reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

reklama
Chciałam się przywitać, ale chyba nie mam z kim. Wątek obumiera :-(
U nas było kilka dni ładnie, ciepło, ale dziś tak wieje, że nie chce się z domu wychodzić.
Mikołaj i reszta póki co zdrowi :-D
Ja połowę kwietnia spędzam u lekarzy- stomatolog i neurolog (te najczęściej)

Dziewczyny odezwijcie się, plissssssss
 
Hej dziewczyny,
faktycznie, forum nam milknie, w sumie to już prawie 4 lata tu jesteśmy, szkoda, że zaczynam nam brakować czasu na bb :( fajnie mi tu z Wami, choć coraz rzadziej zgalądam, za to na fb jesteśmy chyba dość aktywne ;)
U nas ODPUKAĆ jest zdrowiej, choć katarek na zmianę ma raz jedno, raz drugie dziecko, chodzą zadowolone do przedszkola, ogólnie nie jest źle. Z M. różnie, średnio się dogadujemy, chyba coraz mnie potrafimy lub chcemy ze sobą rozmawiać, mijamy się, jest mi przykro, staram się żyć z dnia na dzień. Chodzę wciąż na terapię, ale do innej psycholog, gdyż okazało się, że to nie nerwica lękowa, a nerwica deprywacyjna się mnie trzyma, czyli zespół niezspokojenia emocjonalnego... Mam super panią psycholog, dużo mi dają rozmowy z nią, przepracowałyśmy całe moje dzieciństwo, widzę niesamowitą poprawę w sobie, M. kiepsko współpracuje, jest raczej wycofany, ja odpuszczam. Tylko dzieci mi szkoda.
 
Hej, u nas wszystko po staremu, dni lecą strasznie szybko. Młody znowu podziębiony, więc siedzimy w domu. Ja czuję się potwornie przemęczona, chyba wiosenne przesilenie daje o sobie znać...kompletnie nic mi się nie chce, o wszystkim zapominam ehh
 
Cześć. U nas też narazie ok. Maluchy chodzą do przedszkola chętnie. Mikołaj zdrowy już tyle czasu :-D:-D:-D Był tam po drodze jakiś katarek i kaszelek, ale samo przyszło samo poszło :tak:
Jeśli chodzi o lekarzy to mikuś ma stulejkę. Jesteśmy zapisani do chirurga w czerwcu i zobaczymy jaką podejmie decyzję. Immunolog już nam odszedł. Tak więc jest dobrze.
Natalce EEG wyszło już dobrze. Teraz tylko kontrole raz na rok. Będzie jeszcze kardiolog, ale dopiero we wrześniu. Dziś badanie u okulisty i zmieniamy okulary bo pojawił się astegmatyzm:baffled: Acha u Natalki pojawia się skolioza. Ma 10st (jakiegoś tam pomiaru) a skolioza jest powyżej 10.
Wika już bez okularów. Obie najstarsze we wrześniu turnus rehablilitacyjny. Ogolnie jest dobrze. O sobie napiszę na zamkniętym.
 
My wróciliśmy z nad morza i żal było wracać. No ale jeszcze trochę i wakacje :) Zulka właśnie padła po wycieczce rowerowej. Dam jej trochę i zbieramy się na obiad do teściowej. Dobrze że nie muszę jeszcze dzisiaj gotować.
 
Do góry