reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

hejka dziewczyny
ja z takim pytankiem
normalnie w stanie spoczynku mam ciśnienie min 95/45 max 115/65 ale jak coś zacznę robić to po wysiłku rośnie mi nawet do 150/65. nie zawsze tak jest.
martwi mnie trochę to pierwsze skurczowe (chyba?) czy jest sie czym bać?
wizyte u dr mam w środe
przed ciązą aż tak nie rosło, a ja niestety mam sporą nadwage :zawstydzona/y:
 
reklama
Cześć dziewczyny:happy2:


Dopiero co pisałam Wam,że u nas już lepiej, a tymczasem wczoraj moja młodsza córcia cały dzień wymiotowała :-( Ja oczywiście już zakładam najgorsze i czekam kto polegnie następny, bo odkąd panują te wstrętne jelitówki nie mam złudzeń,że to tylko mały incydent:nerd:


Staram się zachować spokój i jakoś normalnie funkcjonować, ale jestem już trochę zmęczona tymi choróbskami i tak jakoś ciężko mi się uspokoić:baffled:Zwłaszcza w nocy, kiedy nasłu****ę i każdy szmer powoduje,że już wstaję na równe nogi....:blink:


Poza tym mam jakąś dziwną wysypkę. Jakiś czas temu były to pojedyncze krostki na wewnętrznej stronie ud tuz przy pachwinach. Lekko swędziały, ale jakoś nie uporczywie. Wczoraj wyszły w ilości dosłownie może 5 na spodzie ramienia (w tej części od pachy do łokcia). Dziś już to dość mocno swędzi i zauważyłam,że robią się z tego takie płaskie malutkie plamki z chropowatą powierzchnią. Macie pomysł, co to może być? Nie dokucza to bardzo, ale zaczyna brzydko wyglądać i jak widać...roznosi się:szok: Oczywiście na buzi mi już zimno rośnie....ehhh...zero odporności :-(


Paulina
jak się czujesz? Angina to paskudne ustrojstwo, ale na szczęście dość szybko puszcza po antybiotyku....Trzymaj się kochana i szybko zdrowiej:tak: Takie bóle o których piszesz, ja mam już dość często. Właśnie takie nie wiadomo co...to spojenie się odzywa. Warto wtedy troszkę odpocząć :-)

Kruszka to jest zaświadczenie o wskazaniach do cc. Kwestia ubrania tego w słowa należy już do lekarza, który je będzie wystawiał. Im lepsze argumenty, tym mniejsze obawy,że ktoś to podważy :-p

Anula to fakt, też już odliczam do wizyty....nie widziałam mojego maleństwa już tak długo :sorry2: Czuję się fizycznie dobrze, tylko wiesz....jak tyle chorób w domu, to jakaś przybita jestem, ale to nic takiego :happy2: Dziękuję,że pytasz. Jak mija Ci niedziela? Bigos z cukinii również polecam. U mnie hicior w domku :-)

Kar zapewniam Cię,że ból po cc jest na prawdę znośny ;-)

Ewelinko na prawdę masz dużo tych usg. Mam nadzieję,że czujesz się już lepiej, a cała ta sytuacja była tylko wynikiem panujących upałów:tak:

Dusienko nie masz czasu, nie nadrabiaj, tylko pisz, co u Ciebie;-)

Eli u mnie to samo....lody to najlepsza krioterapia dla gardła w okresie choroby, a poza nią, najlepsze hartowanie :tak:

Olushia i jak? Basenik przyniósł ukojenie? Jak ja Wam zazdroszczę tej biedronki :-p

Czarna
moje córy by Ci powiedziały,że nie będą jeść tego samego dwa dni :-p:-D


Renia zgodzę się z Tobą, że jak nas coś niepokoi, to można sobie iść na wizytę tak często, jak się chce. Sęk tylko w tym,że w większości krajów poza Pl takie wizyty nie są na porządku dziennym i pozostaje nam jedynie czekanie:cool:

Estranea Ty nie trać teraz czasu na bb ;-) Naciesz się rodziną, spokojem od pracy i odpocznij wreszcie:tak: My tu poczekamy:-)


Jagódko dla Twojej córeczki najlepsze życzenia urodzinowe!!! Niech jej się spełnią najskrytsze marzenia, uśmiechu na buźce nigdy nie braknie, tak jak odwagi do poznawania tego świata :happy2: Niech każdego dnia przysparza Wam samych radości i powodów do dumy :-)


images.jpg



Katjana
poprawy samopoczucia życzę! To pewnie przez upały. Zobaczysz,że będzie lepiej :happy2:


Zanag życzę Ci udanych wakacji. Takich wiesz...co na zawsze zostają w pamięci :-)


Kasiakulek takie ciśnienie jest bardzo niebezpieczne, ale....istotne jest jak często masz właśnie takie wysokie? Czy jak tylko cokolwiek robić zaczynasz? jeśli tak, to nie czekaj,tylko jedź na IP. Powinni Ci dać tabletki na jego obniżenie. Ja brałam raz, ale pod koniec ciąży. Może to być objaw gestozy. Wiem, brzmi strasznie, ale miej tego świadomość. W porę wykryta nie zaszkodzi Wam. Jeśli jest ono sporadyczne, to poczekaj do wizyty i wtedy lekarz na pewno coś poradzi. Trzymaj się :happy2:


Idę robić obiad i wstawić ciasto do piekarnika, bo mąż już chodzi z wywieszonym językiem:-D Miłego popołudnia!
 

Załączniki

  • images.jpg
    images.jpg
    7 KB · Wyświetleń: 34
Jagódko sto lat dla córci Milenki. Jeśli u mnie będzie dziewczynka to też będzie Milena :)

Mnie też wykańczają upały. Mieszkamy na piętrze i w porównaniu z parterem jest o niebo goręcej :( więc siedzimy jak najwięcej u moich rodziców. A mojemu mężowi jeszcze odbiło i rozpalił grilla, więc znając życie za chwilkę mnie zawoła i powie, że swoje już zrobił mam się zająć resztą :D

Miałam Wam opisać turnus.... Nie mogę się do tego zabrać przez rozpakowywanie, pranie ubrań itp. No i troszkę do opowiedzenia jest, szczególnie też, że wielu rzeczy dowiedziałam się odnośnie drugiego dzidziolka (w razie ujawnienia się u niego tej samej choroby co ma Mikunio). Jutro jednak będę miała wolniejszy dzień to opiszę Was co się działo :)

Dziewczyny czy po "fikołkach łóżkowych" Wasze dzidzie też tracą aktywność? Wczoraj się aż zdenerwowałam, bo po upojnej nocy nie odzywała się nasza dzidzia cały dzień, dopiero późno wieczorem, kiedy już chciałam męża wzywać do domu (miał wczoraj wychodne hihi) i pędzić na oddział do swojego szpitala. A wydaje mi się, że z Miko tak nie było...

Jak fajnie, że nadal mam urlop :D
 
Cypryda u mnie się zdarza,że po dobrym sexiku maluszek jest bardzo spokojny. Ponoć chodzi o to,że skurcze macicy w trakcie igaszek i orgazmu tak uspakajają dziecko,że ma prawo sobie potem długo spać. U mnie miałam tak z synkiem i mam teraz. A dodam,że Marcelek był raczej nadpobudliwy, więc ta cisza w brzuszku mocno mnie niepokoiła :sorry: Czekam na opis wszystkiego z niecierpliwością i mam nadzieję,że grill udany :-)
 
witam sie burzowo dzisiaj;/

magdauk no ja to popłyne na panieńskim jak mało kto:-D
paulinamaria zdrówka!
anula tez mam we wtorek wizyte:-)

Byliśmy wczoraj na grillu u R siostry a ogolnie to na pepkowym bo tydzien temu urodziła chyba Wam pisałam ze to ta co złapała toksoplazmoze. Cale szczescie maly urodzil sie zdrow jak ryba a jaki slodki nawet moja corka chciala Go zabrac ze soba:-D
Ogolnie dzien spedzony goscinnie dzisiaj,ja juz mam dosyc ale moj maz poszedl do mojego brata i cos dluggo nie wraca czuje ze bedzie awantura:no:

Miłej Nocki Kobietki!!!
 
Magda może pójdź z tą wysypką do dermatologa? Dziwne, że się rozprzestrzenia. Może wapno coś pomoże albo przynajmniej zahamuje dalszy rozwój.

Smutno mi. M na mnie nakrzyczał i ma przede mną jakieś tajemnice. Zawsze jak jeździmy do teściów to później wraca jakiś nie swój i znów pierniczy mi się małżeństwo. Ale nie mogę już tak totalnie odciąć go od rodziny. Eh... Do tego stał się zazdrosny o moją większą uwagę na rzecz brzucha - kiedy on prowadzi auto to go wcześniej głaskałam/drapałam po głowie i karku a teraz zajmuje się brzuszkiem.I czuje się odrzucony.
 
Evi myślę, że powinnaś z nim szczerze pogadać. Niedomówienia nigdy nie są dobre, a mogą zniszczyć związek. Ja bym nie pozwoliła na siebie krzyczeć, bo wszystko można powiedzieć na spokojnie. No i ja bym powiedziała o wszystkich swoich obawach...taka już jestem :sorry: Do dermatologa bym chetnie poszła, ale u nas to nie takie chop siup. Mogę iśc tylko do lekarza pierwszego kontaktu. Zobaczę co będzie jutro....nie znoszę takich dziwnych infekcji :eek:
 
Hej kobietki

Magda a może to jakas zakaźna choroba (oby nie)

My się wczasujemy na bb brak czasu, staram się czytać. Dzieci moje zachwycone, na weekend zjechali przyjaciele z dzieciakami i moi rodzice, w sumie 16 osób nas było :-), no a teraz jeszcze tydzień odpoczywamy sami. Wrócę do domku to więcej będę pisać.

Któraś pisała o podwyższonym ciśnieniu, trzeba bardzo uważać i mieć je pod kontrolą ja w pierwszej ciąży miałam gestoze i bralam dopegyt na zbicie ciśnienia.

Buziaki dla Wszystkich.
 
reklama
Dziękuję za zdrówka . Najgorzej w nocy jak kaszle zaczynam nie mogę przestać dziś jeszcze zielony katar przy płukania nosa. Mój młody dal nam popalić wczoraj chcieliśmy mu wytrymować włosy bo wyglądał strasznie zadlugie wchodzą w oczy itd...i tak się z nim na walczyliśmy ze ma tylko 3mm. Czy wasi synowie dają obciąć włosy.
Ogólnie Ja i mój b mamy taki sam antybiotyk I ibilex 500.Tylko ze on nie na anginę .Coś mu się zrobiło pod pachą i jeśli antybiotyk nie pomoże to będą robić biobsje. Cos podobnego miał nad pośladkami i w szpitalu mu wyciągali strzykawka płyn z tego i laboratorium nic nie znalazło podobne do kaszaka.
Pozdrawiamy
 
Do góry