Jestem przeziębiona i zastanawiam się czy teraz robić te ogólne.
 
Witam Wszystkie Nowe Mamy! :-)
Ale się rozpisałyście, aż trudno nadrobić... :szok: Najważniejsze, że same pozytywne wieści, widoczne fasolki, serduszka, pięknie wzrastające bety ! Super i oby tak dalej! :tak: Całusy dla Was :* i && za zdrówko Wasze i Fasolek :)
Nieraz tu do Was jeszcze zajrzę! :-)
 
Witam się wieczornie:-)

Ja dziewczyny strasznie zabiegana jestem. A to praca, dzieci, dom, zakupy i brak czasu dla Was niestety:-(

No ale....nie ma narzekania:-p

Choróbska moich dzieci okazały się być trzydniówką, po tym jak w kolejności każde dostało wysypki, także
odetchnęłam z ulgą. Dziewczynki wróciły do szkoły, więc biegam całymi dniami tu i tam...Aplikacja na tel jest ok,
ale ja jednak wolę pisać z kompa;-)

U mnie 6 tc zaczety, ale ciążowo zbytnio się nie czuję, więc pewnie lada moment ta sielanka się skończy i nie
będzie tak różowo. Jedyne co przypomina mi o ciąży, to zawroty głowy, które w żadnej poprzedniej nie miały miejsca.
Podejrzewam,że wiąże się to z moim trybem dnia, czyli mało snu, jedzenie w biegu i non top na nogach. Mam
nadzieję,że organizm się przyzwyczai i to minie. Poza tym straciłam apetyt. No nie mam ochoty właściwie na nic, a
jeśli już, to są to rzeczy, za którymi nigdy nie przepadałam....śmiesznie, nie?:happy: Nigdy nie jadam ostrego,a tu nagle mam
chęć:szok::-D Dziś zjadłam rosół, a go nienawidzę.....ot co się porobiło:-)

Dziś mnie mama troszkę sprowadziła na ziemię, bo jestem po 3cc, gdzie ostatnia 15 miesięcy temu, a wizytę u położnej
ciągle przekładam na później...Chyba powinnam jednak pójść, co by dowiedzieć się,czego moge spodziewać się
w tej ciąży, tym bardziej,że ostatnia juz była bardzo trudna....no nic....po Świętach pójdę. A poza tym tak czytam,że
Wy już wizytujecie i jakoś chyba dotarło do mnie, że czas pomyśleć o moim okruszku i troszkę też o sobie.

Mama290
dla Ciebie mega gratulacje!!! Wiesz,że od zawsze marzyłam o bliźniakach? Niestety u mnie i u męża w rodzinie
nigdy ich nie było, więc pewnie szans nie ma, ale Tobie kochana na prawdę serdecznie gratuluję.....dbaj o siebie podwójnie:-)

Perrie ja też dość często sikam teraz, ale to hormony tak działają na tym etapie ciąży, więc powinnyśmy się cieszyć;-)
W ciąży najlepsze jest pływanie! Idealnie odciąża kręgosłup i jest bardzo bezpieczne;-) No i podziwiam za te przedmioty
na maturze:tak:

Słonko pytałaś o spanie mojego synka. Teraz był przeziębiony, ale do roku czasu budził mi się w nocy co 15-20min:szok:
Ot tak, taki typ. Aż pewnej nocy po prostu przespał do rana i tak zostało...no, poza wyjątkami kiedy chory, zabkuje itd:happy2:
A Tobie zdrówka jak najwięcej....wracaj szybko do formy!:-)
Katjana współczuję mdłości:baffled: U mnie 3 poprzednie ciąże, to właśnie ten problem i teraz w sumie też się spodziewam,
ale mnie dopadają ok 8tc, więc już niebawem...Oby Tobie szybko przeszły!

Aguśka ehhh....niestety, ale właśnie często na tych pierwszych wizytach serduszka nie widać i potem mamy się
tylko nie potrzebnie stresują. Zobaczysz,że na kolejnej już będzie biło elegancko! Trzymam kciuki :happy2:

Czarna witam i trzymam kciuki za kolejną betę:happy: Ja marzę o drugim synku dla równowagi. No i mojemu
młodemu brat jest potrzebny jak nic...mąż straszy,że jak będzie babeczka, to będzie 5:szok:

Paulina widzę,że u Ciebie dolegliwości szaleją...trzymaj się kochana i oby to szybko przeszło:tak:

Milka kurcze, mam nadzieję,że te plamienia to jednorazowy incydent, ale koniecznie wspomnij o nich
położnej. Jeśli zdarzą się raz jeszcze, to leć od razu do GP. Tam powiedzą Ci gdzie iść dalej. Ale oby NIGDY WIĘCEJ!!!!
Trzymam kciuki:happy2:

Pultasku trzymam kciuki za kolejne testowanie! U mnie bledzioch już 4 razy okazał się ciążą, więc oby oby;-)

Fanta po pierwsze współczuję. Ja nie mam jeszcze mdłości i wymiotów, ale posmak metaliczny tak...od 3 dnia po owulacji.
Jest okropny. Myślę,że jeszcze 2 tyg i dołączę do Ciebie, bo u mnie zazwyczaj tak to schodzi nim pojawią się wymioty itp.
Trzymaj się i byle I trymestr zleciał;-)

Anncka gratuluję pukającego serduszka!!! Ugłaskaj brzuszek ode mnie:-)

Staraczka witaj wśród grudniówek i spokojnej ciąży życzę:happy2:


Na tym muszę zakończyć, bo mi się młody obudził:baffled: Jutro napiszę resztę. Śpijcie dobrze:happy2:
 
Perrie tez pisalam maturę z ktosiem w brzuchu:-)skonczylam studia z dwojka dzieci na liczniku Milka bylas juz u poloznej jak plamilas i cos cie niepokoi to najlepiej do szpitala na early day unit tam najbardziej fahowo ci pomoga Magda z uk ja jestem po 3 cc i teraz to bedzie 4 lasnie teraz najbardziej sie boja ze mi sie wszystko rozejdzie oby nie:-)
 
reklama
No i znów mnie wzięło na rozkminianie o fakcie, że nie widziałam zarodka :( Wszystkie pisałyście, że widzicie fasolki, nawet serca..... Straszne mam przeczucia!

Kochana ja miałam USG w tym samym czasie co Ty czyli 6 tydz. i 1 dz. i też był tylko pęcherzyk. Martwiłam sie przeokropnie, chciałam nawet iść jeszcze gdzie indziej ale dałam spokój. Inaczej sie nastawilam, napewno jest u nas wszystko oki tylko trzeba trochę poczekac bo nie każde USG jest wszędzie takie samo nowe i czułe. Będzie dobrze, nie może być inaczej :-)
 
Do góry