Dzień dobry! :-)
Phelania kochana trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę! Co do cytomelagii moim zdaniem wyniki wskazują tak jak pisały dziewczyny - że nabyłaś na nią odporność
A cukrzycę ciążową lekarz na pewno opanuje zalecając dietę. To tylko 3 miesiące do porodu! Na pewno wszystko będzie dobrze!
Papayka mnie się podobają imiona w takiej kolejności: Igor, Wiktor, Aleksander, Jan. Sama chciałam Igorka, ale G. się nie zgodził...
A co do dołka z powodu Męża... Ja tez przechodziłam podobne przeboje, u nas to było bardziej na tle że tak powiem... sypialnianym
Cały tydzień chodziłam struta, wszystkiego miałam dosyć... W końcu nie wytrzymałam i po prostu powiedziałam mu, co mi leży na sercu... I to pomogło, sytuacja się naprawiła po tej rozmowie i okazało się, że wszystko jest "po staremu"
Agapa biedna ta Twoja Majeczka... :-( Co chwilę jakies przeboje chorobowe... :-( Mam nadzieję, że się wyklaruje! :*
Pyszczek ja też się boję, że urodzę za szybko :-( Jeszcze 5 tygodni zostało do kolejnego usg na którym się dowiem, czy łożysko mi się podniosło, czy dalej rokuje cesarskim cięciem... :-( A w dodatku przy przodującym jest duże prawdopodobieństwo krwotoków, które zwiększa się wraz z wiekiem ciąży - im bliżej porodu, tym większy problem, bo wielkość dziecka i jego ułożenie może powodować ucisk na nie, a w konsekwencji właśnie krwotok...
Inka na przeziębienie oboje z G. zawsze stosujemy taki system (no, ja teraz w ciąży to nie, ale przed ;-) ), że rozpuszczamy w szklaneczce 2x Fervex i pod kołderkę
Ewentualnie system mojego Pana i Władcy - mleko z miodem, masłem i czosnkiem na gorąco szybko wypić, a zaraz potem BARDZO zmrożone piwo (temperaturowy szok dla bakterii) i pod kołdrę
Oba działają ;-)
A my byliśmy wczoraj na pierwszym spotkaniu nauk przedmałżeńskich... Bałam się, że ksiądz mnie "wyklnie" - no wiecie, brzuszek to widoczny znak tego, że złamaliśmy zakaz współżycia przedmałżeńskiego ;-) W dodatku krążą o księdzu niesamowite historie w moim mieście, że taki "Rydzykowaty" i w ogóle... Okazało się, że to świetny facet, bardzo "życiowy" i jesteśmy oboje z G. bardzo zadowoleni