nereida kup sobie w aptece czopki glicerynowe, moja gin je zaleca, powinno pomóc, tylko nie używaj zbyt często...
kota-behemota u nas z seksem niestety cisza, a ochota jest, tylko niestety zakaz nałożony przez ginkę powstrzymuje nas do końca I-ego trymestru. choć muszę się przyznać, że raz zgrzeszyliśmy, w tamtym tygodniu...póki co czekamy na zielone światełko od gina, może na wizycie 2 czerwca, w końcu je dostaniemy
OK to pewnie dziś polecę po nie bo już nie mam siły.
Co do seksu to matko.... odkąd gin zabronił seksu to mam takie sny...albo horrory albo takie porno że ojeju. Po prostu jakaś nimfomanka we Mnie wstąpiła od tego momentu!!!
Ale tak naprawdę dlaczego mamy zakaz -przed orgazmem - skurcze macicy itp. czy przed uderzaniem członka tak w środku?