reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2014

alexander to dziadek mojego a Max zawsze mi sie podbalo a pozostale dzieci to Jan Stanisław I Rozalia
 
reklama
Witam kochane potem usiade i nadrobie co pisalyscie.
Mdłości dopadly mnie dziś bo wypilam szklankę kakao. Takiego wedlowskiego. I mama przypomniała mi że z córka jak modliło mnie to gryzlam migdaly. I Kurcze pogryzłam 4-5 i idealnie mdłości przeszły
 
hej dziewczynki !
cypryda- wygrałaś spodnie?
mama- przepiejne imiona, ja będę maiała ogromny problem, jeśli będzie to dziewczynka
U mnie załamanie z rana, gdyż po całonocnym duszeniu się flegmą i od 3 dni zanikiem kontaktu z rzeczywistością, bo nic tylko kaszel i kaszel i kaszel, po przeczytaniu 1000 postów musiałam wziasć antybiotyk. Przeczytałam wypowiedz jednego lekarza, ze taki stan dużo bardziej zagraża ciąży, a Duomox to pencylina i nie zagraża dziecku i moja przyjaciółka brała też w 5tc. Powiem, ze zadziałał od razu, najpierw padłam na łożko i spałam 3h do 12, potem wstałam i o niebo lepiej... ale mam okropne wyrzuty sumienia i boję się
 
Agrafka - wygralam :) ciesze sie, bo spodnie to jedyne ubranie, ktore musze kupic. Mam pelno tunik, ktore spokojnie moga sprawdzac sie w roli ciazowych :)

Ja dzisiaj nie jem prawie nic oprocz ogorkow malosolnych z samym ryzem (bez sosu nawet) bo .... no sama nie wiem, czuje po prostu, ze go nie przelkne. Nawet prosilam mame, zeby przyszla do mnie i go dosmakowala bo ja go nie sprobuje :(

Ulenko... jeszcze dzis i jutro i nasze wizyty :) :) :)
 
Dzien doberek

ulenka
leniu**** ile wlezie :-) ja jak mialam mdlosci w pierwszej ciazy zawsze przy lozku mialam peti beri i zagryzalam. Teraz tez mam mdlosci, tyle ze one bioramnie wieczorem...:dry: Ale jak ich nie mam jeden dzien, to panike sieje... :baffled:

Cypryda
gratuluje spodenek, jeny jak ja dawno nic nie licytowalam na all.... Lata swietlne chyba :happy2:

Perry wysylam na PW informacje o mojej skromnej osobce ;-)

Ulenka i cypryda wy idziecie na podgladanko w poniedzialek? Ja we wtorek...

agrafka
ja tez mam straszny kaszel, kurde ze tez akurat my musimy byc chore i to do tego na poczatku ciazy.... Jak nie bedzie lepiej bede zmuszona wziac duomox, jeszcze poczekam chwilke bo sie boje...

hihi to moj 1000 post :))
 
Ostatnia edycja:
Ulenko... jeszcze dzis i jutro i nasze wizyty :) :) :)

kochana ja mam wizyte przesuniętą na środę 7ego,więc dopiero wtedy moze troche sie uspokoję.

Dzien doberek

ulenka
leniu**** ile wlezie :-) ja jak mialam mdlosci w pierwszej ciazy zawsze przy lozku mialam peti beri i zagryzalam. Teraz tez mam mdlosci, tyle ze one bioramnie wieczorem...:dry: Ale jak ich nie mam jeden dzien, to panike sieje... :baffled:


Ulenka i cypryda wy idziecie na podgladanko w poniedzialek? Ja we wtorek...

a ja to dopiero wieczoram dochodze do siebie,tak po 19tej juz jest prawie ok:tak:
 
Mama290 nic na razie mi położna nie mówiła na temat monitorowania blizny, a ja sama nie zapytałam. Ogólnie wizyta była długa. Dużo pytała o poprzednią ciąże, o pracę i tryb zycia itp. Dopiero po tym wtorkowym spotkaniu ma ustalić jakieś szczegóły i tym razem wypytam ją o wszystko. Nie ukrywam,że chwilami czuję bliznę bardzo mocno, co wcześniej juz się nie zdarzało, więc będę nalegać, aby to sprawdzali. Sama powiedziała,że będą mieć mnie na oku bardzo uważnie, cokolwiek to nie znaczy. Zobaczymy czego się dowiem we wtorek ;-) Na razie się cieszę,że tak pozytywnie do tego podeszła, bo bardzo mi ulżyło:happy:



U mnie samopoczucie dużo lepsze. To paskudne ssanie w żołądku już minęło, więc nie musze jeść co chwilę. Niemniej jednak wciąż jem bardzo wybiórczo. Póki co faza na ser żółty, pomidory i wszystko co słone:-p Zmęczenie też jakoś ogarniam. Troszkę krzyż daje o sobie znać, jak ponoszę młodego, więc robię to tylko chwilami. Po 3 poprzednich ciążach ta jest na prawdę lajtowa:-)
 
reklama
Do góry