reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2014

reklama
Jopal sporo artykułów było na ten temat i podobno kontrolują

Dzień dobry
no i 5 dni jakoś dałam rade , zrobiłam zakupy , mam nadzieje że się nie przedźwigałam :(

ostatnio w domu cały czas czereśnie , dzieciaki lubią i ja też zajadam
 
mitemil- trzymam kciuki, na pewno będzie wszytsko dobrze, załorzyłabyś firme, odprowadziłabyś jedną dużą skłądkę do zusu i potem płacili by Ci na zwolnieniu, tak zrobiła moja kuzynka.
Może kiedyś skusze się na trzecie dziecko, wtedy tak zrobię :tak:

Agrafka to raczej wspólny dom letni że tak pewiem. Tylko na wakacje. A my Uk ale mąż jeszcze zastanawia się. Chyba odrzuci ta pracę bo woli do stanów do brata.

Od zawsze podziwiałam ludzi, którzy decydują się na życie w obcym kraju, z dala od rodziny i znajomych.
 
My chcieliśmy wyemigrować do Usa, do Chicago. Braliśmy udział w loterii wizowej, nie wylosowali nas, więc teraz zamierzamy to załatwiać przez siostrę męża, która tam jest.
 
Cześć dziewczyny:happy:

Oddałam kompa do zrobienia, więc jest mnie zdecydowanie mniej. Mam nadzieję,że naprawa pójdzie w miarę szybko
i wreszcie będę mogła na spokojnie z niego korzystać. Na razie tablet i telefon do dyspozycji, także postaram się być
mimo wszystko na bieżąco:sorry:

Wczoraj pogoda była tak ładna, że wreszcie mogliśmy wytargać dzieciom basen na ogród. Oj, wyszalały się do samego
wieczora. Ja trochę się opaliłam i w sumie odpoczęłam. Dziś muszę zrobić tort na zamówienie, ale bez wydziwiania, więc
pójdzie szybko. Poza tym dzieci, szkoła itd, więc nic nowego.

Odkąd jestem na zwolnieniu, mimo,że obowiązków wciąż dużo, to jednak spojenie tak bardzo mocno nie daje popalić.
Skończyły się też póki co te bóle jak na okres i coś mi się wydaje, że jednak na tym zakończę moje pracowanie i po
macierzyńskim otworzę coś swojego, coś co będę robić w domu;-)


Ewelinko bardzo się cieszę,że tym razem wizyta udana! Cudownie,że z maluszkiem wszystko w jak najlepszym
porządku. Mam nadzieję,że nigdy więcej nikt nie będzie cię stresował pod tym względem. Rośnijcie zdrowo:tak::-)


Mama uwierz,że zrobiłabym to samo w sytuacji, o której piszesz. Wiadomo,że tłuczenie szyby w cudzym samochodzie
budzi kontrowersje, ale nie w takim momencie...Gratuluję opanowania i szybkiej reakcji. Oby więcej takich ludzi jak Ty:-)
Jak się czujesz? Co powiedzieli na fizjo?


Jopal
domyśliłam się,że o to Ci chodziło kiedy pisałaś o tej całej sytuacji z tą 3 latką. Przyznam szczerze,że w moim
otoczeniu wiele osób reagowało dezaprobatą na taki mój tok myślenia:baffled: Ale może ja po prostu zbyt mocno wierzę
w dobrych ludzi i zawsze staram się nie oceniać:sorry:

Agrafko współczuję Ci sytuacji z wypłata za zwolnienie. Straszne to w Pl pogmatwane:eek: Dla mnie troszkę nie zrozumiałe,
ale wiadomo....mnie tam nie ma. Przytulam, bo w zasadzie nic więcej zrobić nie mogę:sorry:


Gosiu jak się czujesz? Bóle brzucha ustąpiły? Mam nadzieję,że już masz się lepiej. Może faktycznie wyjedź gdzieś i
odpocznij od tego remontu:sorry:


Mitemil oczywiście,że wszystko należy sprawdzić. Też bym się zdecydowała bez wahania na aminopunkcję. U mnie
badania z krwi prenatalne za nie całe juz 2 tygodnie. Nie ukrywam,że się denerwuję:sorry: No i wciąż kciuków nie puszczam
za Twoje wyniki z amino!:happy:

Madzia super,że wyniki badań ok i po wizycie same dobre wieści. Oby tak dalej!:happy:


Estrana
jak tam synuś? Zeszły już te potówki? Moja Nelly od zawsze miała skłonność do potówek i mimo,że ma już
tyle latek wciąż wyskakują czasami:eek:

Eli
nie szalej tak z zakupami;-) Uważaj na siebie.

Czarna również za Ciebie kciuków nie puszczam! Będzie dobrze, musi być:tak:


Oomamba tzn,że macie zamiar na stałe opuścić Pl? Pytam z czystej ciekawości:-)


Resztę ekipy ściskam i każdą z osobna pozdrawiam:-) Życzę udanego dnia i sama pędzę dalej.
 
reklama
hej

ja zaraz lece po odbior wynikow

magda a jakie torty robisz? ja Milence na roczek chce zrobic myszke minnie z masy plastycznej. mam nadzieje ze wyjdzie:D
 
Do góry