Witam wieczornie :-)
Nie znoszę korzystać z telefonu. Tzn to jest ok poza domem,ale w domu...Wrrrr... Nigdy nie napiszę wszystkiego co bym chciała :-/
Agrafko tort był tym razem klasyczny śmietankowy z musem malinowym dla urozmaicenia. Robiłam go dla dorosłej babeczki, więc nic szałowego. Jak obkminie wrzucanie zdjęć z telefonu, to pokażę :-) Co do rodzinnosci...uwierz, że ja pochodzę z rodziny, gdzie tradycja to świętość. Wszelkie święta, okazje...zawsze razem. I to grono liczne. Było ciężko wyjechać. Bardzo ciężko, ale jakoś się udało to wszystko ogarnąć ;-)
Lilli ale super sprawa z tym domem! Jasne, że lepiej teraz....powodzenia kochana! Oby poszło szybko i sprawnie. A Ty uważaj na siebie ;-)
Jopal pochwal się tortem :-)
Gosia ehhh....uwielbiam takie gadanie....bo np dawniej kobiety ciężarne to w polu robiły do samego porodu
Ja tam sama wiem po sobie jak różne mogą być ciąże. Nie przejmuj się gadaniem. Zresztą, czasem nie rób czegoś. Tak po prostu. Powiedz, że źle się czułas. Masz do tego teraz prawo. Tym bardziej,że po porodzie wcale lżej nie będzie. No i zwolnienie masz po to by się oszczędzać, a nie zasuwac :-) Trzymaj się kochana!
Estranea super, że synek juz ok. Ja mam takie przejścia z alergią, że każda wysypka u dziecka = mega stres :-/ I ciągle się zastanawiam skąd się to wszystko bierze? Bardzo Ci zazdroszczę, że masz komu oddać dziecko i odpocząć. Swoje kocham nad życie,ale przydała by się chwila wytchnienia
Ewelinka życzę Ci, aby jutrzejszy dzień był lepszy! Pod każdym względem, ale samopoczucia przede wszystkim :-)
Czarna być może maluszek uciska jakiś nerw i stąd bóle kręgosłupa oraz zawroty głowy. Uważaj na siebie, ok? :-)
Madzia filmiku nie obejrzałam jeszcze,ale zobaczę na pewno później ;-)
Mitemil no kochana, przeginasz! Nie warto robić z siebie bohaterkę ;-) Zakupy i sprzątanie zostaw mężowi. I nie mów, że on nie ma kiedy. Każdy chłop tak mówi,dopóki w końcu nie musi tego czasu znaleźć
Jak się czujesz? Przeszły bóle? Trzymaj się :-)
Katjana mnie wciąż kluje w podbrzuszu czasem dość mocno. Jest to wciąż normalne. Maluszek rośnie i wszystko się w środku rozciąga. Nie martw się :-)
Spokojnej nocy Wam życzę i udanego weekendu :-)