reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2014

reklama
Kurcze,szkoda,że nikt nie ma chęci na wątek o wadze. I ja raczej myślałam nie o tabelce, a właśnie o rozmowach na ten temat. Przecież wiadomo,że główny temat zawsze będzie nade wszystko....Cóż.....jak widać wszystkim się nie dogodzi ;-) Jeszcze wczoraj bym sobie temat założyła i może ktoś by też był chętny,ale wiadomo,że dopiero z czasem,(tak jak i zakupowy nabierze tempa później). No ale nie ważne....
 
Kurcze,szkoda,że nikt nie ma chęci na wątek o wadze. I ja raczej myślałam nie o tabelce, a właśnie o rozmowach na ten temat. Przecież wiadomo,że główny temat zawsze będzie nade wszystko....Cóż.....jak widać wszystkim się nie dogodzi ;-) Jeszcze wczoraj bym sobie temat założyła i może ktoś by też był chętny,ale wiadomo,że dopiero z czasem,(tak jak i zakupowy nabierze tempa później). No ale nie ważne....

Wątek o wadze jest raczej drażliwy :wściekła/y:
Ale wiadomo, jeśli ktoś nie miałby ochoty się dzielić informacjami o swojej wadze, to nie musiałby tam zaglądać.

Ja jestem za :tak:
 
a jak z Waszą cerą? wszystko jak przed ciążą? bo u mnie jakieś przebarwienia się pojawiły i często jakieś chrostki wychodzą....

W pierwszej ciąży miałam idealna cere. I z tlustej taka normalna. Włosy grube nie wypadały nie przetluszczaly się i bardzo urosły.

Natomiast teraz cera tłusty, włosy przetluszczają się jak przed ciążą i wypadają trochę.

A wogóle to w pierwszej ciąży odrazu na początku po nosie poznawali że w ciąży jestem miałam taki jak u pijaka a teraz normalnie.
 
Ostatnia edycja:
W pierwszej ciąży miałam idealna cere. I z tlustej taka normalna. Włosy grube nie wypadały nie przetluszczaly się i bardzo urosły.

Natomiast teraz cera tłusty, włosy przetluszczają się jak przed ciążą i wypadają trochę.

A wogóle to w pierwszej ciąży odrazu na początku po nosie poznawali że w ciąży jestem miałam taki jak u pijaka a teraz normalnie.

hahah jak u pijaka:-D:-D:-D dobre:tak:
 
Łojej dziewuszki normalnie Was kocham, zamiast pracować to czytam co u was, ufffff ale wreszcie skończyłam.

Mammaania, ana86 witajcie, edit: no i Kara86 ​ również witaj dołączyłaś w trakcie jak tworzyłam posta.:-)

Gluzkoza nigdy mi nie przeszkadzała mogłam ją pic bez problemu i żadnych efektów ubocznych:-D

Evi_dzi wiem, że termin wylicza się z miesiączki ale do zapłodnienia mogło dojść szybciej i może jednak ten lekarz ma dobre intencje bo nie chce żebyś potem np. sporo przenosiła, prawda jest taka że tylko 5 % kobiet rodzi w terminie a to wynika właśnie z przesunięcia owulacji i wówczas termin ostatniej miesiączki nie jest najlepszym do wyznaczenia terminu porodu, może dlatego warto żebyś podając termin ostatniej miesiączki sugerowała, że miałaś szybciej owulację i wg usg dzieciątko sporo starsze. Bo zasady zasadami a życie układa własny scenariusz.

Wiekowo ja też nie z tych najmłodszych 32 mi stuknęło.

Kruszka89 przy Nikolettcie pewnie masz szanse chociaż w dzień się drzemnąć czy mała nie śpi już w dzień. Mój młodszy jeszcze 2 godzinki w ciągu dnia kima.

Moje dzieci nie wiedzą o ciąży i szybko się nie dowiedzą, ponieważ ostatnio strasznie było mi przykro bo Rysiu wszystkim meldował, że u mamy w brzuszku dzidziuś zamieszkał i nie udało się utrzymać tajemnicy, nawet w przedszkolu sie pochwalił no a potem niestety trzeba było wszystko prostować. Najtrudniej jemu bylo wytłumaczyć, że dzidziusia już nie ma, dość mocno to przeżył i nie mógł zrozumieć co się z nim stało. Teraz wolę na zimne dmuchać, a że dzieci s niecierpliwe więc może i lepiej jak się później dowiedzą. Zresztą w rodzinie też prędko nikomu nie powiemy, ostatnio powiedziałam mojej babci w dniu urodzin zrobiłam dla niej poduszkę i podpisałam od Rysia, Edzia i czerwcowej niespodzianki a wieczorem poroniłam, nie miałam siły tego sprostować a wiedziałam, że muszę, życie lubi płatać figle w najmniej oczekiwanym momencie, więc teraz czekamy na razie nie wiem do kiedy ale wie tylko mój mąż - cieszymy się ale z dużą rezerwą.

Ale się rozpisałam chyba wszystko napisałam co chciałam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moje dzieci nie wiedzą o ciąży i szybko się nie dowiedzą, ponieważ ostatnio strasznie było mi przykro bo Rysiu wszystkim meldował, że u mamy w brzuszku dzidziuś zamieszkał i nie udało się utrzymać tajemnicy, nawet w przedszkolu sie pochwalił no a potem niestety trzeba było wszystko prostować. Najtrudniej jemu bylo wytłumaczyć, że dzidziusia już nie ma, dość mocno to przeżył i nie mógł zrozumieć co się z nim stało. Teraz wolę na zimne dmuchać, a że dzieci s niecierpliwe więc może i lepiej jak się później dowiedzą. Zresztą w rodzinie też prędko nikomu nie powiemy, ostatnio powiedziałam mojej babci w dniu urodzin zrobiłam dla niej poduszkę i podpisałam od Rysia, Edzia i czerwcowej niespodzianki a wieczorem poroniłam, nie miałam siły tego sprostować a wiedziałam, że muszę, życie lubi płatać figle w najmniej oczekiwanym momencie, więc teraz czekamy na razie nie wiem do kiedy ale wie tylko mój mąż - cieszymy się ale z dużą rezerwą.

Ale się rozpisałam chyba wszystko napisałam co chciałam.
się wzruszyłam i rozkleiłam....
 
Do góry