lazy_butterfly
Fanka BB :)
Hej!
różyczkowa, enimga = dzięki Ważyłam ją sama, bo wydała mi się jakaś blada. Przez weekend walka z małą. Nie obyło się bez butli, ale chyba trochę już ją podciągnęłam, na pewno lepiej w dzień śpi. Była dzisiaj doradczyni, porozmawiałyśmy, poobserwowała, stwierdziła, że to przedłużający się skok rozwojowy, przy czym stwierdziła, że panna przez te ostatnie ciężkie dni mogła zacząć odrzucać pierś. Zalecenia takie jak się spodziewałam - pobudzać, pobudzać, pobudzać laktację. Na szczęście stwierdziła, że dobrze się przystawiamy, tylko ewentualnie można spróbować jej buźkę szerzej otwierać. I ucieszyło mnie, że nie zganiła mnie z góry za butlę, tylko stwierdziła, że najważniejsze by małej nie zagłodzić. Dostałam kilka rad, będę się starać, zobaczymy. Ale jeszcze mam problem ze starszą, bo ma węzły chłonne powiększone mimo leczenia antybiotykiem, więc czeka nas trochę diagnostyki. Ciężki czas mamy ostatnio...
różyczkowa - to trzymam kciuki za ząbka Bardzo ładnie ci przybiera I cudne nocki (tfu, tfu macie. Pozazdrościć
enigma - powiem ci że nie za bardzo chce mi się wierzyć, ze w takim wieku z każdej pozycji dzieciaki do siadania mają się zbierać. Najłatwiej przecież z brzuszka/raczkowania, a z pleców to już wyższa szkoła jazdy. Dzięki za rady wiem, ze nie ma słabego pokarmu, ale może go być mało, u nas panna ma problem z wyciągnięciem mleka które jest, dlatego mam stymulować pierś by mleko przynajmniej początkowo łatwiej leciało, by się tak szybko nie zniechęcała. Poleciła mi system do karmienia mieszanego z sondą, spróbujemy.
majka - dużo siły. Idź do innego pediatry jak nie jesteś pewna. Temperatura nie jest jakaś super wysoka, może rzeczywiście ząbki, ale może być np. infekcja układu moczowego, może zrób małej posiew moczu, zapytaj. I badali uszka? Dajesz paracetamol/nurofen?
Pozdrawiam serdecznie i idę na sesję z laktatorem
różyczkowa, enimga = dzięki Ważyłam ją sama, bo wydała mi się jakaś blada. Przez weekend walka z małą. Nie obyło się bez butli, ale chyba trochę już ją podciągnęłam, na pewno lepiej w dzień śpi. Była dzisiaj doradczyni, porozmawiałyśmy, poobserwowała, stwierdziła, że to przedłużający się skok rozwojowy, przy czym stwierdziła, że panna przez te ostatnie ciężkie dni mogła zacząć odrzucać pierś. Zalecenia takie jak się spodziewałam - pobudzać, pobudzać, pobudzać laktację. Na szczęście stwierdziła, że dobrze się przystawiamy, tylko ewentualnie można spróbować jej buźkę szerzej otwierać. I ucieszyło mnie, że nie zganiła mnie z góry za butlę, tylko stwierdziła, że najważniejsze by małej nie zagłodzić. Dostałam kilka rad, będę się starać, zobaczymy. Ale jeszcze mam problem ze starszą, bo ma węzły chłonne powiększone mimo leczenia antybiotykiem, więc czeka nas trochę diagnostyki. Ciężki czas mamy ostatnio...
różyczkowa - to trzymam kciuki za ząbka Bardzo ładnie ci przybiera I cudne nocki (tfu, tfu macie. Pozazdrościć
enigma - powiem ci że nie za bardzo chce mi się wierzyć, ze w takim wieku z każdej pozycji dzieciaki do siadania mają się zbierać. Najłatwiej przecież z brzuszka/raczkowania, a z pleców to już wyższa szkoła jazdy. Dzięki za rady wiem, ze nie ma słabego pokarmu, ale może go być mało, u nas panna ma problem z wyciągnięciem mleka które jest, dlatego mam stymulować pierś by mleko przynajmniej początkowo łatwiej leciało, by się tak szybko nie zniechęcała. Poleciła mi system do karmienia mieszanego z sondą, spróbujemy.
majka - dużo siły. Idź do innego pediatry jak nie jesteś pewna. Temperatura nie jest jakaś super wysoka, może rzeczywiście ząbki, ale może być np. infekcja układu moczowego, może zrób małej posiew moczu, zapytaj. I badali uszka? Dajesz paracetamol/nurofen?
Pozdrawiam serdecznie i idę na sesję z laktatorem