reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Cześć dziewczyny,

prawie tydzień nie pisałam, ale czytałam Was. Dużo się dzieje. U mnie również. Chciałam Wam podziękować za wsparcie. Z moim M powoli wszystko wraca do normalności. Dużo mnie to kosztowało nerwów, ale jak się potem dowiedziałam to nie tylko mi w tym czasie puściły nerwy na mojego M. W podobnym czasie dostał ochrzan ode mnie, mamy, teściowej i dwóch naszych znajomych. No to dostał chłopak do myślenia. Muszę jednak przyznać, że próbuje się zmienić. Miło mnie zaskoczył nawet, bo powiedział, że uzbierał kaskę na szafę na przedpokój (z jakiś swoich zaskurniaków) i ją kupił i nawet pomalował ten przedpokój (farba stała chyba 4 miesiące w domu). Także też mieliśmy mały remoncik :)



Hej mamusie. nie odzywałam się dość długo bo same problemy...Babcia Łukasza zmarła,później ze mną wiecznie coś nie halo...stwierdzili mi zapalenie hashimoto,do tego problemy z niedokrwistością, nie wiadomo czy nie mam czegoś z sercem bo ciągłe mdleję...ehhhhhhh... z dobrych wieści to chyba noszę pod sercem chłopczyka ;-) Krzysia małego

Ja też sięmartwiam o Ciebie. Gratuluję chłopca. Odzywaj się czasem i pisz jeśli będziemy mogły Ci w jakikolwiek sposób pomóc.

Witajcie
U mnie dzień poleciał, młoda wykończona, padła przed 19.00.
Coś ostatni zauważyłam, że zaczęłam rosnąć. Póki co jakoś nie było widać a dziś zauważyłam, że ten brzuszek nagle mi wyrósł :-) W pierwszej ciąży to prawie do 5 miesiąca nie było nic widać, w drugiej podobno szybciej i u mnie się sprawdza. Założyłam już dziś dżinsy ciążowe bo w nic nie wchodzę. Chyba na weekendzie na jakieś zakupy pójdę bo nie mam nic na lato ciążowego. Chociaż wątpię żeby u nas lato było, kolejny dzień padało na przemian ze słońcem :baffled:

Ja wczoraj też stwierdziałam, że zakupy są konieczne i to na dniach. Umówiłam się z koleżanką, a ona zaskoczona zapytała "czy to twój brzuch?" a ja na żarty "nie, pożyczyłam sobie" :))) Potem spotkałam jeszcze jedną znajomą i ona też stwierdziła, że wkońcu widać. Miłe to było...

Asko dużo zdrówka dla maluszka. Bądźcie silni.

Jeśli chodzi o ciśnienie ja też mam bardzo niskie. Nawet 80/50. Musiałam po I trymestrze wrócić do kawki bo miałam naprawdę silne bóle głowy. Czasem jak kawa nie pomaga, szklaneczka coli też chwilowo przynosi ulgę. Lekarz niestety nic innego nie wymyśliła jak jej o tym powiedziałam.

W poniedziałek mam wizytę. Znowu zobaczę moje maleństwo!!!!

Ach i jeszcze jedno. Wkońcu odwiedziłam fryzjera! Samopoczucie odrazu dużo lepsze. Polecam!
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj kochana sergeevna
ale mam szoka po tym co napisałaś :(
to jest okrutne sama chyba bym rozszarpała jak bym zobaczyła moja córeczkę z takimi opisami
zboczuchy wstrętne ...powinno się takich wykastrować i pozamykać ...
 
Witajcie kochane,

Wreszcie sie zjawiłam:-) jestem padnieta ,przez ostatnie 3 dni zrywalam z M cały tynk w kuchni i łazience normalnie tragedia ,ale sobota i niedziela wolna od pracy:tak:Co do spodni kochane zostala mi tylko 1 para w której sie mieszcze-niestety :-( tez bede musiala jechac na zakupy, tylko u mnie jest ten minus ze nie tylko rosnie brzuszek:-Dale udka i tyłek:-D Jutro mam na 17 Ginusia i zapewne bede miala USG moze bedzie wiadomo kto mieszka w moim brzuszku , w sumie juz bedzie sie zaczynal 15 tydzien:tak:dziewczynki trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze, zawijam sie dziewczynki i jade do castoramy.Miłego dnia:-)

też obawiam się że w bioderka i uda przy okazji idzie bo nogawki od jeansów zrobiły się trochę ciaśniejsze...na brzuchu to wiadomo że już widać...ja gina mam we wtorek...ciekawe czy się dowiem jaka płeć :) co prawda ja mam dopiero 14 tydzień i 1 dzień (więc 5 dni krócej niż Ty)

Ja też już biegam w ciążowych spodniach bo wygodniej jak siedze w pracy za biurkiem. Rano mam taką fajną zgrabną piłeczkę ale po całym dniu jedzenia:-) i dochodzi zmeczenie to mam niezły baniaczek.

mam identycznie!!! muszę sobie kupić jakieś nowe getry bo stare już trochę podniszczyły mi się...w legginsach zawsze wygodniej a ciążowych spodni jeszcze nie mam. a dziewczyny tu pisały o wyprzedaży spodni ciążowych w H&M...czy takie spodnie warto już nam kupić? bo generalnie te brzuchy jeszcze nam baaaaardzo urosną bo to dopiero początek zaokrąglania się...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
sergee weszłam sobie na te linki i na ten temat, na którym dziewczyny z BB pisały o całej tej akcji ... fuck!!! z tą pedofilią na nk jestem totalnie zaskoczona, przyznam, że pierwszy raz się z czyms takim spotkałam, jakie to dziwne, co to w ogóle ma znaczyć te dziwne, chore teksty, nierozumiem...ci ludzie naprawdę są psychiczni, wogóle nie powinni chodzić po tym świecie..hardcore, naprawdę nie wiem co napisać...straszne! Usunełam zdjęcie Błażeja, mimo, że miałam tylko jedno, oczywiście wg normalnego człowieka zwyczajne zdjęcie małego dziecka, ale strach pomysleć, że wg tych zboków to zdjęcie mogło mieć podtekst seksualny. Chryste co za dewianci!!!
 
Witam wszystkich
Dziewczyny uważajcie z tym ciśnieniem, na szczęście ja nigdy nie miałam z tym problemów. U nas beznadziejnej pogody ciąg dalszy, załamać się idzie, od południa pada.
Kochane, ja z innej beczki...

Proszę, przeczytajcie ten wątek: https://www.babyboom.pl/forum/album-rodzinny-f93/pedofilia-na-naszej-klasie-20889/

To straszne, co się wyprawia... Od godziny przeglądam naszą-klasę i znalazłam co najmniej 50 takich profili! :szok: Oczywiście wszystkie już zostały przez mnie zgłoszone do administracji nk... Na niektórych zdjęciach dzieci są jeszcze bezpośrednie linki wpisane, znaczna część tych na które natrafiłam pochodzą z portalu Bobasy - Zdjęcia Dzieci, Filmy Dzieci - Załóż galerie swojemu bobasowi Czekam na akceptację ich administratora żeby móc się skontaktować z rodzicami dzieci których zdjęcia są w TAKI sposób publikowane przez tych piep***** dewiantów! :szok:

Uczulam Was na publikację fotek Waszych dzieci w internecie... Od tego są właśnie grupy i tematy zamknięte, bezpieczniejsze od forum na które może wejść każdy i skopiować co mu się podoba :-( Co innego Fasolka, a co innego znaleźć zdjęcie własnego dziecka z takimi obrzydliwymi podpisami... :-(
ja kiedyś trafiłam przypadkiem na ten wątek i byłam w szoku. Dlatego nigdzie na publiczne fora, strony nie daję żadnych zdjęć dziecka. Mam konto na NK i Facebooku ale nie przyjmuję zaproszeń od żadnych obcych, mam jedynie małe grono znajomych i oczywiście galeria zablokowana dla innych.
 
hej dziewczyny! wpadłam na chwilę, niestety dalej bytuję w szpitalu z synkiem. Masakra, dziś dowiedziałam się że jak dobrze pojdzie to spędze tam jeszcze 5 dni.. jestem załamana we wtorek badania prenatalne w katowicach a ja kibluje w szpitalu w nowym sączu. Jak nie uda mi się wyjsc z małym ani załatwic kogos z rodzinki do małego na 1 dzien to moj maz przez to bedzie musial zjezdzac z pracy, tak zle tak nie dobrze.
No ale najgorsze jest w tym wszystkim to cierpienie dziecka, z jednej strony juz biega i broi w miejscu nie usiedzi czyli zdrowieje, a z drugiej... od antybiotyku ktory mu dawali dostal alergii dzis zmienili na nowy, odczulają go, dodatkowo potwierdziły się zmiany grzybiczne w kroku a gardło przez plesniawke i stan zapalny wyglada okropnie, dziś nasapil troszke przelom, maly zjadl całe 5 łyzek zupy i srodki buleczki zmasłem... na szczescie pijeeeee bardzo duzo herbatki. ALe jak widze ta jego buzke to szkoda gadac. I ciagle ma kroplowki albo jakies badania.
Do tego padam z nog, ciagle noszenie go lub ganianie za nim mnie wykonczylo a to juz bedzie kolejna nieprzespana noc dla mnie bo maly na szczescie spi, wpadlam tylko sie wykapac wziasc wiecej rzeczy i jade z powrotem, bo maz musi wracac do domku.
Mam tylko nadzieje ze to nei odbije sie na dzidzi.
sorki ze tak biedze ale jedynie tu moge sie tak swobodnie wyzalic...
 
Asko_ biedactwo, jestem z Tobą myślami i trzymam mocno kciuki za Kamilka..tyle się nacierpi:-(..

A ja przed właśnie wyszłam z wanny i muszę się pochwalić..moje maleństwo troszkę poszalało aż brzuszek mi pofalował..niesamowite uczucie!!!
 
asko_-oj szkoda mi i ciebie boś wymęczona i Kamilka bo cierpi :(
no i ten szpital wrrrr ja nie lubię szpitali :( trzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia :)

a ja hmmmm dziś się nic a nic ie wyspałam ...fatalnie sie czuje hmmm muli mni9e i rano i wieczorem ..noc nie przespana bo się obudziłam i już zasnąć nie mogłam i pogoda do pupy szaro i zimno :(
 
reklama
asko_, trzymaj się dzielnie, strasznie mi Was szkoda i trzymam mocni kciuki, żeby Kamilek jak najszybciej wyzdrowiał.

maxwell80, ależ ja Ci zazdroszczę, że możesz oglądać i wyczuwać ruchy maluszka, ja się w swój brzuch wsłu****ę na wszelkie możliwe sposoby, ale nic, chyba jeszcze za wcześnie...

jakieś okropne doły mnie łapią, całe dnie po pracy spędzam sama, mąż wraca to jest już tak późno, że pozostaje tylko iść spać, dziś też musiał rano jechać do pracy, smutno mi, mam nadzieję, że chociaż jutro spędzimy trochę czasu razem, wszystko naraz się zwala na głowę, jego praca, cholera jeszcze lato się zaczyna i pewnie będzie wychodził zanim wstanę i wracał, jak będę już spała + budowa naszego domu... ja wiem, że to wszystko dla nas, ale strasznie go teraz potrzebuję, czuję się samotna, myślę sobie, że jakbym miała już dziecko, to byłby ktoś, kto wypełniłby mój czas i nie miałabym chwili na rozmyślanie i smucenie się, a tak się snuję z kąta w kąt i biadolę... już się wygadałam :-) nie chciałam M. tego wszystkiego mówić, bo wiem, że sprawiłoby mu to przykrość, a tego nie chcę, bo on i tak się strasznie stara.

życzę Wam kochane miłego dnia, u nas dziś okropne wietrzystko, po południu chcieliśmy robić grilla, ale chyba nic z tego ni wyjdzie, a wieczorkiem u nas Dni Wodzisławia i idziemy na koncert :tak: w końcu jakaś rozrywka!
 
Do góry