reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

reklama
Witam się :)
Właśnie zaskoczyli nas Panowie budowlańcy, bo mieli przyjechać dopiero jutro ;)
Czyli nie ma spania... a nocka ciężka. Tradycyjnie pobudka o 1, 3.30 i 5. Coś czuję, że to będą nasze nocne pory karmienia.

Gosiu, ściskam mocno. Nie denerwuj się, nie ma po co... Ja też ostatnio drę koty z teściową, zrobiła się tak humorzasta, że ciężko z nią wytrzymać... I to nie tylko moja opinia. Najbardziej mnie wq komentarze co do kupowania rzeczy dla Piotrka. Nawet dokładnie nie wie, co już mamy ale oczywiście ja przesadzam i kupuję za dużo... Ja wiem, że to pierdoły a nie poważne problemy, ale to właśnie takie sytuacje sprawiają, że mam wszystkiego dość. A jeszcze kilka tygodni mieszkamy razem. Potem "zgubi się" klucz do jedynych niezamurowanych drzwi wewnętrznych :D

Życzę Wam pogodnego nastroju, mimo pochmurnej aury za oknem. Buziaki
 
Hej. JesZcze jestem na starych śmieciach. Po ktg zaczęły się pisać skurcze więc na pewno mnie przeniosą. Czekam na obchod. ProsZę Was o mocne kciuki.
 
Annte mocno zaciskam kciuki

jopal moja jeszcze nie miala czkawki a uczucie jest superasne

gosia zanag współczuję moja teściowa naszczęście mieszka na drugim końcu Polski i widzę ja raz do roku

Moja córka idzie dziś pierwszy dzień do szkoły ona nigdy nie chodziła do przeczkola zawsze siedziala z kims z rodziny i tak sie stresuje ze nie da sobie rady
 
czkawka fajne uczucie, brzuch tak rytmicznie sobie skacze:)

Annte trzymam kciuki mocno.
GOsiu wspolczuję nerwów, ja non stop chodzę wkurzona, rodzinka jak nie jedna to druga daje popalić, mimo że mieszkamy sami to ciągle czuję jak nie spuszczają nas z oka:/
 
Annte,
Mocno kciuki zacisniete!!! Trzymaj sie mocno w trzypaku!

Dziewczyny,
Ja dzisiaj pierwsza noc na nowym miejscu. Co prawda jeszcze sporo pudel nie rozpakowanych ale dzisiaj na razie nie mam siły sie za to zabierać, ani pogoda nie sprzyja (tak pochmurno i jesiennie) ani sił nie mam. Wiadomo starałam sie oszczędzać i nic oczywiście nie nosiłam ale i tak sporo zajęć przy tej przeprowadzce sobie znalazłam.

Jopal,
Gratuluje czkania dzidzi :)

Gosia,
Współczuje nerwów, wiem że łatwo z boku mowić ale postaraj się teraz wyciszyć i zamknąć to za sobą. Szkoda Twoich nerwow byś dalej o tym myślała i sie przejmowala. Niech sie wszyscy pocaluja w nos i postaraj sie przekierować myśli na cos przyjemniejszego dla Ciebie. Mam nadzieje że po nocy juz lepiej.

Ulenka,
Jak wczorajszy dzien minął? Mam nadzieje że bez skurczy.

Zanag,
To panowie zrobili Wam niespodziankę, no ale wcześniej zaczęli to powinni wcześniej skończyć :)

Estranea,
To ciekawe sny miałaś :) jak to sie czasem dziwnie w śnie układa.

Życze miłego tygodnia wszystkim i czekam na informacje co u Was.
 
reklama
Cześć dziewczęta:-)

Zaprowadziłam małego do pikola i w domu zrobiło się tak cicho i spokojnie ,że aż nie fajnie. Przyzwyczaiłam się że ze mną jest w domku ,bo od czerwca już nie chodził do przedszkola (była tam różyczka) a teraz zostałam sama,smutaskowo mi a on pewnie się bawi na całego. Nawet mi buziaka nie dal tylko poleciał od razu na sale do dzieciaczków,musiałam go wołać na buziola. Tak jakoś przykro mi się zrobiło ,ze nawet się nie chciał pożegnać. Ale z drugiej str nawet dobrze, bo wiem ze czuje się tam jak u siebie i nie muszę się martwic o niego.

Gosiu mam nadzieje,ze dziś już się obudziłaś w lepszym nastroju a wczorajsze kłótnie i nieporozumienia pójdą w niepamięć. Nie warto się denerwować,choć wiem ze czasem nie łatwo. Ale faktycznie lepiej zamiast dusić coś w sobie pow głośno i oczyścić atmosferę.

Annte trzymam kciuki cały czas mocno zaciśnięte.

Kar zobaczysz,że córa świetnie sobie da radę. Zazwyczaj rodzice bardziej stresują się od dziecka a tak na prawdę dzieci szybko odnajduja sie w nowym towarzystwie, otoczeniu.Będzie dobrze.

Jopal gratuluje nowego odczucia:tak: Czkawka na początku jest czymś fajnym ,bo nowym a w późniejszym okresie ciąży może być nieco uciążliwa a nawet sprawiać dyskomfort więc cieszmy się póki czas:-)

Miłego dnia dziewczyny:-)
 
Do góry