Jagódka- dziękuje :-) a powied mi Twoja wizyta to miało być USG genetyczne? Bo jeśli zwykła wizyta, to myśle, że przełożenie o tydzień nic złego nie spowoduje.
Mitemil- kurcze, długo już czekasz na ten wynik z krwi :-( Mam nadzieję, ze będzie lada moment z dobrymi wynikami.
Agrafka- Kochana, uwierz, że ja też się od kilku dni trzęsłam przed tą wizytą. Dobrze, że dzisiaj jechał ze mną mój Mąż, to trochę mnie uspokajał. Doktor pozwolił być mu przez całe badanie. Ale fajnie, widziałam jak mu się bródka trzęsła jak dzidziuś się poruszał i machał nóżkami i rączkami. Kochana u Ciebie też na pewno będzie wszystko dobrze! Agrafka, ja nie niestety książek nie czytam, nie lubię.
Slonko- kurcze, tez byłam w szoku, że doktor mi powiedział. Tłumaczył, ze na tym etapie zarówno łechtaczka jak i drucik wyglądają identycznie, ale różne jest ich ułożenie. Stąd też mówił, że drucik odchylony pod takim kątem musi być chłopcem. Potem powiedział, że w razie pomyłki, aby do sądu nie skarżyć (pół żartem) a potem powiedział, ze faktycznie w jego długoletniej karierze wie co zwiastuje taki kąt ułożenia drucika. :-)
Ewelinka- ja też jestem wymęczona tą pogodą, ale z drugiej strony fajnie jak taka letnia pogoda, to i w sercu jakoś tak radośniej. :-)
Co dzisiaj na obiad u Was Kobietki? Ja robię rosół, a jutro standardowo będzie z tego pomidorowa