Witajcie!
Nie było nas bo bardzo zajęty weekend za nami.
W czwartek zawitała do nas moja mama, więc wiadomo, nagadać się nie mogłyśmy dniami i wieczorami. W piątek rzeczony Piknik w żłobku. Ogólnie było bardzo sympatycznie, Anka bardzo wyrozumiała, wytrzymała te trzy godziny praktycznie bez większego marudzenia. Jedynym skutkiem ubocznym katar, ale to zapewne z przewijania tyłka pod wieczór na świeżym powietrzu, mam nadzieję, że katarzycho szybko pójdzie precz, zwłaszcza że pogoda szykuje się piękna to będziemy się wietrzyć, by wygnać zarazę. Dodatkowo męża już wcześniej rozłożyło więc taki trochę chorowitkowy okres. Julka z dzieciakami miały przygotowaną dla rodziców piosenkę, niestety jak tylko zaczęły śpiewać moja się bardzo rozpłakała, w sumie nie potrafiła mi powiedzieć dlaczego, Nie przeszkodziło jej to jednak później szaleć na przyżłobkowym placu zabaw
Wczoraj jeszcze zahaczyliśmy o Dni Owada, które odbywały się w Krakowie, Julka zachwycona, tak że ostatnio atrakcji moc.
Dzisiaj z rana wręczyliśmy jej drobny prezent. Miało być trochę inaczej, bo mieliśmy w sobotę jechać na dłużej do babci, ale przez zasmarkanie mężowe i Ankowe odpuściliśmy i koniec końców nie zamówiłam tego co planowałam. Na szczęście zawsze w domu mam schowane zawsze jakieś gry/książeczki wcześniej kupione, więc paczka zrobiona, dziecko zadowolone, aż do żłobka nie chciała iść
No i dzisiaj panna Anna zrobiła sobie i mnie fajny prezent tzn. spała od 20 do 5.30 bez pobudki, więc jestem mega wyspana
Niestety jedzenie z łyżeczki oraz marchewka nie przypadają Ance do gustu, dzisiaj jeszcze popróbujemy, jak nie wejdzie to zabierzemy się za ziemniaka, może ten jej podpasuje bardziej
Różyczkowa - słyszałam, że te Sekrety Morza to jakaś fajna bajka. też się zastanawiam czy nie iść. Twoi poszli? Podobało się? Co do drzemek - to podobnie nasze wyglądają. Śpi trzy razy dziennie tak po 40 min, chociaż jak teraz mąż był w domu, to spała nawet i dwie godziny - to nie jest sprawiedliwe
O i chyba na razie tyle.
Pozdrawiam i wszystkiego najsłodszego dla Waszych dzieciaczków!