Witam się i ja!
Też konam w tej duchocie :-(
MAGDA Z UK toż to miałaś dzień! Porażka! Miejmy nadzieje, ze to koniec rozrywek! Mój mąż informatyk - jakby było bliżej, to bym zaraz mu kazała reperowac wasz komp.
MAGDA SINGH trzymam kciuki za wizytę! Ciekawe jak córką zareaguje. A w sobotę jedziesz tez na targi?! Ja przy tej pogodzie normalnie nie mam wcale ochoty :-( aż sama nie wierze.
MITEMIL ja juz nie dopytyuje o wyniki, bo liczę, ze napiszesz sama do nas po, ale cały czas trzymam kciuki za Wasze zdrówko!
SUTKA jak nie lubisz takiego spędu i tłoku, to nawet chyba lepsze takie "małe" wesele. My sami nad taką opcja myśleliśmy, ale ja rasowa baba musiałam mieć suknie, zastawione stoły, gości, zabawę ;-)
JOPAL zdrówka dla chłopaków! Przy takiej pogodzie choroba to nic przyjemnego i ty tez pewnie się umeczysz. Eh... Ściskam!
CZARNA również za twoje badania ściskam kciuki!
My wczoraj, jak.mąż wrócił z pracy, pojechaliśmy po rowerek dla córki. U nas był jeden fajny, ale stwierdziliśmy ze w Wa-wie będzie więcej. Pojechaliśmy.... Korki, gorąco, tłumy ludzi, męczące łażenie i wróciliśmy bez rowerka!
SZLAG!
Dziś jadę po tej "jeden" u nas, na mieście.
A teraz ojciec mnie ciągnie do lasu, na te grzyby co miały być w weekend
Życzę Wam kolejnych dni na bogato, ale bez zbędnych rozrywek! ;-)
ANULA ja ostatnio nawet próbowałam zrobić fotkę, ale sama nie umiem, a jak męża poproszę to będzie się śmiał ;-) Może dziś spróbuję!