reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Jopal to wesoły weekend mieliście :-)
My wczoraj nad jeziorem od rana, a wieczorem zmęczona na maksa. Ten mój syn to sporo energii mi zabiera :-)
Magda z tą wysypką i temperaturą to lepiej do lekarza. A może przemęczona jesteś i organizm się buntuje. Naprawdę powinnaś odpocząć, zrelaksować się. Dobrze że niedługo będziesz miała pomoc.
Evi_dz z facetami tak jest. Trzeba mu wszystko spokojnie i prosto wyjaśnić. I nie powinien na Ciebie krzyczeć. A jeżeli czuje się odrzucony - musi się przestawić, bo niedługo pojawi się dziecko, które będzie najważniejsze :-)
A tak poza tym miłego dnia życzę. Zaraz wstanie moja córka i wypełni mi czas na maksa.
 
reklama
Paulina mój starszy pięknie obcinal włosy u fryzjera a potem coś mu się przedstawiło i nie chciał, kupiliśmy porządną maszynke i teraz ciacham włosy wszystkim trzem moim panom;-)zawsze tata idzie pierwszy na odstrzał to chłopaki same wołają ze też chcą, oczywiście potem trochę marudza ale za każdym razem jest coraz lepiej:-)

Co do anginy to Rysiu miał przed wyjazdem nad morze i cyrki były bo wysoko goraczkowal przez tydzień i dopiero 3 antybiotyk pomógł, przez to wyjazd musieliśmy o 1 dzień odłożyć bo w noc wyjazdu jeszcze 39,5 dostał no i nie mogliśmy z takim chorym dzieckiem jechać. Angina to paskudztwo, zdrowka życzę.

Dziś nam młodszy w nocy zagoraczkowal ale to chyba od slonka, przedwczoraj mój chłop gorączki od słońca dostał.

Ja cały czas nie czuję ruchów, zaczynam się martwić no bo niby w 3 ciąży szybciej czuć. Tłumacze sobie, ze to przez nadwage oby.
 
Witam wszystkich;)
Przepraszam, że tym razem tylko o sobie ale wróciły mi poranne mdłości i nie wiem czy to coś niepokojącego, wina upałów czy po prostu tak się zdarza. Proszę o odpowiedź.
 
Witam po weekendzie! :-D

Ładna pogoda dzisiaj! Widzę, że większość z Was wypoczywa, a i Cypryda wróciła! Opowiadaj koniecznie co się tam działo, czego się dowiedziałaś!
Ja po ciężkiej nocy dziś jestem :baffled: Wczoraj rano czułam, że usta mnie swędzą i przeczuwałam, że wywali mi opryszczka/zimno. Wieczorem miałam już takiego bąbla, że już świrowałam z bólu. Jeszcze zwyczajowo wywaliło mi węzła pod żuchwą przez to paskudztwo i węzeł też boli :dry: Wziąć i się pochlastać! Po konsultacji z naszą "skarbnicą wiedzy" - MAGDĄ z UK lecę po plastry do apteki. Tylko one potrafią ukoić ból. ALE! Nie pierwszy i nie ostatni raz, to mam. Przeżyję! Byle do strupka! ;-)

Co ja miałam napisać?:confused:
AHA! EVI możemy w pewnym sensie przybić piąkę w temacie mężów. Mój też czasem ma akcję z kosmosu. Widać, że coś jest na rzeczy, ale wali ściemy, że wszystko OK! No i oczywiście też jest mało wylewny, chociaż nigdy chyba to nie są takie umyślnie robione tajemnice. Mam nadzieję, że i twój powie wszystko, jak już emocję odejdą. Nie przejmuj się takimi scenami! Chociaż wiem, że mówię o czymś trudnym. Lepiej chyba odpuścić i poczekać, aż dojdziecie do siebie oboje i porozmawiacie na spokojnie. Zawsze możesz mężowi pogrozić, że jak Ty i dziecko się zdenerwujecie, to wtedy będzie dopiero miał jazdy!!!! :cool2: POWODZENIA!

PAULINA zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Anginy nigdy nie znosiłam. Okropna choroba, ni to jeść, pić, mówić!!! EH.... Oby już było lepiej!

MAGDA Z UK myślę, że najlepiej byłoby jakby Cię lekarz zobaczył. Wiesz... wszystko można olać normalnie, ale teraz! Żeby nie było nic poważnego!

JAGODA Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin córeczki! firstfirstcake.jpg
Widziałam zdjęcia! Sceneria, jak dla mnie idealna na taką imprezkę! AHA! I jeszcze komplement: Figurę masz świetną!

Ja mogę być troszkę niedostępna obecnie, bo mój ojciec jeszcze przez tydzień jest słomianym wdowcem i chodzę gotować obiady u niego, żeby było dla wszystkich. No, a tam podwórko, woda, więc moje dziecko szaleje i trzeba mieć oczy wszędzie, a czasu na konkrety mało....
 

Załączniki

  • firstfirstcake.jpg
    firstfirstcake.jpg
    68,9 KB · Wyświetleń: 23
Witajcie :)
nie odzywałam się wczoraj bo tak duszno było, że cały dzień prawie na dworze lub u rodziców. Basenik sprawuje się super mała rzecz a cieszy polecam :) Maluszek nie ruszał się cały dzień - chyba było mu też za gorąco, ale po chłodnej kąpieli wieczorem tak się rozbrykał że łoooo

Evi - mój też ma dziwne akcje czasem, ale jak mnie nie słucha albo jest zły n coś to mówię żeby się nie złościł albo mnie słuchał bo go myszy zjedzą (wracając do tyh zabobnów o kobiecie w ciazy hehe) pomaga od razu się uśmiecha :)

Magda z uk - prędziutko do lekarza lepiej nie ryzykować chyba że to jakieś uczulenie na słońce??

JAgódka - najlepszego dla córci :**

Paulina - zdrowia !! :)

Gabi - może przez te upały każda z nas inaczej je odczuwa to może dlatego tak masz, pij dużo wody.. na pewno osłabiony oraganizm jest przez tą pogodę.

Jopal - ruchy przyjdą w odpowiednim czasie :) Jeszcze będzie ci figlował :0))
 
Witam po weekendzie:-)

Magda z uk - ja bym nie lekcewazyla wysypki w szczegolnosci jesli swedzi. Jesli nie zmienialas proszkow, albo nie masz nowych ubran to wachlarz mozliwosci jest spory.

Evi - moj maz mial akcje tez z zazdroscia, ale u niego jest to bardziej wplyw braku seksiku, bo niestety nie mozemy nic robic od poczatku ciazy. Jak nie krwiaki, to infekcje. Ale raz zrobilam mu scene ze to brak dojrzalosci z jego strony i ze bardziej mysli o sobie niz o mnie i o dziecku i jest potulny jak aniolek. Wiem ze to dla niego ciezka proba, ale powiem Wam ze ma takie braki ze nawet w nocy sie przytula mimo ze goraco:happy2: Powoli dociera do niego ze bedzie nas trojka i juz nie nasze potrzeby sa najwazniejsze, tylko trzeba sie dopasowac:)

Ja po weekendzie u rodzicow. Super bylo. Grill z cala rodzinka. Jedynie ciotka mi przywalila ze: "OOO twoja siostra to ladnie schudla, a ty caly czas ksztaltow nabierasz...:wściekła/y:" Mimo ze jestem w stanie, gdzie sie powinno nabierac ksztaltow, sposob powiedzenia nie byl pozytywny. Relaksik w ogrodku - piekna sprawa:-)
 
Hej kochane:-)

Qraa, Słonko, Olushia, Jopal, Renia dziękuję za dobre słówko! Jak zawsze jesteście nie zawodne :tak:


U mnie noc ciężka. O 1 znowu temperatura. Do 4 nie spałam,ale bardziej z niepokoju. Do GP się nie dostałam - wiadomo poniedziałek. Mogę iść na wizytę taką awaryjna,ale wtedy się czeka okropnie długo. Odpuściłam dziś. Jak będzie źle,to zawsze mogę wieczorem jak mąż będzie zadzwonić na tzw out of hours i tam mi powiedzą,gdzie mam się stawić,żeby mnie lekarz zobaczył. Oczywiście do kompletu mam zimno na buzi :eek: Co ciekawe, Nelly coś wysypalo. Wygląda inaczej niż u mnie. Nika ma temperaturę,a Marcel czerwone gardło i mega czerwoną ranę na dupci :-( Coś wisi w powietrzu i nas męczy. Nie znoszę tak,bo niby nic takiego,a jednak...Cieszę się że w środę mam to usg. Już na prawdę nie o tę płeć chodzi,ale oszalec idzie z niepokoju o moje maleństwo :sorry:

I powiem Wam, że ja raczej z tych mało panikujacych. Do lekarza chodzę,jak juz na prawdę brak mi pomysłu co robić. Teraz jednak za długo to już trwa. I to takie nie wiadomo co....

No nic. Na razie o sobie i muszę uciekać do dzieci. Poczytam dokładnie co u Was wieczorem, tym bardziej ze piękna pogoda i dzieci już truja o basen.


Miłego dnia wszystkim życzę!
 
hejka
pisałam ostatnio o tym moim ciśnieniu
a dziś taka sytuacja rano mierze jest 100/53 poszłam powiesić pranie na słońcu (już takim mocnym) wracam myślę a zmierzę sobie ciśnienie jest 145/50 posiedziałam ze 30minut poczytałam was i znowu mierzę i jest 91/45
możliwe żeby aż tak sie podniosło o byłe powieszenie prania?
czy to niebezpieczne czy tylko mój osiadły tryb życia tak sprawił?

nie pisałam wam jeszcze ale ja praktycznie od 4 lat siedze w domu mam córke chorą na rdzeniowy zanik mięśni typ I. respirator i takie tam rzeczy wiec wychodze z domu moze ze 5 razy w miesiącu
 
witam i melduje ,ze juz w domku:-)

Na poczatku chcialam podziekowac za odp w sprawie tych moich krwawien,troche mnie uspokoilyscie...teraz na razie nie mam nic z tych rzeczy bo znow do kibelka z ciezka artylerią nie chodze:-D zobaczymy jak bedzie dalej.
Widze ,ze nowe mamusie dolaczyly:-)super! witajcie:tak:

Kurcze ale masakra,na dworze lepiej jak w domu,bo chociaz wiaterek troche wieje. dzis mam wielkie pranie (niby 4dni a 3pralki prania!) ładnie schnie wiec nim drugie sie wypierze ,pierwsze juz sciagam z balkonu.

Nie nadrabialam jeszcze co u kogo ,tylko otworzyło sie postach Magdy,cholera dziewczyno martwie sie o Was ,bo caly czas cos powoli meczy....nie dobrze. życze cierpliwosci w tym wszytskim i przede wszystkim duzo zdrowka.
lece dogladnac obiad w garach i jak dam rade to chociaz troszke sprobuje Was nadrobic.
 
reklama
witam i melduje ,ze juz w domku:-)

Na poczatku chcialam podziekowac za odp w sprawie tych moich krwawien,troche mnie uspokoilyscie...teraz na razie nie mam nic z tych rzeczy bo znow do kibelka z ciezka artylerią nie chodze:-D zobaczymy jak bedzie dalej.
Widze ,ze nowe mamusie dolaczyly:-)super! witajcie:tak:

Kurcze ale masakra,na dworze lepiej jak w domu,bo chociaz wiaterek troche wieje. dzis mam wielkie pranie (niby 4dni a 3pralki prania!) ładnie schnie wiec nim drugie sie wypierze ,pierwsze juz sciagam z balkonu.

Nie nadrabialam jeszcze co u kogo ,tylko otworzyło sie postach Magdy,cholera dziewczyno martwie sie o Was ,bo caly czas cos powoli meczy....nie dobrze. życze cierpliwosci w tym wszytskim i przede wszystkim duzo zdrowka.
lece dogladnac obiad w garach i jak dam rade to chociaz troszke sprobuje Was nadrobic.

Witamy po wypoczynku! Warto było, co?! :-D
 
Do góry