reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Dzień dobry z samego rana :-)

Dziewczyny, miałam długą i wyczerpującą wiadomość do napisania, ale zaprzestałam na oskarżeniach o trollowaniu, więc wyprostuję tylko to:
zrobiło mi się cholernie przykro.
Rejestrowałam się z takiego programu, który zmieniał IP (używam go bardzo często, gdy siedzę w internecie w domu i nie dlatego, by kłamać po internecie, ale używam tej aplikacji po to do czego jest stworzona - większej ochrony danych). Wierzcie lub nie. Jagoda może sprawdzić za pomocą przycisku "IP" pod moimi postami, skąd pisałam dany post ;-) Potem wyjechałam, więc IP nie musiałam ukrywać i było amerykańskie.


Nikt Wam nie każe mi ufać - możecie się spytać administratorek, ale one znają moją sytuację. Totalnie Was rozumiem, też bym się tak zachowała na Waszym miejscu.


Aha, jeśli chodzi o matury - piszę rozsz. z polskiego, które jest dopiero ósmego maja. Mówiłam o tym. Zdjęcia zwyczajnie nie dostałam, a same powiedziałyście, że to się zdarza. Mam Wam pokazać moje własne zdjęcie, żebyście mi uwierzyły? Widok z okna? Wtedy sobie poszperacie w necie i zobaczycie, że ja to ja. Może to też za Was zrobić administratorka, która na pewno ma więcej możliwości w tym zakresie.


Ja już zaliczyłam przygodę z tym forum, ale ta jest prawdziwa. Jak mówiłam - zmusić Was do wierzenia mi nie mogę i nie będę. Jeśli Wy już nie będziecie mi potrafiły zaufać w przyszłości - powiedzcie mi to prosto w oczy, bo moja obecność będzie dla Was ciężarem.


Skoro jesteście tak chętne emocjonujących historii, możecie sobie przeczytać moją przygodę z tym forum. Potem się spytacie administratorki, ona ją potwierdzi, bo - zaskoczone będziecie ;-) - NIE KŁAMIĘ. Blog jest moją własnością, więc możecie czuć się pewne, że tam znajduje się PRAWDZIWA "bajka".
Z tym, że po jej przeczytaniu, nie będziecie chciały mnie znać...
Także opublikowałam ją, ale z usunięciem konta bb poczekam.


Bezpiecznych ciąż i różowego macierzyństwa.


PS. dziękuję za kciuki i powodzenia :-) Och, i chciałabym pozdrowić szanowną panią specjalistkę od geografii, która popisała się ogromną odwagą, rzucając we mnie błotem z anonima ;-)
 
reklama
Dzień dobry!

Cypryda- cudowne wieści przynosisz od ginka! Ale super, już duży ludzik w Tobie mieszka :laugh2:

Dziewczynki trzymam mocno kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj! Będzie dobrze! Od razu po wizycie proszę zdawać relację :laugh2:
 
Dzień dobry mamusie :) Miłego dnia życzę i oczywiście trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące - czekamy na relacje z wizyt :)

Perrie - bardzo wiele niejasności w Twoich wypowiedziach... czytałam Twój najnowszy wpis na blogu. Moje zdanie jest takie, że... sama nie wiem co myśleć... nadal Ci nie ufam ani trochę. Muszę to przemyśleć, ponieważ idealnie pasuję do Twojej opowieści - jestem mega fanką wszystkiego co związane z fantastyką, oprócz StarTrek, nie miałam idealnego dzieciństwa, było podobne do Twojego - jednak Ty wcale nie miałaś złego (jak i ja). Młode osoby często robią z igły widły. Ja w wieku ok 15-16 lat przestałam - w sumie dzięki mojemu mężowi, który dzieciństwo i młodość miał lekko mówiąc do dupy (a i tak znam gorsze). Jednak nigdy nie wchodziłam w żadne role (oprócz tych w śnie, tam często bywałam Galadrielą, Wagabundą, Aaricią, a nawet Lestatem i innymi stworzeniami typu wilkołaki, lykanie!).
Póki co muszę to przemyśleć, bo oprócz tego, że wiem, że masz wybujałą wyobraźnię (wiedziałam już po przeczytaniu posta, że lubisz fantasy) to nie pasuje mi kilka spraw. Nie rozumiem zmieniania IP - nie wiem czy naprawdę coś takiego istnieje, a jeżeli już to oprócz hakerów komputerowych po co to komu potrzebne, po drugie wyjazd do Stanów przed maturami, ok, gdybym była olewatorem może też bym się zdecydowała, ale Ty, osoba, którą opisujesz jako taką, która chciała być perfekcyjna? Taka osoba uczyłaby się w zaciszu domowym. Kolejna sprawa - nie chciałaś nikomu powiedzieć o ciąży - jak sobie poradziłaś z podróżą z przemieszczaniem się, noszenie walizek, taki sprint fizyczny? No i ta nieszczęsna wymiana. Raz piszesz na blogu, że rezygnujesz na rok ze studiów, raz, że bardzo chcesz na wymianę, potem, że zdajesz na trzy uniwerki. Nie rozumiem. Tak często zmieniasz zdanie?

Nie ufam i nie wiem czy coś sprawi, że zaufam. Jestem zbyt ufną osobą (na to też ma wpływ moje dzieciństwo), jednak jak ktoś nadużyje mojego zaufania to truuuuudno mu je zdobyć na nowo.

To tyle. jadę do pracy... do dzieci :)


Moja bajka
 
Dzien doberek
sloneczko,swieci, a ja powoli sie szykuje do gina...:sorry2:
Rano mialam napad mdlosci:baffled: i oachwiny mnie ciagna....

szkoda ze przez ta cala sprawe tyle nieufnosci sie wkrada na watku i zaklamania.... Wiecej sie nie wypowiadam na ten temat, bo szkoda moich nerwow i stresow dzieciatka
 
reklama
Ewelina- Kochana, ja mam objawy, a również się denerwuje. Także nie ma reguły na te nasze stresy...

Kiraa- na która masz wizyte? Ja na 12. Ja tez od wczoraj mega źle się czuje. Od rana męczę herbatę miętową, blee.
 
Do góry