Jejciu jak dobrze że mój M tak nie reaguje na Pudziana.
Za to dziś kupił mi znowu tulipanki (pod pretekstem że tamte już zwiędły ) i wyciągnął Mnie z domu nad Pilicę bym nie kisiła ogóra w domu tylko pooddychała powietrzem I to był świetny pomysł! Naprawdę leżałam na kocyku słuchałam radio i delektowałam się spokojem. Dzień udany
A wasi mężczyźni na pewno w końcu się obudzą przestaną się wymykać po nocach.
Choć z drugiej str chyba lepiej by wyżył się na kolegach niż na własnych kobitkach (Na zasadzie bo zupa była za słona, a woda w wannie za twarda);-)
Trzymam kciuki!!!
Za to dziś kupił mi znowu tulipanki (pod pretekstem że tamte już zwiędły ) i wyciągnął Mnie z domu nad Pilicę bym nie kisiła ogóra w domu tylko pooddychała powietrzem I to był świetny pomysł! Naprawdę leżałam na kocyku słuchałam radio i delektowałam się spokojem. Dzień udany
A wasi mężczyźni na pewno w końcu się obudzą przestaną się wymykać po nocach.
Choć z drugiej str chyba lepiej by wyżył się na kolegach niż na własnych kobitkach (Na zasadzie bo zupa była za słona, a woda w wannie za twarda);-)
Trzymam kciuki!!!