reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

dusienka to moze byc tylko tradzik, niestety u mojego synka tez zaczelo sie tak jak u ciebie - krostki, najpierw tylko na buzi, pozniej tez szyjka, tylko ze mi wlasnie wszyscy wmawiali tradzik ale ja wiedzialam ze cos jest nie tak, i mialam rację - u nas jest niestety skaza... Jesli u was tez, to sproboj odstawic nabial, bo jest duzo w twojej diecie. Co do kataru to tez moze byc objaaw alergii, moj syn ma straszną sapkę wlasnie, kilka razy juz bylam przerazona bo byla tak nasilona ze myslalam ze jest chory, niestety u nas to wlasnie objaw alergii.

Ja nie jadlam duzo nabialu, wlasciwie to tylko maslo na kanapki i trochę mleka do kawy, a maly reagowal na to strasznie zmianami skornymi ( bo po poczatkowych krostkach z czasem bylo tylko gorzej). ODstawilam wiec nabial, bylo troskę lepiej ale nadal coś, zaczelam podejrzewac tez alergie na gluten, w koncu zaczelam jesc sam ryz i wtedy nastapila wyrazna poprawa - bo nawet kazde warzywo zaczelo uczulac..:( ale ile mozna na samym ryzu? dlatego ja niestety, ale odstawilam od piersi - maly je bebilon pepti i wszystkie zmiany ustępują.

Mowicie ze lekarze wszytko zwalaja na alergię - u mnie na odwrot kazdy lekarz mowil o trądziku, nikt nie zasugerowal skazy, dopiero ja drązylam.... nawet gdy pojechalismy do szpitala -to stwierdzono ze to tradzik - mimo ze dziecko mialo juz strupy na calej buzi...:/
 
reklama
ewa - to ja już chyba wolę jak w nocy jakoś w miarę szybko zaśnie, a w dzień to się możemy lulać ;) Myślałam, że smoczek pomoże, ale raczej go sobie memla, wypluwa i dopiero zasypia ;) Chyba nie ma się co spodziewać, że dzieciaczki będą nam teraz długo spać. Choć jak pamiętam Julkę to ona rzeczywiście na początku jadła, spała, aż nie wiedziałam co z czasem robić ;)

oomamba -o widzisz, czyli to tak samo się może objawiać. Ale jak strupy to chyba rzeczywiście coś nie tak. Nasza Julka też jest na coś alergiczką, jeszcze nie doszliśmy na co, ale ta jej wysypka inaczej wyglądała niż ta Anulkowa. A to jest najgorsze, że idziesz do lekarza spodziewając się rzetelnej porady i czasem nie masz na co liczyć, ech... Chyba każda ma swoje doświadczenia. Najważniejsze, że małemu już lepiej.
 
Też chyba odstawie nabiał na jakiś czas bo krostki pojawily sie też na pleckach i trochę na brzuszku :-( już jednego skazowca mam.. przejdę się do pediatry niech lepiej oglądnie. Chociaż kupka się normalna wydaje, zobaczymy
Ale beznadziejna pogoda w Krakowie. .pada śnieg z deszczem.
 
hej dziewczyny :)

Jestem mamą Victorii urodzonej 22 grudnia :) urodziła sie przez cc z wagą 4100,jest praktycznie już na butli,wczesniej karmiłam troche piersią,daję mleko Hipp combiotic i toleruje,kupki ładne,kolek brak.Z tym,że od tygodnia własnie mamy krostki na bużce,i szyjce zaczerwienione,lekarz stwierdził że to trądzik.:no:.ale sama niewiem,przemywam wodą i troszkę smaruję kremem,widze ze u was też ten problem,oby jak najszybciej zeszło bo wczesniej miała ładną bużke
 
Elutka czyli twojemu starszemu dziecku skaza nie minęla? dalej nie je nabiału? powiedz ciezko taka dietę chyba ulozyc dziecku? powoli zaczynam sie zastanawiac jak ja ogarne ten temat przy rozszerzaniu diety malemu.
 
oomamba no póki co niestety nie :-( wychodzą mu plamy na buzi jak tylko coś zje..co do diety to chyba kwestia przyzwyczajenia :-) nie je po prostu nabiału a zamiast tego produkty sojowe, ryżowe :-) teraz na szczęście nie ma problemu z dostępnością takich rzeczy.
 
Hej dziewczyny
Pewnie mnie nie pamietacie, udzielalam sie tutaj troszke w ciazy. Dzisiaj postanowilam tutaj zajrzec i milo mi sie zrobilo ze nie jestem sama z kupkami, kolkami, potowkami [emoji4]

Moja corcia ma 7 tygodni, urodzial sie bardzo malutka bo z waga 2300g ale powoli nadrabia

U nas tak okolo 3 tygodnia pojawil sie problem z kolka ale zaczelam podawac infacol i
Przeszlo ale teraz mamy problem zrobieniem kupki.
Mala sie wije, prezy, jeczy i placze. Probowalam dac jej koper do picia ale za bardzo jej nie smakuje, masuje jej brzuszek itd koniec konicem zrobi kupke ale w takich meczarniach ze Az mi serce peka[emoji20]
Mysle ze to wina tego co jem ( karmie piersia i dokarmiam butelka )
 
dziuneczka - witaj, konkretną kobitę urodziłaś :) Tego samego dnia co ja ;) U naszej też krostki pojawiły się niedawno - jakoś ponad tydzień temu. Też mam nadzieję, że szybko krostki zejdą, bo głupia sprawa, nawet ładnych zdjęć ze zbliżeniem nie da się zrobić ;)

kontra - współczuję. A byłaś z tym u pediatry? Nie wiem czy to wina sposobu karmienia. Teoretycznie przy kp łatwiej się wypróżnia, a jak nie dajesz dużo mm, to chyba nie powinno być takiego problemu. Mi ciekawą rzecz powiedziała położna - nasza też się często wije, stęka itp. ale to nie oznacza problemów ze zrobieniem kupki tylko z nagromadzeniem gazów w brzuszku które przeszkadzają.
 
Lazy_butterfly nie bylam u pediatry, niedlugo mam wizyte kontrolna wiec na pewno o tym wspomne. Moga to byc gazy bo czasami pruka jak tak sie powije i posteka. Wczoraj w nocy budzila sie co 1,5 h z placzem, oczywiscie przystawienie do piersi pomagalo i zasypiala ale jak tylko polozylam ja do lozeczka to od nowa wszystko...ah
Postaram sie jesc tylko lekkie rzeczy i zobaczymy moze pomoze.

Mam jeszcze pytanie odnosnie pepuszka. U corki kikut odpadl w niecale dwa tygodnie ale do tej pory pepek jest niezagojony tzn. Nie calkiem zalepiony. Pokazywalam poloznej i powiedziala zeby sie nie martwic bo nie ma zadnej infekcji i ze sie zagoi. Ale ja sie martwie bo to dlugo trwa a poza tym caly czas wyplywa jej wydzelina to nie jest ropa. A jak jest u Was z pepuszkami ?
 
reklama
Kontra- ja też karmiłam mieszanie a teraz od 3 dni mała jest na samej butelce-pije mleko Hipp combiotic z prebiotykami-ale z kupką problemu nie ma,jesli widzę ze sie troszkę męczy to daję jej 50 ml herbatki rumiankowej,można też dawać probiotyki do mleczka-Dicoflor czy inny-tak słyszałam że pomaga w wypróznieniu :) a na kolki może Espumisan spróbuj w kropelkach:tak: Co do pępka nie pomogę-nam odpadł w 2 tyg i ładnie sie zagoił

Lazy butterfly-u nas pomalutku krostki schodzą ale czuję to kaszkę jeszcze na buzi,mi powiedziano że to trądzik.. Karmisz piersią czy mm? fajnie ze nasze córki z tego samego dnia:tak: ile twoja ważyła?
 
Do góry