reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Dobry wieczór Mamuśki!!
Z góry melduję, że nie nadrobię Was dzisiaj!!! U mnie pobudka o 4.30 bo jechaliśmy z m po towar na hurtownię, bo jutro otwieramy drugi sklepik:)))) Przed chwilą wróciłam do domu i od razu wpadłam na BB, żeby zobaczyć co nowego u WAs.

aga 7602- ja też mam bardzo popuchnięte stopy, a zresztą wszystko bo ledwo zdjęłam obrączkę kilka tg wstecz. Ale teraz i tak lepiej wyglądam i się czuję niż w I ciąży, wtedy byłam jak wieloryb, rozmiar buta nosiłam 41, a normalnie 39 bo nie mogłam włożyć stopy. Także nie martw się, nie jesteś sama!!

Witam nową Mamuśkę - Grudnióweczkę!!!

Aaaaa, dzisiaj na hurtowni m kupił mi śliczny płaszczyk - bombka, super, 150 zł i co najgorsze rozmiar XXL - a normalnie miałam L. Brzuchol się zmieścił i to jest najważniejsze..
Miłego wieczoru!!!
 
reklama
Żabcia - te kosze to świetna sprawa:-)u mnie tez byly;-)i tez sama robilam mozna fajnie pokombinowac, i jak sama robisz to jest takie fajne uczucie ze dajesz te kosze z serduszka a nie ot tak kupione w sklepie:-)
Agapa , Aga7602- super napewno jakos sie zlapiemy na porodówce :-D
Gosia8005 - ty sie nie zastanawiaj tylko dawaj na Kasprzaka:-)
Kota - ta lekarka to jakas chora baba wrrrrr ...niedziwne ze sie wkurzylas wstretne babsko:wściekła/y:
Sosnowiczanka - u mnie bakterie w moczu sa niestety na porzadku dziennym:zawstydzona/y::-(ale w ciazy to sie zdarza dosc czesto ,najwazniejsze ze z cukrem ok.
Maxwell - oj tak w tym koszu sammmme pysznosci cukier to by mi poszedł w góre do 250:-D
Asko - dobry pomysł z tym oszczedzaniem ,ja myslalam jeszcze o lokacie dla malego ,zeby czasem nie kusiło:tak:róznie to bywa

Witam nowa Grudnióweczke

Ide dziewczynki mojemu M zrobic Obiado-kolacje bo zaraz leci do pracy, a pozniej znów allegro no i oczywiscie BB:-):-):-)

Zjawie sie pozniej
 
Dobry wieczór Grudnióweczki :)
Kurczę staram się śledzić wasze posty, ale czasem tak szybko się pojawiają, że nie daję rady :)
Dziś zaliczyłam ostatni dzień praktyk medialnych i tym samym zostaje mi tylko uczelnia 2 razy w tygodniu (pon i pt), także myślę, że do grudnia damy radę, chyba że coś nam stanie na przeszkodzie, ale oby nie :)
Mi nogi puchną, ale w kolanach :szok: i tak bolą, że hej. Kurcze a dziś odwiedziłam sklep z bielizną, bo już nie wchodzę w figi m/l, tzn wcisnę się ale uwierają mnie, więc siłą rzeczy pasowało kupić kilka nowych sztuk, o zgrozo xl :tak:
Pobieżnie czytając zwróciłam uwagę na lekarkę z postu Koty - normalnie aż się włos na głowie jeży!!
Mimozami- gratuluję nowego zakupu :) Boziu ja też chciałabym coś ładnego na zimę, ale niestety... koszty gonią. Całe szczęście moja kurtka powinna dać jeszcze radę, bo zeszłej zimy kupiłam o rozmiar większą :) dzięki Twojemu postowi zmuszę się do odnalezienia jej w szafie na strychu ;p
Kurczę coś jeszcze miałam na myśli, ale wybaczcie ... ostatnio łapie się na zapominaniu wielu rzeczy, jak nie ustawię przypomnienia w telefonie, to normalnie ucieka mi z pamięci:no:
 
Dzieki mimozami79-zrobie tak jak mi gin kazał badanie moczu-zeby sprawdzić czy czasem nie ma białkomoczu, jesli bedzie ok to oznacza ze to puchniecie to taki urok 3 trymestru:-(, bo cisnienie mam ok

Widze ze duzo dziewczyn juz ma poprane ciuszki a co niektore spakowane torby do szpitala:szok:, kurcze moj M jest dzisiaj na nocy w pracy to lece chyba wstawiac pranie ciuszkow mojej krolewny i robic ostatnie zakupy na allegro, bo dla siebie tez jeszcze nie mam koszul i innych potrzebnych rzeczy

Papayko-a Ty chyba na dniach lecisz do Polski?, miłej i spokojnej podrózy życze Ci kochana
 
agapa a co z tą twoją szyją bo wiem że cię boli ale co kark źle skałaś czy co bo nie zarejestrowałam a i dzięki za info o Kasprzaka ja się tam przejadę

u mnie pogoda pod psem pada zimno 10 stopni masakra a ja jeszcze po wynik wr muszę jechać bo to podobno osobiście trzeba a dziś na wizytę muszę mieć komplet

A jeszcze co do oszczędzania to ja mam skarbonkę dla zu i uwieżcie mi że to fajna sprawa jest przezroczysta więc widać wszystko i nie da się wyciągnąć nic trzeba ją rozbić i jest cała na maxa wypchana a Zu ma 2,5 roku i jak ktoś daje kaskę to odrazu w skarbonce londuje a jest tam z 1500 min fajna sprawa

Nie wiem co z moją szyją. Albo źle spałam albo mnie przewiało. Ale boli jak cho....ra. Już nawet głowa mnie od tego boli . Apap nie pomaga. Nie mogę się ruszyć. Aż się boję nocy. Może jutro będzie lepiej albo gorzej.:-:)-:)-(
 
O kurcze nie mam siły spędziłam 3 h przy żelazku i troszeczkę się wkurzałam na początku bo żelazko zaczęło mi lać wodę z jakimś syfkiem rdzą wrrr normalnie :wściekła/y: ale na szczęście zawsze zaczynam na jakiejś ściereczce a tym razem na pieluszce i nic nie zniszczyłam z ciuszków ufff.
Jeszcze jedno prasowanko i uwolnię się na miesiąc co najmniej od żelazka ale powiem szczerze że się wprawiłam w prasowanie tych małych ciuszków heh.

Teraz sobie siedzę oglądam "Na dobre i na złe" i popijam jogurcik :-)
Gadałam z M na temat kosza dla rodziców i Jego stwierdzenie było takie jak uważasz skoro takie coś się nadaje i Tobie się podoba to może być i że ja lepiej wiem co ładne heh :-) czyli morał taki jak zwykle zwalił wszystko na mnie :-D
 
Żabcia, też chciałam napisać o koszach, ale widzę, że 2701... już mnie wyprzedziła ;) Moi znajomi dali takie kosze rodzicom, przy czym postarali się i zgromadzili takie fajne tradycyjne polskie produkty - śliwowicę, jakieś wędliny suszone, grzyby marynowane z najwyższej półki, wypasiony smalec w słoiku itp. Kosze były super :)
 
gosia cieszę się,że u Was wszystko ok, a faktycznie do porodu Mała jeszcze się może przekręcić główką w dół!!
ja właśnie wróciłam do domku, muszę dziś wcześnie zasnąć- najlepiej 22-23, bo o 2 q nocy pobudka i wyjazd po moją mamę. niestety M w pracy więc czeka mnie samotna podróż.niby nie daleko bo tylko 70km w jedną stronę ale po nocach nie lubię samej jeździć!!

spokojnej i przespanej nocki życzę!!

ps. agapa na takie bóle karku stosuję starą metodę- albo termofor z gorącą wodą a jak nie mam to wlewam wodę do słoika, butelki, owijam w ręcznik i przykładam w bolące miejsce. mi zazwyczaj pomaga
 
reklama
Dziewczyny, nadrobiłam te kilkanaście ostatnich stron, bo w końcu znalazlam dłuższa chwilę na BB.

Ostatni tydzień by dla mojej rodziny pechowy i wyjątkowo wredny! Błażej chorował, ale na szczęście już prawie pożegnaliśmy katar, mnie też sie udało wykurowac domowymi sposobami, mój małż całe szczęście nie uciął sobie palca całkowicie i skończyo sie na szyciu, wspólnik M. miał mega stłuczkę firmowym samochodem i firma M. i wspólnika musiała wylozyć sporą kasę na nowy wóz, więc z wypłatą w tym miesiącu bedzie lipa, no i wisieńka na torcie, czyli ZUS tymczasowo nie wypłaci mi kasy za L4, bo prowadzą wobec mnie i mojego pracodawcy postępowanie o zasadności zatrudnienia i zgłoszenia do ubezpieczeń...
MA-SA-KRA!!!

aga7602 te spuchnięte nogi to częsta dolegliwość, ja teraz jeszcze nie puchnę, ale w poprzedniej ciązy na 2 ostatnie miesiące moje nogi, a szczególnie stopy zamienily sie w dwa mega balerony ! Zeszło po porodzie ;) Także lekarz moze przepisze Ci jakis lek na to, ja miałam coś takiego jak Cyklo3...

kota z tej lekarki jakaś psychopatka chyba...bez komentarza:baffled:

agapa szybiej poprawy Twojej szyi zyczę :) takie dolegliwości sa okropne !

zabcia..ja polecam kosze delikatesowe, ale najlepiej rzeczywiście zrobić je samej wtedy masz pewnosc, że produkty będa dobrej jakości...a kosze wiklinowe może uda Ci sie kupić juz na miejscu w Polsce w jakiejś hurtowni kwiatów ciętych lub coś w tym stylu...to jest banalne do zrobienia. kosz na dnie wykładasz jakąs ładną ozdobną flizelina lub innym materiałem(cos takiego kupisz w każdej kwiaciarni) układasz na to produkty, cały kosz pakujesz w duży przeźroczysty celofan i zawiązujesz ozdobnie nad uchwytem kosza...możesz do tego przymocować jakies ozdobne elementy, papierowe kwiaty, perelki ozdobne, jakaś ładna wstążkę... na pewno udałoby Ci sie zrobić cos ładnego ! A jaka satysfakcja ze swojej pracy wtedy jest :)
a pomysł Mła też super z tymi tradycyjnymi produktami!
 
Ostatnia edycja:
Do góry