reklama
Magda Singh nie strasz z tymi rozmiarami, bo co prawda córka wielka nie była (3040g i 53 cm), ale było co cisnąć ;-) Więc o większym jakoś niekoniecznie marze
Słonkoonline chyba nie zaskoczę Cię jak napiszę, że nadal nie mam wyników. Do tego mąż miał dzisiaj badania okresowe do pracy i ekg wyszło mu źle i nie podbili mu badań, więc teoretycznie nie powinien pracować. Mąż tłumaczy, że jest po przebytej infekcji, w domu trochę stresów (też przeżywa te badania, a on jeszcze taki skryty, więc dusi wszystko w sobie). To lekarka powiedziała, że ma przynieść zaświadczenie od kardiologa Faktem jest, że muszę go przypilnować i zmusić do profilaktycznych badań
Magda_z_uk dzięki tabletką jest dużo lepiej, choć gardło nadal pobolewa. Dzięki za kciuki. Mam nadzieje, że lada dzień będziecie mogły je puścić ze szczęścia
Słonkoonline chyba nie zaskoczę Cię jak napiszę, że nadal nie mam wyników. Do tego mąż miał dzisiaj badania okresowe do pracy i ekg wyszło mu źle i nie podbili mu badań, więc teoretycznie nie powinien pracować. Mąż tłumaczy, że jest po przebytej infekcji, w domu trochę stresów (też przeżywa te badania, a on jeszcze taki skryty, więc dusi wszystko w sobie). To lekarka powiedziała, że ma przynieść zaświadczenie od kardiologa Faktem jest, że muszę go przypilnować i zmusić do profilaktycznych badań
Magda_z_uk dzięki tabletką jest dużo lepiej, choć gardło nadal pobolewa. Dzięki za kciuki. Mam nadzieje, że lada dzień będziecie mogły je puścić ze szczęścia
oomamba- cieszę się, ze na wizycie wszytsko wyszło dobrze, bamboszek hehe
estranea- nie martw się, na ruchy jest jeszcze sporo czasu, widocznie dzidzia uraczy Cię kopniaczkiem trochę później
czarna- trzymam kciuki za jutro
jopal- to miałaś noc pełną wrażeń, mam nadzieję, ze po antybiotyku szybko mu przejdzie, a czemu zaczał się dusic? jest alergikiem?
magda z uk- ech dzień Cię nie szczędził, mam nadzieje , ze dziś będzie przepełniony szczęściem :-)
magda singh- trzymam kciuki za wizyte, udało Cis ie zrobić torta z bitą śmietaną? Chyba będziesz maiąła bardzo żywiołowe dziecko hihi
Anula- chętnie wstawię, tym bardziej, ze mi wysadziło i mam taki jak miałam z Damisiem w 5 miesiącu
gosia- mnie czeka remont sierpień/wrzesień- czekam na wypłątę pożyczki zakładowej i potem akcja remont, z jednej strony fajnie, z drugiej jak pomyślę co w domu będzie się działo..
sulka- zauważyłam, ze mi tez zaczynają przeszkadzać takie spotkania towarzyskie, a w ten weekend jade do Wrocławia na urodziny z noclegiem do przyjaciółki i chyba będę siedzieć jak emerytka na kazaniu.
słonko- to już są grzyby?
mitemil- ile już czekasz na wyniki? masakra jakas z nimi
Ja też dziś pół nocy nie spałam, mój M zrobił mi koncert , ma alergie i chrapie jak stary dziad, nic nie pomagało bicie, szarpanie i nerwy. Jeszcze rano obrażony bo nie wyspał się, przez to, ze go ciągle budziłam
Chciałam dziś posprzątać balkon, zamiatałam trochę, a tu nagle brzuch igiełki, pomarańczowy upław i z nów leże na łóżku, bajzel w domu i dupa. Nie ma zmiłuj. Damianek robi samowolke, zrobił mi tornado w pokoju, znosi rzeczy z balkonu do domu, bo oglądał program o huraganie i boi się , ze nam wiatr rzeczy porwie.
estranea- nie martw się, na ruchy jest jeszcze sporo czasu, widocznie dzidzia uraczy Cię kopniaczkiem trochę później
czarna- trzymam kciuki za jutro
jopal- to miałaś noc pełną wrażeń, mam nadzieję, ze po antybiotyku szybko mu przejdzie, a czemu zaczał się dusic? jest alergikiem?
magda z uk- ech dzień Cię nie szczędził, mam nadzieje , ze dziś będzie przepełniony szczęściem :-)
magda singh- trzymam kciuki za wizyte, udało Cis ie zrobić torta z bitą śmietaną? Chyba będziesz maiąła bardzo żywiołowe dziecko hihi
Anula- chętnie wstawię, tym bardziej, ze mi wysadziło i mam taki jak miałam z Damisiem w 5 miesiącu
gosia- mnie czeka remont sierpień/wrzesień- czekam na wypłątę pożyczki zakładowej i potem akcja remont, z jednej strony fajnie, z drugiej jak pomyślę co w domu będzie się działo..
sulka- zauważyłam, ze mi tez zaczynają przeszkadzać takie spotkania towarzyskie, a w ten weekend jade do Wrocławia na urodziny z noclegiem do przyjaciółki i chyba będę siedzieć jak emerytka na kazaniu.
słonko- to już są grzyby?
mitemil- ile już czekasz na wyniki? masakra jakas z nimi
Ja też dziś pół nocy nie spałam, mój M zrobił mi koncert , ma alergie i chrapie jak stary dziad, nic nie pomagało bicie, szarpanie i nerwy. Jeszcze rano obrażony bo nie wyspał się, przez to, ze go ciągle budziłam
Chciałam dziś posprzątać balkon, zamiatałam trochę, a tu nagle brzuch igiełki, pomarańczowy upław i z nów leże na łóżku, bajzel w domu i dupa. Nie ma zmiłuj. Damianek robi samowolke, zrobił mi tornado w pokoju, znosi rzeczy z balkonu do domu, bo oglądał program o huraganie i boi się , ze nam wiatr rzeczy porwie.
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Agrafko mój mąż jak mocno chrapie, to grzecznie idzie do salonu spać dzięki temu oboje możemy pospać;-) Kochana....leżeć, znaczy leżeć. Mi było trudno w poprzedniej ciąży przy 2 dzieci, ale dałam radę. Czemu próbujesz coś robić....? Wszystko inne może teraz poczekać...serio :-)
Mitemil oby gardło przeszło szybko! No i niech mężowi wyjdą dobre wyniki:-) Kurcze, strasznie długo czekasz na te wyniki....no nic...trzymam trzymam :-)
Mitemil oby gardło przeszło szybko! No i niech mężowi wyjdą dobre wyniki:-) Kurcze, strasznie długo czekasz na te wyniki....no nic...trzymam trzymam :-)
Anula1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2013
- Postów
- 6 752
I jeszcze ja, ja, ja! Tez się dołączam do klubu chrapiących Małżów! Tyle, że mój chrapie tylko jak leży na wznak, wiec w nocy tylko go szturne, przewróci się na bok i już oboje mamy spokoj- ja,ze nie slysze chrapania a on, ze ja go nie szturam w nocy, hihi. Tyle, ze sytuacja się zdarza kilkukrotnie w ciągu jednej nocy...
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Anula u nas było podobnie, kilka razy w ciagu nocy musialam go budzic, ale on sie wkurzał, a ja znowu spalam tak czujniem słuchając, czy juz znowu nie chrapie Dlatego, jak zdarza się noc, że oboje się męczymy, zabiera zabawki do salonu
I jeszcze ja, ja, ja! Tez się dołączam do klubu chrapiących Małżów! Tyle, że mój chrapie tylko jak leży na wznak, wiec w nocy tylko go szturne, przewróci się na bok i już oboje mamy spokoj- ja,ze nie slysze chrapania a on, ze ja go nie szturam w nocy, hihi. Tyle, ze sytuacja się zdarza kilkukrotnie w ciągu jednej nocy...
Mój mąż też chrapie śpiąc na wznak lub jak ma katar, albo popije Wystarczy, że go klepnę i grzecznie się obraca na bok
Mój nawet na siedząco chrapie, a gdziekolwiek by się nie znalazł w mieszkaniu, słychać go tak samo, jak wprowadziliśmy się to tydzień spałam z zatyczkami do uszu :-) Dzidzia mi dziś rowerkuje brzuchu, mały łobuziak, ale nie ma co się dziwić, jak zjadłam cały worek cukierków toffi z Biedronki.
reklama
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Dzidzia mi dziś rowerkuje brzuchu, mały łobuziak, ale nie ma co się dziwić, jak zjadłam cały worek cukierków toffi z Biedronki.
OMG Ja zjadłam dwie krówki i mam dość:-) Coś mi słodkie w ogóle nie wchodzi w tej ciąży
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 275 tys
B
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: