Hej dziewczyny. Ja dzisiaj się czuje o wiele lepiej, nic juz mnie nie boli, nie przyciska także ok.
Tylko ta pogoda taka ponura... nic sie nie chce
Dzisiaj pospałam do 9
mialam sen, że urodziła mi sie corcia i juz się nią zajmowałam w domu ;-)
A wlasnie odnośnie płci, to każdej z nas zapewne zależy na zdrowiu naszych maluchów. By urodzily sie silne i zdrowe. No ale ja też chciałabym miec dziewuszke, a mimo to dowiedzialam sie ze bedzie chlopiec. Przez chwile czulam rozczarowanie i zrobilo mi sie smutno. Ale pomyslalam najwazniejsze by zdrowe sie urodzilo. No zobaczymy, moze to sie zmieni, bo diagnoza byla w 12 tygodniu, a to wczesnie wiec wszystko sie okaze na USG polowkowym za 2 tygodnie.